Kleo - kto pokocha? Piękna pingwinka w DT :) SZUKAMY DOMU!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob wrz 11, 2010 19:01 Re: Kleo - kto pokocha? Piękna pingwinka w DT :) SZUKAMY DOMU!!!

Jak tu pusto u nas 8O A zanotowaliśmy wielki sukces :!: Kleosia drzemie w jednym pokoju z psem. Nie uda mi się zrobić zdjęcia, bo są po przeciwnych stronach i na różnych poziomach - ale jestem z niej BARDZO dumna :1luvu: Kleosia śpi na stoliku pod kwiatkiem, a Drakuś pod biurkiem.

Anika pisała, że Kleosia jest wielką gadułką - potwierdzam. Bardzo dużo mówi :P Ślicznie też się bawi kuleczką.
Jutro pojedziemy po środki zgubne dla życia wewnętrznego :wink:
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 11, 2010 19:24 Re: Kleo - kto pokocha? Piękna pingwinka w DT :) SZUKAMY DOMU!!!

Nooooo to wielkie gratulacje... dzielna dziewczyna, widać potwór nie taki straszny.. oby tak dalej :ok:

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Sob wrz 11, 2010 20:37 Re: Kleo - kto pokocha? Piękna pingwinka w DT :) SZUKAMY DOMU!!!

Chwała eru, że Ozzy się znalazł.
O legendzie pierwsze słyszę... I też bym panikowała - uważam, że najgorsza jest niepewność.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 11, 2010 21:42 Re: Kleo - kto pokocha? Piękna pingwinka w DT :) SZUKAMY DOMU!!!

Megana pisze:O legendzie pierwsze słyszę...


Widać tylko u mnie w pracy jest rozpowszechniona :wink: W takim razie bardzo się cieszę ... Może wynika stąd, że kot rezydent zmienia swoje zachowanie po przybyciu nowego.

Bianko, bardzo dziękujemy :!: Naprawdę miło jest patrzeć, jak kotu stabilizuje się nastrój, jest coraz śmielszy i chętniej się bawi. Wiem, że to niewiele, w porównaniu z innymi, którzy mają koty chore i po wypadkach - ale nawet taki mały sukcesik cieszy :P

Później potwór poszedł, a przyszła kocica Osamka i dziewczyny spały sobie zgodnie zamknięte w pokoju, bo Ozzi zażyczył sobie siedzieć w otwartym oknie :roll: A Kleosia na otwarte okna ma szlaban :|

Myślę sobie też, że Kleosia w czasie głaskania, po jakimś czasie przewraca się na plecki i drapie - bo po prostu chce się bawić. Dziś niestrudzenie biegała za gumową piłeczką. Do głaskania najlepiej wziąć ją na ręce i wygłaskiwać do woli :D
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 13, 2010 20:04 Re: Kleo - kto pokocha? Piękna pingwinka w DT :) SZUKAMY DOMU!!!

Jak tam Kleosia?

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 13, 2010 20:53 Re: Kleo - kto pokocha? Piękna pingwinka w DT :) SZUKAMY DOMU!!!

Niestety w niedzielę pan weterynarz zaspał i nie otworzył gabinetu na czas, a my spieszyliśmy się do pracy .... więc życie wewnętrzne Kleosi jest jeszcze w stanie nienaruszonym (bo dziś na śmierć o tym zapomnieliśmy).

Troszkę się też z Kleosią dokształcałyśmy na starym poradniku, i przeczytałyśmy, że przewracanie się na grzbiet podczas głaskania i drapanie może mieć związek z nieprzyjemnymi zdarzeniami z przeszłości. Myślę sobie, że może ze sterylizacją :?: Pamięta nieprzyjemne chwile i reaguje obroną, kiedy poczuje, że brzuszek jest w niebezpieczeństwie.

Kleosia nie jest kocim przytulakiem - za głaskaniem nie przepada. Być może ma to związek z jej wiekiem - i kiedyś z tego wyrośnie. Zamiast wygłaskiwania woli zabawę :P

Jak wracamy z pracy Kleosia długo i zawzięcie opowiada co się w domu działo, jak nas nie było - ale chyba za szybko mówi, bo ni w ząb nie można jej zrozumieć :roll:

PS
Dziś odkryliśmy, gdzie jest Ozzi jak go nie ma - chodzi do swojego starego domu, gdzie w drewutni jest jego stare posłanko i stara miseczka .... Strasznie to smutne ... :cry:

Dodam jeszcze PS 2

Właśnie do mnie dotarło, że Kleosia nie barankuje :!:
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 13, 2010 22:05 Re: Kleo - kto pokocha? Piękna pingwinka w DT :) SZUKAMY DOMU!!!

Biedny Ozzi. Ale rozumiem, że nie wyrzucacie go i ma u was dom na stałe? Bo może przenieść posłanko i miseczkę do was?
Nemi, powiem ci, że ja też nie lubię głaskania, wiec doskonale Kleo rozumiem...
I nie wyrosłam z tego! :mrgreen:

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 13, 2010 22:51 Re: Kleo - kto pokocha? Piękna pingwinka w DT :) SZUKAMY DOMU!!!

Przepraszam za OT, ale myślę, że Kleosia się nie obrazi :P Bo to dobra kotka jest :P

Ozzy jest bardzo biedny ... Aż mi łzy w oczach stanęły, jak zobaczyłam skąd słychać miauczenie. Jedyne co jest pocieszające, to to, że się chłop ucieszył, że go znaleźliśmy. Nie mogliśmy go stamtąd wyciągnąć... ale sam zaraz wrócił do domu. Pomyślałam sobie, żeby mu zrobić w drewutni podobną półeczkę. Megana - wielkie dzięki ! O przeniesieniu posłanka i miseczki nie pomyślałam. Tylko się tak zastanawiam, czy będzie chciał z niej korzystać. Za płotem, mieszka bardzo wielki kocur Filip, który goni wszystkie koty. Czy w takiej sytuacji Ozzi będzie się czuł na nowej półeczce bezpieczny ? Pomyślałam też, że zadzwonię do poprzednich właścicieli i się poradzę ...Najbardziej się obawiam, że nowi właściciele domu (bo jest na sprzedaż) wprowadzą się z jakimś strasznym psiskiem, które pożre Ozziego :(
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 14, 2010 0:47 Re: Kleo - kto pokocha? Piękna pingwinka w DT :) SZUKAMY DOMU!!!

my,naszą kotkę,która łazikowała codziennie do sąsiadów,postanowiliśmy uwiązać na grubym łańcuchu...
łańcuch nazywa się wołowinka bez kości krojona w kosteczkę.
poskutkowało-kicia nie wychodzi poza ogrodzenie już prawie w ogóle od ponad roku,czyli dokładnie od czasu wynalezienia łańcucha :D

może spróbuj znależć coś takiego czego nikt inny Ozziemu nie zapewni i przestanie się włóczyć po obcych..
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Wto wrz 14, 2010 15:18 Re: Kleo - kto pokocha? Piękna pingwinka w DT :) SZUKAMY DOMU!!!

smarti pisze:może spróbuj znależć coś takiego czego nikt inny Ozziemu nie zapewni i przestanie się włóczyć po obcych..


Smarti - nie mam kompletnie pomysłu, co to może być.

Obawiam się, że tak zareagował na Kleosię. Kleosia, po pokonaniu pierwszych lęków, okazała się kotką bardzo ekspansywną. Ozzi wybrał sobie poddasze za swoje włości. Ludzie pojawiają się tam rzadko, psy i Osama też prawie wcale. Czasami odwiedzał go Baltek i razem sobie leżeli na sofce :roll: A Kleosi, ani przez myśl nie przeszło, żeby to respektować :!: Siedzi na schodach (bo ma stąd dobry widok na pomieszczenia gdzie coś się dzieje) i blokuje Ozziemu przejście :!: Wyleguje się na dywaniku, biega za piłeczką i jeszcze łapą wygraża biedakowi :roll: Bić nie bije, ale zawsze stress jest.
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 14, 2010 20:06 Re: Kleo - kto pokocha? Piękna pingwinka w DT :) SZUKAMY DOMU!!!

Nemi pisze: ...Najbardziej się obawiam, że nowi właściciele domu (bo jest na sprzedaż) wprowadzą się z jakimś strasznym psiskiem, które pożre Ozziego :( [/size]

I dlatego trzeba Ozziego przekonać, że teraz jego dom jest u was i tu jest bezpieczny. Kleo jest mniej groźna niż obce psy i Filip. Nie ma rady, ja też musiałam Sielawkę trzepnąć w futro na dupie, by nie warczała na Prota, i powoli idzie ku lepszemu. Wczoraj nawet leżeli na jednym łóżku. Co prawda na dwóch końcach, ale zawsze.
Czy Ozzi musi mieszkać w drewutni? Może jakby miał swoje posłanko na poddaszu to by bardziej był odważny i postawił się Kleo w kwestii chodzenia po schodach.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 14, 2010 20:52 Re: Kleo - kto pokocha? Piękna pingwinka w DT :) SZUKAMY DOMU!!!

Megana pisze:Czy Ozzi musi mieszkać w drewutni? Może jakby miał swoje posłanko na poddaszu to by bardziej był odważny i postawił się Kleo w kwestii chodzenia po schodach.


Wiesz - ja to nie wiem dlaczego on tam łazi. Sąsiedzi się przeprowadzili na inne osiedle, a on ciągle wracał i bywał u różnych sąsiadów. Ci informowali właścicieli, właściciele przyjeżdżali i zabierali kota. I tak codziennie. Po paru miesiącach, powiedzieli, że już nie będą jeździć - bo więcej niebezpieczeństw czeka go po drodze przez las (lisy, dziki, psy) i myśleli, że zostanie u sąsiada. Ale Ozzi, zdecydował się zamieszkać u nas. Spał sobie na górze, na sofce.

Kleosia, nie jest agresywna czy napastliwa - po prostu sobie siedzi. Rano się witali, obwąchując pyszczki - przypłaszczyła się do podłogi, ale widać poczuła się niepewnie i podniosła łapę - tylko tyle... zaraz się wycofała na swoje stanowisko na schodach. Nie warczy, nie fuka...

Dziś mu powiedziałam, że niech robi co chce - ma wikt, opierunek i opiekę medyczną. Nie podoba się - drzwi otwarte. Wrócił , ale już nie poszedł, do siebie - tylko śpi na dole. W desperacji zamówiliśmy drapak, może mu się spodoba. Pewnie w starym domu miał. Tylko chyba nie pomyślałam i nie sprawdziłam dobrze wymiarów. Bo teraz mi przyszło do głowy, że on taki trochę garfieldowaty jest i może utknąć w tej budce 8O

Książeczka jeszcze nie doszła - więc tu odnotuję, że Kleosia została dziś odrobaczona. Dostała Flubenol w paście. Za 24 godziny mamy operację powtórzyć. Poszło nam całkiem sprawnie, choć nieco się krzywiła. Ale ją łatwo pocieszyć - wystarczy piłeczka :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 15, 2010 12:23 Re: Kleo - kto pokocha? Piękna pingwinka w DT :) SZUKAMY DOMU!!!

A jak daleko przeprowadzili się ci poprzedni jego właściciele? Ozzi musi być bardzo przywiązany do miejsca, skoro nawet idąc przez las trafił z powrotem do domu 8O

Kleosia, nie jest agresywna czy napastliwa - po prostu sobie siedzi. Rano się witali, obwąchując pyszczki - przypłaszczyła się do podłogi, ale widać poczuła się niepewnie i podniosła łapę - tylko tyle... zaraz się wycofała na swoje stanowisko na schodach. Nie warczy, nie fuka...

