Syberyjczyk Marley juz na swoich włościach :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro lip 21, 2010 16:31 Re: Syberyjczyk Marley szuka domku....

co słychać u Marleya? Jakie wieści?
Obrazek Obrazek

kasia_czy

 
Posty: 352
Od: Pt mar 26, 2010 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 23, 2010 16:13 Re: Syberyjczyk Marley szuka domku....

no wlasnie..lipiec juz sie konczy powolutku... :?:
Obrazek

Gingger

 
Posty: 1363
Od: Śro maja 19, 2010 21:12
Lokalizacja: Cork Ireland

Post » Wto lip 27, 2010 13:47 Re: Syberyjczyk Marley szuka domku....

...i cisza :(

elu

 
Posty: 5175
Od: Czw kwi 15, 2010 18:44
Lokalizacja: Mikołów

Post » Sob lip 31, 2010 16:56 Re: Syberyjczyk Marley szuka domku....

Ponieważ nie mam czasu przepisywać w kółko zaglądnijcie tu viewtopic.php?f=13&t=115089&start=0
Może taki domek sie nada ? Większe od niego jest tylko dziecko :mrgreen: ale może jakoś sie uda ?

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Wto sie 31, 2010 12:07 Re: Syberyjczyk Marley szuka domku....

jasdor pisze:Ponieważ nie mam czasu przepisywać w kółko zaglądnijcie tu viewtopic.php?f=13&t=115089&start=0
Może taki domek sie nada ? Większe od niego jest tylko dziecko :mrgreen: ale może jakoś sie uda ?

Coś z tego wyszło?

elu

 
Posty: 5175
Od: Czw kwi 15, 2010 18:44
Lokalizacja: Mikołów

Post » Wto sie 31, 2010 14:30 Re: Syberyjczyk Marley szuka domku....

jasdor pisze:No i domek wybrał sobie kotka. Zupełnie nieoczekiwanie. Żadna z forumowych piękności konkursu nie wygrała.
Serce Pani ze sklepu złamała zwykła bura roczna kotunia mieszkająca na stacji benzynowej :wink:
Jak zatrzymali sie samochodem, to po prostu podeszła, połasiła się, pomiałczała. Pani zapytała na stacji, czyj to kot i usłyszała, że niczyj :(
Że siedzi całymi dniami na stacji, a oni go tylko karmią, że na noc gdzieś znika i przychodzi nad ranem.
Pani zapytała, czy może go sobie wziąć. Oczywiście, że może -padła odpowiedź. No i zabrała ze sobą samochodem nawet bez transporterka.
Kicia siedziała grzecznie podczas podróży na bagażniku, z tyłu za szybą i spoglądała na oddalającą się stację benzynową.
Resztę drogi przespała, w domku poznała swoich towarzyszy. Trochę bała się pieska, ale ostrzegła go łapką, żeby z nią nie zadzierał i jest OK.
Jutro wstawię zdjęcie, przyśle MMS.


To właśnie wyszło :D :1luvu:

jasdor pisze:To ona właśnie - Okruszka złamała Pani serce na stacji paliw :mrgreen:

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro wrz 01, 2010 8:46 Re: Syberyjczyk Marley szuka domku....

:1luvu:

elu

 
Posty: 5175
Od: Czw kwi 15, 2010 18:44
Lokalizacja: Mikołów


Post » Pon wrz 13, 2010 7:03 Re: Syberyjczyk Marley szuka domku....

Zapraszam na nowy, pluszowy ;) bazarek dla podopiecznych BUDRYSKA!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=117030

elu

 
Posty: 5175
Od: Czw kwi 15, 2010 18:44
Lokalizacja: Mikołów

Post » Pon wrz 13, 2010 10:35 Re: Syberyjczyk Marley szuka domku....

Czy Marley znalazł już dom :?:
Wczoraj ktoś zabił mojego syberyjczyka Borysa. Nie wyobrażam sobie życia bez kota syberyjskiego. Może Marley zechce z nami żyć :1luvu:
Podaję adres em dla kontaktu bozena@8sun.com.pl
Pozdrawiam przez łzy.

8sun

 
Posty: 2
Od: Pon wrz 13, 2010 9:45

Post » Pon wrz 13, 2010 10:54 Re: Syberyjczyk Marley szuka domku....

8sun pisze:Czy Marley znalazł już dom :?:
Wczoraj ktoś zabił mojego syberyjczyka Borysa. Nie wyobrażam sobie życia bez kota syberyjskiego. Może Marley zechce z nami żyć :1luvu:
Podaję adres em dla kontaktu bozena@8sun.com.pl
Pozdrawiam przez łzy.

Skontaktowałam się z Budryskiem i okazuje się, że Marley już dawno ma domek :1luvu: tylko Budrysek ma problemy z netem i nie jest w stanie zaktualizować wszystkich wątków.

8sun - Budrysek pyta czy może byłabyś zainteresowana białą, 10-tygodniową kicią?

elu

 
Posty: 5175
Od: Czw kwi 15, 2010 18:44
Lokalizacja: Mikołów

Post » Pon wrz 13, 2010 11:48 Re: Syberyjczyk Marley szuka domku....

elu pisze:
8sun pisze:Czy Marley znalazł już dom :?:
Wczoraj ktoś zabił mojego syberyjczyka Borysa. Nie wyobrażam sobie życia bez kota syberyjskiego. Może Marley zechce z nami żyć :1luvu:
Podaję adres em dla kontaktu bozena@8sun.com.pl
Pozdrawiam przez łzy.

Skontaktowałam się z Budryskiem i okazuje się, że Marley już dawno ma domek :1luvu: tylko Budrysek ma problemy z netem i nie jest w stanie zaktualizować wszystkich wątków.

8sun - Budrysek pyta czy może byłabyś zainteresowana białą, 10-tygodniową kicią?


Na ten moment nie wyobrażam sobie innego niż syberyjski, kota przy mnie. Jeśli to będzie konieczne kupię małego kociaka, ale wolałabym zaadoptować nastolatka. Chcę stworzyć pozory, że w naszym życiu nic się nie zmieniło.
Pozdrawiam

8sun

 
Posty: 2
Od: Pon wrz 13, 2010 9:45

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości