Tanie Dranie. Part Five. Biduś[`]. Można zamknąć ;)

e tam Marcelibu to jest molestowana stale żadna nowość :mrgreen:

za to Ty jesteś nowalijką :twisted:

bubor pisze::twisted: , teraz molestujemy Marcelibu - w końcu powinna odebrać swego Juliana z wczasów pod gruszą

Może oboje naraz pomolestować, taka perwersyjka :mrgreen:

bubor pisze: , teraz molestujemy Marcelibu - w końcu powinna odebrać swego Juliana z wczasów pod gruszą

Kochany, tak łatwo się nie wywiniesz z przygarnięcia Tulca :twisted:

My po prostu obmyślamy nową strategię :mrgreen:

nie strategię, tylko szukamy tańszego biletu rodzinnego do Krakowa :mrgreen:

a ja nawet pomolestować sobie nie mogę, bo znów mi net domowy padł :crying:

ale w sumie nic straconego, molestuję przez telefon :mrgreen:

to już trzeci raz w przeciągu ostatniego miesiąca :roll:

wczoraj podczas rozmowy z osobą z infolinii byłam jeszcze grzeczna, ale jeżeli dzisiaj nie zjawią się obiecani serwisanci, to nie ręczę za siebie :twisted:

kable dokładnie sprawdzone, poprzeżerane nie są, także to nie wina moich kochanych, anielsko grzecznych kotków :kotek:

wiecie, jestem chyba nienormalna
co rano tak strasznie strasznie się cieszę, kiedy widzę te moje ukochane aksamitne łebki, uszka, noski, wpatrzone we mnie kochane ślepiska... najpierw wycałowuję i molestuję TO, co danej nocy spało ze mną w sypialni (czyli zawsze Buśkę i Bidzię, czasami Tulca, a dzisiaj na przykład Mojego Ideała Mężczyzny :wink:

), po wyjściu z pokoju zaczynam napastować po kolei wszystko, co tylko nawinie mi się pod ręce :mrgreen:

Macieja Kota, Głupinka, Nuśkę, Totkę, Lilka, ostatnio nawet coraz częściej (na własną odpowiedzialność :twisted:

) Tadeusza... całuję w czółka, tarmoszę za uszka, głaszczę, gadam, biorę na ręce... a potem standardowo nie starcza mi czasu na wypicie herbaty i umalowanie rzęs :oops:

ja chyba te moje Dranie trochę kocham...

bubor pisze::twisted: , teraz molestujemy Marcelibu - w końcu powinna odebrać swego Juliana z wczasów pod gruszą

biedna Monia, chyba się przestraszyła, bo coś nie daje znaku życia

oszczał szafkę w korytarzu, ZABIERAJ GO !!!

Wielbłądzio pisze:
bubor pisze::twisted: , teraz molestujemy Marcelibu - w końcu powinna odebrać swego Juliana z wczasów pod gruszą

biedna Monia, chyba się przestraszyła, bo coś nie daje znaku życia

oszczał szafkę w korytarzu, ZABIERAJ GO !!!

Padłam po remoncie. Wszytko mnie boli - nawet pięty.
Nikogo nie zabieram :mrgreen:

.

No to muszę dziś uśpić :roll:

Miłość w tym szacownym wątku kwitnie :mrgreen:

Wielbłądzio pisze:
wiecie, jestem chyba nienormalna
co rano tak strasznie strasznie się cieszę, kiedy widzę te moje ukochane aksamitne łebki, uszka, noski, wpatrzone we mnie kochane ślepiska... najpierw wycałowuję i molestuję TO, co danej nocy spało ze mną w sypialni (czyli zawsze Buśkę i Bidzię, czasami Tulca, a dzisiaj na przykład Mojego Ideała Mężczyzny ), po wyjściu z pokoju zaczynam napastować po kolei wszystko, co tylko nawinie mi się pod ręce Macieja Kota, Głupinka, Nuśkę, Totkę, Lilka, ostatnio nawet coraz częściej (na własną odpowiedzialność ) Tadeusza... całuję w czółka, tarmoszę za uszka, głaszczę, gadam, biorę na ręce... a potem standardowo nie starcza mi czasu na wypicie herbaty i umalowanie rzęs
ja chyba te moje Dranie trochę kocham...

Ojj tam trochę , zakochana jesteś w nich po uszy i tyle

Wiesz , mam podobne objawy ....

bubor pisze:
Wielbłądzio pisze:
... a potem standardowo nie starcza mi czasu na wypicie herbaty i umalowanie rzęs
ja chyba te moje Dranie trochę kocham...

Ojj tam trochę , zakochana jesteś w nich po uszy i tyle
Wiesz , mam podobne objawy ....

też masz problemy z makijażem? :mrgreen:

Draniom-jubilatom i ich Mamusi - wszystkiego najkociejszego, cierpliwości, mruczanek, ciepłych rąk i wielu, szczęśliwych lat tuptającym łapkom w futerkach (i bez :mrgreen:

).

alus1 pisze:
bubor pisze:
Wielbłądzio pisze:
... a potem standardowo nie starcza mi czasu na wypicie herbaty i umalowanie rzęs
ja chyba te moje Dranie trochę kocham...

Ojj tam trochę , zakochana jesteś w nich po uszy i tyle
Wiesz , mam podobne objawy ....

też masz problemy z makijażem?

Przepraszam, ale nie mogłam się powstrzymać. Aż monitor oplułam... :ryk:

Jeden niedoszły jubilat został wczoraj po południu uśpiony (kiedy byłam w pracy, naszczał na uprany dywan :twisted:

), także świętuje tylko Nuśka :smokin:

no to wiecej dla Nuski zostanie

i tak nie wierze, ze moglas podjac jakies kroki ostateczne :mrgreen:

Tanie Dranie. Part Five. Biduś[`]. Można zamknąć ;)

Kto przegląda forum