Paluch3-epidemia pp, kotka z FIP, Gwiazdka szuka!!!

Alareipan, najlepsze zyczonka urodzinowe :1luvu:

dzika radosc mnie ogarnela jak przeczytalam, ze Gwiazdeczka, Pchełka i Pupa opuscily schron... Gwiazdeczka jest prawdziwą siostrą Przytulanki? czy po prostu do niej podobna?? boje sie o nią...

co do reszty kić mam nadzieje, ze wyjdą na prostą, tyle kotow ostatnio stracilismy na forum, dosyc tych pozegnan, pora na cos pozytywnego...

:ok:

trójka poza schronem, to super wieści, trzymam kciuki za zdrowie.
Never, podeślij mi na PW nr konta, bo chyba wykasowałam z PW. dorzucę coś dla Paluszków
a co z tym maluchem adoptowanym z Palucha, który walczył o życie?

z 2009 roku została Miłka 363/09 - od 4.08.09, druga 'siostra' Przytulanki. Zdrowa, wysterylizowana, do adopcji...
605/09 - od 31.10.09
643/09 - od 15.11.09
przynajmniej tak wynika z ksiązki, ale sprawdze to jeszcze, bo np. Gwiazdeczki w książce nie bylo :roll:

Kociak z Palucha umarł w lecznicy :cry:

, zalozylam mu watek, ale juz jest zamknięty. Byl tez potwornie zarobaczony. Choc trzeba przynac, ze w schronosku prawidlowo zaszczepili go na wejsciu, niestety to nie pomoglo... :roll:

Dostalam na tego malucha pieniadze o ktorych pisalam wyzej, za zgodą osoby ktora je dala wydalam je wedlug mojego uznania na Paluszki, czyli 85 zl na wczorajsze badania, reszta na Pupę.

Nr konta zaraz podesle

, bardzo przyda się wsparcie.

Pupa walczy w lecznicy - wczoraj lekarze mysleli, ze nie przezyje, wyciagnelysmy ja w ostatniej chwili. Koprostaza na skutek zjedzenia kosci, ktore utkwily w brzuchu i w jelitach i zatkaly ją. Odbyt wynicowany,z martwicą... W nocy bardzo się meczyla, 'rodzila' kosci, ale jest lepiej. Jutro usg u Marcińskiego, potem konsultacja chirurgiczna odnośnie plastyki odbytu . nawet nie chce myslec o kosztach:? jest caly czas w Multivecie.

Shiba lepiej, ale chodzic raczej nie bedzie. Leczona po kosztach, wiec pewnie jeszcze poczekamy pare dni (zostalo jeszcze troche pieniedzy) zeby zobaczyc czy jej stan sie nie poprawi....

Generalnie kotow na Paluchu jest obecnie kolo setki, powoli zbliza sie koniec roku....

tillibulek pisze::1luvu: Alareipan, najlepsze zyczonka urodzinowe

dzika radosc mnie ogarnela jak przeczytalam, ze Gwiazdeczka, Pchełka i Pupa opuscily schron... Gwiazdeczka jest prawdziwą siostrą Przytulanki? czy po prostu do niej podobna?? boje sie o nią...

co do reszty kić mam nadzieje, ze wyjdą na prostą, tyle kotow ostatnio stracilismy na forum, dosyc tych pozegnan, pora na cos pozytywnego...

chyba nie jest siostrą, ale wyglada prawie tak samo i ma następny numer po niej, moze przyszly w tym samym dniu?

reszta moze wyjdzie, ale .... potrzebne są pieniądze. Gdyby Pupa wczesniej znalazla dom, uniknelaby kolejnych operacji.... a tak.... nie wiem co z nia zrobic

Wiem, ze potrzebujących jest mnóstwo, ale proszę - moze ktos pomoze bazarkowo chociaż dzieczynom ktore wzięły Gwiazdeczkę? ona jest bardzo chora...
Potrzebna też będzie pomoc dla Pupy - jutro tam idę i az się boję zapytac ile wiszę... Mam 145 zł na nią, ale samo usg jutro to 105 zł (robi dr Marciński, trzeba sprawdzic w jakim jest stanie, no i czy ma jakieś przerzuty czy nie - jesli miala w ogole nowotowór....). A potem konsultacja chirurga.... :roll:

Kurczę, gdyby wyszla tydzien temu, moze dwa, nie byloby tych wydatków...

kotki musza miec osobne watki, wtedy latwiej bedzie zbierac pieniadze - boje sie o Gwiazdke... teraz nie mam jak pomoc...

Witam!
Kilka informacji o Gwiazdeczce – jest niesamowicie towarzyska, cały czas na kolanach i traktor, ugniatanie klusek, skakanie na nogi, no i to czego nie lubię u dużych nieznanych mi kotów – podgryzanie i gdy zabieram rękę dostaję po niej z pazurka :roll:

Wczoraj przed snem ułożyła mi się na kolanach a ja rozmawiałam przez telefon, ugniatała kluchy, patrzyła mi głęboko w oczy, jak nie zwracałam na nią uwagi, to zaczęła mnie lizać po twarzy i w końcu podgryzła :lol:

Za chwilę weszła do pokoju Asia i kicia strasznie się podekscytowała, że tyle ludzi w jednym pomieszczeniu. Asia zaczęła ją głaskać, i jak zabrała rękę to dostała ale bez pazurków.
Koniecznie chce wyjść z pokoju, jest bardzo zainteresowana innymi kotami i zaczyna popłakiwać do nich pod drzwiami.
Bardzo ładnie robi do kuwety, mimo, że miała w schronie gazety a tu żwirek to od razu wiedziała do czego służy

Nie chce jeść mokrego, preferuje suchą karmę.
Po przyjeździe z palucha (a prawie cały dzień spędziła w aucie) Gwiazdka zwymiotowała niewiarygodną ilością suchej karmy – robaków brak. Brzuch od razu zrobił się normalny, bo wcześniej u weterynarza było podejrzenie bardzo dużego zarobaczenia. Kupa też ładna, stała i bez żadnych widocznych gapowiczów

Niestety musimy poprosić o pomoc finansową dla Gwiazdki :cry:

Niedawno wyciągnęłyśmy z piwnicy ok.30 maluchów z PP – o czym jest info na naszym wątku, jesteśmy kompletnie spłukane z kasy :/ Prosimy o bazarki, dzisiaj powinien powstać nasz prywatny. Eh.

Wszystko będzie pomocne! Jeżeli ktoś ma suchą karmę, ale dobrą, to z chęcią przyjmiemy dla Gwiazdeczki. Ona musi teraz dobrze jeść, a nie rusza ani kurczaka ani dobrych puszeczek.

Postaram się dzisiaj wieczorem wstawić jakieś foto pieszczochy

tillibulek pisze:kotki musza miec osobne watki, wtedy latwiej bedzie zbierac pieniadze - boje sie o Gwiazdke... teraz nie mam jak pomoc...

Kotka ma innego weterynarza. Jest niestety w złym stanie. Dzisiaj miała atak kaszlu z rana – prawie jak by wymiotowała :/ To co widnieje w jej książeczce zdrowia ze schroniska to jakiś dramat :/ Wszystkie leki świata dostawała.

paulina777 pisze:
tillibulek pisze:kotki musza miec osobne watki, wtedy latwiej bedzie zbierac pieniadze - boje sie o Gwiazdke... teraz nie mam jak pomoc...

Kotka ma innego weterynarza. Jest niestety w złym stanie. Dzisiaj miała atak kaszlu z rana – prawie jak by wymiotowała :/ To co widnieje w jej książeczce zdrowia ze schroniska to jakiś dramat :/ Wszystkie leki świata dostawała.

niedobrze....
Paulina, zaloże jej watek na Kotach.....

ja bym sie do tych ksiazeczek zdrowia nie przywiazywala.... trzeba od poczatku diagnozowac i leczyc

podajcie linka jak bedzie - buziaki dla kochanej przylepy :1luvu:

dobrze, ze brzuszek mniejszy, pewnie wymiotowala, bo zbyt lapczywie zjadla, moje tez czasem tak robią... a mieska tez nie tyka? surowego?

Chwilowo z koleżanką Joanna jedziemy na szprotkach z puszki i zupkach z proszku – na mięso nie ma grosza. Chwilowo, nie mam nawet 10zł :/ Trzeba się dalej zapożyczać u rodziny

Dzisiaj jedziemy do weta z Gwiazdką, na samą myśl, że mam u naszych wetek długi i przyjadę do nich z kotem ze schroniska aż mnie trzęsie ze wstydu :/ Anielska cierpliwość.
Może ktoś chce kupić laptopa HP Pavilion czy jakoś tak? :roll:

viewtopic.php?f=20&t=117121
Bazarek nr 1 dla Gwiazdeczki :!:

Zaraz zakladam watek i zbieramy kasę!

Never pisze:Zaraz zakladam watek i zbieramy kasę!

Dzięki, bo u nas jest niestety gorzej niż myślałam :/ Wczoraj awantura bo gdzieś nam umknął jeden rachunek do zapłacenia. Eh.

viewtopic.php?f=1&t=117123

to wątek Gwiazdeczki, po poludniu dokleję fotki.

Ja mam rachunki nie placone od kilku miesięcy, nie mam jak pomoc.... ale będę prosic o pomoc, obiecuję!

Paluch3-epidemia pp, kotka z FIP, Gwiazdka szuka!!!

Kto przegląda forum