ania1985 pisze:poczekam jeszcze z ogłoszeniem sukcesu aż Tonito zacznie jeśc. Mam komu dziękowac zdecydowanie, ale jeszcze mi "nerwy" adopcyjne nie opadly, jeszcze troche kciuków za chłopaków poproszę:)

Skoro od piątku nic nie jadł to w sumie nie miał co zrobić do kuwety...

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości