[Białystok9]'Mruczek-twój sąsiad"-zbieramy podpisy s.52

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie wrz 12, 2010 18:57 Re: [Białystok9] dziękujemy za głosy :)

Aga rozmawiała z lekarką, która cięła mamusię i koteczka może mieć pp :( No i teraz sprawa się komplikuje, bo co z kociakami ????


zapraszam na bazarek : viewtopic.php?f=20&t=117071&p=6405503#p6405503
Obrazek POMÓŻ MU :arrow: Obrazek

Luspa

 
Posty: 2299
Od: Pt sie 29, 2008 20:26
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie wrz 12, 2010 21:38 Re: [Białystok9] dziękujemy za głosy :)

Luspa - napisz mi proszę coś o dzieciakach z Sienkiewicza. Tj płeć itp to je może wrzucę?
Smutno z tą pp :(
Beatki Chudziak chory. Wymiotował,ma biegunkę. Dostał surowicę przedwczoraj, ale wiadomo - mogło być późno :(
Co do kotki Szylkretki Luspy - pani dr powiedziała, że kotka miała bardzo zgazowane jelita i to może być przyczyna podejrzeń. Z kociakami się sprawa komplikuje bo strach wsadzić je do miejsca gdzie są inne kociaki (lub mogą być)
No i klops :(
Poza tym pamięć operacyjna mi pada - jakoś tak wiosną jest łatwiej póki nie nastąpi zmęczenie materiału. Teraz "materiał" już u wszystkich porządnie zmęczony :( I dlatego jak kto dzwoni że kotka znalazł to już nie wiem co mówić :( Białej gorączki dostaję jak wiem, że po raz KOLEJNY mam zadzwonić do Asi, Danusi, Jani lub kogoś innego z KOLEJNYM kotem...

Dziś mieliśmy pierwszy w historii przypadek znalezienia kotka z .... koszyczkiem i kocykiem 8O
Zadzwoniła pani, że na ul Dziesięciny 41 od 2 dni stoi na klatce kot w transporterze 8O Więc żeby nie było - proponuję wprowadzić jako dobry obyczaj wśród tubylczych kotów. Jeśli który chce dać się znaleźć to powinien najpierw nabyć koszyk i kocyk - bez tego nie bierzemy :twisted: A tak serio - kota zabrała Straż Miejska. Ciekawe kiedy zadzwonią :roll:
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon wrz 13, 2010 6:25 Re: [Białystok9] dziękujemy za głosy :)

Dzwonili ale się nie mogli do Ciebie dodzwonić ( znaczy się nie odbierałaś )

Kota jest u Ani - Ania pojechała i zabrała ją do siebie.

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon wrz 13, 2010 8:53 Re: [Białystok9] dziękujemy za głosy :)

Abra1 pisze:Dawno mnie tu nie było..Dwa dni temu straciłam najwspanialszego kota na swiecie..dzieki niemu pokochałam koty..nie dam rady pisac bo lzy zalewają mi klawiature...
w domu jest tak pusto i smutno..Pies wypatruje swego ulubionego kocurka a koteczka cale dnie biega i szuka go po kątach...chciałabym dac szanse jakiemus maluszkowi .I dlatego mam pytanie .Na stronie kotkowa u pani Ewy jest kociak o imieniu Tovik. Czy moze ktos mi cos o nim napisac? Jak pisałam mam juz psa i kotke, dom z duzym ogrodem i daleko do drogi.chciałabym kotka przytulańca . Moja Kotusia tez trafiła do nas z kotkowa i duzo pracy nas kosztowało by z totalnego dzikuska wyrosła domowa ale bardzo niezalezna kotka.nie przepada za czułościami a ja po stracie mojego pieszczocha mam tyle miłosci....



Abra1 napisałam PW

Czarnulka21

 
Posty: 958
Od: Pt wrz 04, 2009 12:12
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon wrz 13, 2010 9:06 Re: [Białystok9] dziękujemy za głosy :)

A ja wczoraj miałam dobry dzień :):
Dwie moje kicie się oddały - Kraszewsianka Lili - wygląda na to, że będzie miała super domek. Państwo przeprowadzili się 'na swoje' i od razu zapadła pierwsza słuszna decyzja - adopcja kotka :). Nie wykluczają też dokocenia :ok: .
I druga adopcja, z której naprawdę bardzo się cieszę - Mała Kawka pojechała do Nakashy :1luvu: . Cudownie! koteńka nie jest jeszcze do końca zdiagnozowana, ale jestem pewna, że znalazła najbardziej właściwą opiekę.

Beata, współczuję Ci bardzo, tak żal... I kciuki za malucha, oby mu się udało.

Szałwia

 
Posty: 1010
Od: Pon lis 20, 2006 20:02
Lokalizacja: Białystok --> Gdańsk

Post » Pon wrz 13, 2010 9:35 Re: [Białystok9] dziękujemy za głosy :)

Szałwia, jak Ty to robisz, że do Ciebie dzwonią i w dodatku wyadoptowujesz koty??? 8O
u mnie nic, nul, zero, amba fatima... :? a mam takie fajne sierściuchy... 8)
ObrazekObrazek

lusesita

 
Posty: 2278
Od: Pon wrz 28, 2009 11:56
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon wrz 13, 2010 10:08 Re: [Białystok9] dziękujemy za głosy :)

No niestety, i ja nie mam szczęścia z telefonami ;).
To przypadek - po urlopie wzięłam część tymczasków od Czarnulki21, i to jej numer był w ogłoszeniach. A ona ma jakieś szczęście do tych dzwoniących fajnych domów. Do ilości tymczasków również, może więc to wprost proporcjonalne? (powiało grozą :D).
Obrazek

Szałwia

 
Posty: 1010
Od: Pon lis 20, 2006 20:02
Lokalizacja: Białystok --> Gdańsk

Post » Pon wrz 13, 2010 10:13 Re: [Białystok9] dziękujemy za głosy :)

Asia a Dymniak, a Dymniak??? no nie mów że został???
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon wrz 13, 2010 10:22 Re: [Białystok9] dziękujemy za głosy :)

Dymniak wczoraj pojechał :cry: , powiem Wam szczerze,że na prawdę smutno bez niego się zrobiło :(

Lu nie przejmuj się Twoje piękne futra tez wkrótce znajdą swoje stałe super domki, trzymam za to mocno kciuki i pamiętam o nich jak ktoś do mnie dzwoni :ok:

Czarnulka21

 
Posty: 958
Od: Pt wrz 04, 2009 12:12
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon wrz 13, 2010 10:39 Re: [Białystok9] dziękujemy za głosy :)

Czarnulka21 pisze:Lu nie przejmuj się Twoje piękne futra tez wkrótce znajdą swoje stałe super domki, trzymam za to mocno kciuki i pamiętam o nich jak ktoś do mnie dzwoni :ok:


Asieńko, a weź i weź... :( one już są dorastającymi kociakami, a wiadomo że takie mają jeszcze mniejsze szanse na adopcje :?

Dymniak?? a który to Dymniak?? poznałam go??? :wink:
a co słychać u Rogera i Bronia????
ObrazekObrazek

lusesita

 
Posty: 2278
Od: Pon wrz 28, 2009 11:56
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon wrz 13, 2010 10:44 Re: [Białystok9] dziękujemy za głosy :)

Czarnulka21 powinnaś chyba dostać tytuł naszego naczelnego wyadpotowacza :D
Ja natomiast zamiast wyadpotowywać to się dokocilam :twisted: ale takiego cudownego kota to ja jeszcze nie miałam, ale może to tylko jego przebiegły plan, żeby zostać na stałe a jak mu powiem, że jest już domownikiem to pokaże różki :twisted:

alutek87

 
Posty: 550
Od: Wto maja 11, 2010 16:01
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon wrz 13, 2010 10:51 Re: [Białystok9] dziękujemy za głosy :)

Nie przyjełam 2 kotków do mnie, bo nie miałam jak...Znalazłam je zabite dzień póxniej w kałuzy na moim podwórku :cry:
W ubiegłym tygodniu przyjełam 2 kotki na tymczas i znalexlismy(kobieta przywiozła)maluszka znalezionego na drodze przy zabitej matce....No jak miałam ich nie wziac..u weta w klatkach komplet :(
Pomyslałam o tym,zeby wydac moze mojego kochanego Rumcajsika..zdrowy, zaszcepiony, przetestowany.jUZ RYCZE NA TE MYSL....ALE ODDAM GO TYLKO DO KOGOS JAK eLIZA,CZY KOGOS PEWNEGO NA 10000%.w TEJ CHWILI MAM 23 KOTY.W DOMU...W TYM 3 BIAŁACZKOWE, 2 NERKI CIEZKI STAN..JEDEN Z SILNA PADACZKA SRAJACY POD SIEBIE I JEDNA KRUSZYNKA Z NIEDOWŁADEM NÓZEK...sAMA NIE WIERZE,ZE POMYSLAŁAM O TAKIM DOMU DLA MOJEGO KOCHANEGO nOCHALECZKA...Prosze na pw jesli ciocia jakas sie zgodzi adoptowac go na stałe z opcja,ze bede go 'odwiedzac"i dostawac wiesci....On jest tak piekny i miziadło,ze powinien domek taki znalexc..U mnie zbioprowisko"niedoróbek"i kalekich spore jest....a jak mysle jako "jeleniowi"zaraz cos podrzuca.... :(Utrzymuje zwierzeta z mojej wypłaty...niestety..maz juz rece rozkłada....dług 700zł po ostatnim kocie z wydłubanymi oczami i obcietym siusiakiem....
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pon wrz 13, 2010 11:38 Re: [Białystok9] dziękujemy za głosy :)

Wczoraj pytał mnie o kotka znajomy moich sąsiadów - odmówiłam oddania mojego Pana Kota ale wiem, że będzie szukał dalej. Jest to młoda para ( 25 -30 lat ) ale niestety meliniarze, lubią zglądnąć do kieliszka. Mają dwójkę lub trójkę dzieci. Pani wygląda w miarę, znaczy jeszcze nie widać, że lubi popić ale facet to już przypity wytatuowany gość.
Uważajcie. Pommo dobrego wrażenia, które stwarza dziewczyna naprawdę kot będzie miał tam bardzo źle.

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon wrz 13, 2010 11:40 Re: [Białystok9] dziękujemy za głosy :)

Alutek87 fajnie, że tygrysek został u Ciebie, taki fajny kiciuś :D

Lu Dymka chyba nie miałaś okazji poznać ale był rozkoszny, chociaż był taki moment, że miałam ochotę wystawić go za drzwi :twisted: Ale teraz mam troszkę żalu do siebie, że traktowałam go po macoszemu :roll: . Ale pojechał do super domku aż do Ostrołęki- domek z ogródkiem, blisko las - miodzio.

Mam na obecną chwilę 7 tymczasków: Foczek, Okruszek, Myszek, Żabka, Roger, Bronio oraz nowy nabytek koteczka Trinny.

Bronio- hmm, jutro jedziemy na kontrolną wizytę i zdjęcie szwów. Kurcze trochę się martwię o jego łapkę mam wrażenie że przyzwyczaja się do utykania na tą łapkę i nie chce całkowicie jej obciążać, tak, że chyba szykuje się chodzenie w pampersie :roll: , co miało by go zmusić do używania tej łapki . Miłość między nami rodzi się co raz większa, rozczulają mnie takie biedki bardzo ale to bardzo :1luvu:

Rogerek - jego oczko, ech, widzieć na nie już nie będzie :( .Wygląda ono tak jak by miała cały czas rozszerzoną źrenicę, i tak mu już zostanie. Ogólnie jest tulaczkiem , bardzo spokojnym. Polubił chyba Bronusia i tylko jego bo tylko z nim śpi :D Jutro jeszcze wizyta w lecznicy.

BOZENAZWISNIEWA pełen podziw za oddanie i pomoc dla tylu biednych kotków.

Czarnulka21

 
Posty: 958
Od: Pt wrz 04, 2009 12:12
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon wrz 13, 2010 12:28 Re: [Białystok9] dziękujemy za głosy :)

Czarnulka 21..to nie "podziw'...
Jestem załamana wrecz....Jesli juz podjaa moje namiary ok 20km dalej to cos nie tak...Boze.....boje się....Wiedza,ze tam zostawia....ze ktos im pomoze...schronu nie ma..".jeleni 'brak....tylko tu...Dwa koty sa u nas dokarmiane i sypiaja u nas jak sobie chca..jeden...ocalony (nie dali rady go udeptac...ciezko zmasakrowany na wyborach)...druga kotka od ponad 9 lat biega z "niedotlenieniem mózgu"..po wsi...Jest w domu, ale zarazzwiewa...piszczy w domu..)klaustrofobia :lol: 0.Dzieci mi zabiora jak sie dowiedza,ze nie ma 16 kotów tylko ponad 20...a znikad pomocy brak..zero wirualnych adopcji...
A mój maz ma dosyc zasranych rzeczy...bo "cos 'nowego begnie.... :(
BOZENAZWISNIEWA
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], TrifnupGer i 92 gości