A może ona po prostu chciała się bawić, a chwilę później się rozmyśliła? Czy nie jest to możliwe? U mnie koty w zabawie na siebie napadają, gryzą po głowie, po łapach, po ciele (oczywiście z wyczuciem). Może ona tak "zachęcając do zabawy" podniosła łapę? Czy jednak było wyraźnie widać, że to nie są przyjazne zamiary?
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 15, 2010 12:43 Re: Kleo - kto pokocha? Piękna pingwinka w DT :) SZUKAMY DOMU!!!

a może przenieś mu to posłanko z tej drewutni-może lubi jego zapach.
dużo go głaszcz przy Kleosi żeby wiedział że nie jest mniej ważny niż ona.

Znajdż coś co lubi najbardziej-mięsko ,rybę wędzoną,pierś indyczą,ulubioną super puche-może owoce morza lub tuńczyka shiby-nie wiem -szukaj coś ,co zobaczysz że zasmakuje mu bardzo i dawaj to coś regularnie ,powiedzmy co rano i wieczór,lub jak poprosi,tak żeby miał powód żeby zawsze do Ciebie po to wracać.

Ja myślę że sąsiedzi popełnili błąd przy przeprowadzce.-powinni byli na nowym miejscu zamknąć kota na min 14 a najlepiej 20 dni,tak żeby uznał nowy dom za swój.Wtedy problem powrotów znika.
Tak się zawsze robi-dziwię się że tego nie wiedzieli.
Ty teraz możesz przećwiczyć coś takiego że nie wypuszczać Ozziego przez tydzien,-też pomaga-pierwsze dwa dni może się buntować ale szybko mu przejdzie.no i wtedy dużo uwagi i głaskania.
Jak moje koty blokują innemu przejście to je stamtąd zabieram na ręce albo jakoś odwracam ich uwagę-najczęściej smakołykiem..Niech Kleosia się nauczy że na pięterku jest miejsce Ozziego.

To wszystko co Ci piszę to przećwiczyłam i ćwiczę od 6-ciu lat na własnej szóstce :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: mam nadzieję że coś z tego i u Ciebie pomoże :ok: :ok: :ok:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Śro wrz 15, 2010 12:46 Re: Kleo - kto pokocha? Piękna pingwinka w DT :) SZUKAMY DOMU!!!

*anika* pisze:Może ona tak "zachęcając do zabawy" podniosła łapę? Czy jednak było wyraźnie widać, że to nie są przyjazne zamiary?


Nie przyjazne - to myślę sobie, że jest za dużo powiedziane. Kleosia cały czas jest bardzo niepewna. Z każdym dniem mniej, ale jednak. Jednocześnie jest jeszcze bardzo młodziutka, chętna do zabaw i ciekawska. Myślę więc, że walczyła w niej niepewność i obawa przed Ozzim, z ciekawością. A że on ma groźne spojrzenie - obawa wygrała i podniosła łapkę. Ozzi w ogóle na to nie zareagował (usiadł sobie i dalej patrzył) - więc się wycofała.

Najlepiej to oddaje jej stosunek do pralki - przez długi czas podchodziła do niej na ugiętych łapkach i oglądała. Jak pralka była otwarta - z wielkim napięciem zaglądała do jej wnętrza, przypłaszczając się do podłogi i wyciągając głowę. Jak coś się prało - obserwowała z daleka, z wielką fascynacją :P

Musi się ze wszystkim oswoić, bo różne rzeczy są dla niej inne. Cieszy mnie również to, że już nie wpada w panikę na widok psa. Dziś Baltek ją zapędził na kąt, ( bo nie zdążyłam zareagować) - wygięła się w pałąk, więc się zatrzymał. Pomyślałam sobie, że jak nic zaszyje się gdzieś i będzie siedziała cały dzień, bo muszę iść do pracy ... ale nie. Chyba ją usatysfakcjonowało to, że go odpędziła, poszła sobie na schody i z ciekawością go oglądała.
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości