» Wto wrz 14, 2010 12:58
Re: Potrzebna pomoc dla kotów - Łódź
Edit:
Po pierwszej wizycie u Agnieszki:
Agnieszce i jej 10 kotom bardzo, bardzo potrzebna jest pomoc!
Z nędznej renty nie daje rady utrzymać kotów i siebie.
Pomóżmy Agnieszce!
Pierwsza lista najpotrzebniejszych rzeczy:
koce
narzuty
ręczniki
talerzyki szklane i porcelanowe
garnek
środki czystości
ubrania - myślę, że najlepiej ciepłe, jakieś swetry, kurtki rozmiar 38-40
buty rozmiar 39, kozaki
kuwety, bo ma tylko dwie.
Kto mógłby pomóc? Prosimy!
A tu już wątek właściwy, chronologicznie. Tak się zaczęło:
Wątek pokazał się na forum i szybciutko spadł w niebyt.
Rozmawiałam z Agnieszką.
Agnieszka jest z Łodzi. Być może ktoś ją zna.
Agnieszka kocha koty.
Agnieszka ma 10 własnych kotów.
Agnieszka ma trudną sytuację finansową. Bardzo trudną.
Agnieszka otrzymywała pomoc od organizacji, ale osób potrzebujących pomocy jest wiele, Agnieszka zdaje sobie z tego sprawę.
Agnieszka niedawno straciła swoją ukochaną, najukochańszą kotkę.
Agnieszce przydałaby się pomoc w postaci karmy. O nic więcej nie prosi.
Wszyscy wiemy, że każdy powinien mieć tyle kotów, na ile go stać, ale serce niejeden raz nie chce słuchać głosu rozsądku.
Być może, w przyszłości, Agnieszka będzie musiała kilku kotów znaleźć nowy dom.
Ot, kolejna tragedia. Wiem, że takich jest wiele. Kobieta i 10 kotów. Czy przejdziemy obojętnie?
W najbliższych dniach wystawię bazarek na karmę dla kotów Agnieszki. Nie wnikam czy słusznie robię, być może ktoś uzna, że Agnieszce nie należy się pomoc. Ja chcę tylko nakarmić koty Agnieszki.
Czy ktoś z Forumowiczów się odezwie?
Ostatnio edytowano Pt wrz 17, 2010 9:31 przez
jaaana, łącznie edytowano 2 razy