TYMCZASY U JOPOP IV - sielanka na 40 łap ;)

[Aleba]

Kotom, które są u jopop, kończy się czas. Najpóźniej w najbliższy poniedziałek muszą zmienić lokum (a na razie jedyne miejsce, gdzie możemy je odwieźć, to klatka w lecznicy).

Przypominam, do zabrania są:
* 4 krówko-pingwinki z Chodkowa, same baby, około 4-miesięczne, rozbrykane, wesołe, bardzo miłe. Kończą leczenie calici, 2 mają niestety plamki grzybowe. Szczepione (wirusówki + grzyb), odrobaczone.
* 6 maluchów z klatki, 5 rudych chłopaków i ich siostra pingwinka, około 3-miesięcznych, bardzo żywiołowych W tym Telepek będzie do dalszego leczenia, reszta właśnie kończy antybiotyk. Szczepione (wirusówki + grzyb), odrobaczone.
* Pogoda, kotka około roku, bardzo miła i przylepna. Nie lubi innych dorosłych kotów, maluchom matkuje. Ma plamkę grzyba na łapie, poza tym zdrowa. Wysterylizowana, zaszczepiona (wirusówki + grzyb), odrobaczona.

Przyjmujemy zapisy!!!

[jopop]

Dopowiem, że te straszne grzyby to małe plamki, już w zaniku. Najwyraźniej jest to jakiś mało energiczny szczep grzyba, bo nie zaraził się ani żaden z rezydentów ani nawet wszystkie kociaki z miotu. Ja też nie

Po południu padłam (migrena), obudziłam się przywalona Pogodą, ssącą ją Wichurką, przyglądającą się temu Upałką, Ulewką liżącą Pogodę i Ukropką siedzącą mi na piersiach i wpatrującą się w moje oczy...

[behemotka]

behemotko, podglądałam JoKotowe konto i widziałam wpłatę od Ciebie.
Bardzo dziękujemy!

Nie ma sprawy . Chociaż tak mogę pomóc, skoro tymczasowanie na razie się dla mnie skończyło...

A skoro o tymczasach mowa - szykuje się coś dla tej jedenastki? Ja wiem, że lato, ale przynajmniej rudzielce to przecież stosunkowo chodliwy towar

Dopowiem, że te straszne grzyby to małe plamki, już w zaniku. Najwyraźniej jest to jakiś mało energiczny szczep grzyba, bo nie zaraził się ani żaden z rezydentów ani nawet wszystkie kociaki z miotu. Ja też nie

Po południu padłam (migrena), obudziłam się przywalona Pogodą, ssącą ją Wichurką, przyglądającą się temu Upałką, Ulewką liżącą Pogodę i Ukropką siedzącą mi na piersiach i wpatrującą się w moje oczy...

Nieodmiennie przypomina się taki bardziej energiczny szczep . U Pasożyta walczyłam z coraz to nowymi plamkami bodaj ponad pół roku (smarowanie, biocan i jakieś potwornie drogie tabletki , lamisil chyba to się zwało), załapała się też Kulka i Vanilka (tymczaski), a nawet Paskudztwo. Tylko Chlory nie

Jak ja bym chciała, żeby mnie wszystkie padalce przywaliły . A tu jeszcze dwa i pół miesiąca.

[genowefa]

Po południu padłam (migrena), obudziłam się przywalona Pogodą, ssącą ją Wichurką, przyglądającą się temu Upałką, Ulewką liżącą Pogodę i Ukropką siedzącą mi na piersiach i wpatrującą się w moje oczy...

A jak nikt ich nie zabierze to wszystkie pojadą do tej lecznicy?

[jopop]

och witam

Aktualnie są wstępnie zaklepane DT dla miotu rudych i 2 dziewczynek chodkowskich.

Szuka DT Pogoda, Ulewka i Ukropka. Jeśli go nie znajdą - w poniedziałek pojadą do klatki w Boliłapce.

[jopop]

Po zabraniu z klatki obu kociaków z białymi skarpetkami dominantem został...

... TELEPEK!

Biorąc pod uwagę jego stan 2 tygodnie temu - wielki SZACUN DLA LECZĄCYCH GO WETÓW!


Upałka jutro przenosi się do AniEN, ma niestety nadal kalici do leczenia.

Rude - też podłapały calici, więc niestety kontynuują antybiotyk.

Ogólnie towarzystwo mi też sra Trudno mi ustalić konkretnych sprawców (w przedpokoju i kuchni biega aktualnie 7 kotek...).

Ale wszystkie są rozbrykane, najgorzej się czuje chyba ten najmniejszy, który do tej pory najbardziej szalał (już w nowym DT, mamy gorącą linię).

POGODA, UKROPKA I ULEWKA PROSZĄ O LITOŚĆ!

[Aleba]

Po zabraniu z klatki obu kociaków z białymi skarpetkami dominantem został...

... TELEPEK!

Biorąc pod uwagę jego stan 2 tygodnie temu - wielki SZACUN DLA LECZĄCYCH GO WETÓW!

[Ania_EN]

No, dzis nie byłam w stanie pojechać po kicię.. W sumie nadal jestem w pozycji leżącej. Przed imprezą byłam taka harda, a po niej... szkoda gadać
A co kociaki biorą na kalci? Coś dopyszcznie?

[jopop]

dopyszcznie, dostaniesz cały zestaw.

czekam w takim razie jutro po południu

[jopop]

Rudziaszki pojechały. Mogę sprzątać jeden pokój

[jopop]

Złożyłam klatkę i wrzuciłam ją do wanny z funkcją "namaczanie". Do kompletu pływa tak kuweta i miski.

Chodkowskie biegają jak wściekłe. Zupełnie nie rozumiem czemu Wichurka ma mokre łapy i tyłek

Dziś ich ostatni dzień u mnie...

[behemotka]

Złożyłam klatkę i wrzuciłam ją do wanny z funkcją "namaczanie". Do kompletu pływa tak kuweta i miski.

Chodkowskie biegają jak wściekłe. Zupełnie nie rozumiem czemu Wichurka ma mokre łapy i tyłek

Dziś ich ostatni dzień u mnie...

Mam nadzieję, że i dla pozostałej trójki DT się znajdą

[jopop]

Nie mam siły nawet na porządne podrzucanie wątku i aktywizację poszukiwań - dorwało mnie coś i telepie. Z wielką niechęcią myślę o konieczności pójścia do urzędu dziś i jutro...

[behemotka]

Kurczę, trzymaj się...
Niechęć do biurokratycznych batalii w pełni podzielam

I podrzucam, może ktoś ma kociaki, którym przydałaby się pogodowa mamka? Przy okazji dorosłe koty będą miały uroczą towarzyszkę zabaw

[jopop]

Koty pojechały.

Osoba, która zgodziła się wziąć Wichurkę (jest tu z nami, ale nie wiem czy chce się ujawniać) dała się w ostatniej chwili przekonać na 3 kociaki. Dziękuję!

Pogoda pojechała do klatki w lecznicy

Ja sprzątam i chowam wszelkie ślady tego urlopu od nie-tymczasowania.

I nie da się ukryć, że mi smutno.