Moja wetka też mówiła że robale mogą wywoływać takie efekty. Dlatego pierwszym krokiem było powtórne odrobaczenie, na glisty i tasiemca. Jak na razie od czasu podania aniprazolu nie było żadnego ataku, przed były nawet dwa razy dziennie.
Nutka własnie usiłuje dogonić swój ogonek
A to moje najnowsze zdobycze

Lotek, Lucek i Luśka-dzieci
starej Klary