Pixia co z Albertem????

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 10, 2010 20:33 Re: Pixia co z Albertem????

Hmm, a jest może informacja, który to z kolei dom Alberta.
Jak tam Pixia nie wierzę zwłaszcza, że jej raporty zawierają nieścisłości. :mrgreen:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt wrz 10, 2010 20:37 Re: Pixia co z Albertem????

Jest to ten dom ,ktory byl przedtem . Wydawalo mi sie ,ze chodzi by kot byl szczesliwy i zadbany ,ale chyba mylilam sie. Skoro go karmia,lecza i pozwalaja spac wlozku to chyba nienajgorszy domek;)

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt wrz 10, 2010 20:47 Re: Pixia co z Albertem????

kya pisze:Jest to ten dom ,ktory byl przedtem . Wydawalo mi sie ,ze chodzi by kot byl szczesliwy i zadbany ,ale chyba mylilam sie. Skoro go karmia,lecza i pozwalaja spac wlozku to chyba nienajgorszy domek;)

Oj naiwności. Byłaś, widziałaś, możesz zaręczyć własnym słowem? Zdjęcia dowodzą tylko temu, że kot żyje. Ich jakość nie pozwala nawet na ocenę stanu zadbania kota. Nie dowodzą też, że jest to dom, który Albert wybrał sobie będąc na spacerze. Nie dowodzą nawet, że jest to dom w którym były robione poprzednie zdjęcia Alberta.
Ciężko mnie zadowolić zwłaszcza gdy ziarno zwątpienia zostało zasiane.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt wrz 10, 2010 20:57 Re: Pixia co z Albertem????

Obrazek
Obrazek
Obrazek

TU ALBERT w moim domu, błyszczący z długą sierścią.
Na zdjęciach w nowym domu jest jakiś zabiedzony, gdzie podziała się ta jego puchata sierść??
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Pt wrz 10, 2010 21:07 Re: Pixia co z Albertem????

Kya obiecałaś ,że osobiście tam pójdziesz. Przyznaj sama ,ze Albert wygląda zabiedzony w porównaniu ze zdjęciami z domu u mnie??? jak nie ten kot. !!!Gdzie są jego wyniki nowe po leczeniu??
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Pt wrz 10, 2010 21:32 Re: Pixia co z Albertem????

Wow Kot żyje! Dziękuję za potwierdzenie, bo myślałam że padnie zarzut że zdjęcia są podrobione. Przecież wg informatora on jest u mnie w domu.
Uważaj na informatora bo gra na wszystkie możliwe fronty. :wink:
Cypisku na Twoich zdjęciach widać niewyczesanego kota.... szkoda, że nie widać chorób, które wyniósł.
Nikt nie będzie chodził i sprawdzał domu stałego, chyba ktoś tutaj się troszkę zapędził. Ile wycieczek tam ma się wybrać? Może policjanta tam jakiegoś wysłać?
Ile razy w tygodniu mam wklejać zdjęcia?

Ja teraz poproszę Cypiska o taką samą relację w sprawie Maxa. Cypisku niedługo powstanie temat "Cypisku co z Maxem"? Poproszę o jego aktualne zdjęcia, wyniki badań i leczenie. Poczekam na te informacje i z wielką przyjemnością będę kontynuowała fotorelacje z domu Alberta.
Mam prawo wiedzieć jak się ma kot w DS, gdzie nie ma pieniędzy na karmę czy leki. Bo chyba z taką informacją się pojawiłaś w sprawie pomocy dla Twoich kotów.
A z tego co widać na forum Max potrzebuje specjalistycznej karmy oraz leków. Osoba, która go wydała jest gotowa po niego przyjechać.

A tymczasem życzę miłej nocy.

Pixia

 
Posty: 1375
Od: Wto paź 27, 2009 15:22
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt wrz 10, 2010 21:32 Re: Pixia co z Albertem????

Edit: zdublował się post.

Pixia

 
Posty: 1375
Od: Wto paź 27, 2009 15:22
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt wrz 10, 2010 21:45 Re: Pixia co z Albertem????

Nie odwracaj kota ogonem!!!!!Co do mojej sytuacji mater. to nic nie trwa wiecznie więc i ona się zmieniła.!!!! więc :mrgreen: Zresztą nie muszę się tłumaczyć .
po drugie Albert wyjechał ode mnie z domu jako zdrowy kot!!!!!!!!!wyniki były robione dopiero po paru dniach i wielkim stresie jakiim było zmienianie 4 domów!!!!i jedna jego ucieczka.../Po trzecie jesteś osobą zakłamaną więć już ci nie wierzę. Kłamałaś mnie ,ze Albert jest dalej w domu, a ludzie już go nie chcieli. Podstępnie wyłudziłaś zrzeczenie.
Następnie, Max jest regularnie leczony , pod stałą opieką wet. Jest moją tylko dobrą wolą wydanie go .!!!/ zresztą nie muszę tego czynić/.Właśnie zaproponowałam Izabeli ,że może po niego przyjechać. Jest u mnie prawie rok ,żyje i ma się dobrze/jak na jego chorobę/.Nie ma problemu z mojej strony abym zamieściła zdjęcia Maxia czy jego wyniki. Max ma karmę i leki których potrzebuje. Jest pogodnym kotem. Póki co moim kotem. Nie ma żadnych podstaw prawnych aby mi go zabrać .Więc

Albert był zawsze regularnie czesany bez jednego kołtuna!!!!!!!!!!!!!!!!ma bardzo miękką sierść i mu zawsze sterczała.
więc Pixia nie szukaj na siłę.!!!!!
ja też mogę się przyczepić co do twoich działań....


kot żyje . dziękuje za potwierdzenie??/ przecież kya tam nie była i nic nie potwierdza. :roll:

a tak z ciekawości to kim ty jesteś ,ze ja mam się przed tobą tłumaczyć z przebiegu leczenia Maxa? nie mam kota ani od ciebie ani nie byłaś jego właścicielem. więc.. :roll:
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Pt wrz 10, 2010 22:17 Re: Pixia co z Albertem????

cypisek pisze:Kya obiecałaś ,że osobiście tam pójdziesz. Przyznaj sama ,ze Albert wygląda zabiedzony w porównaniu ze zdjęciami z domu u mnie??? jak nie ten kot. !!!Gdzie są jego wyniki nowe po leczeniu??

Pixia nie wyrazila zgody abym odwiedzila Alberta ,wiec poprosilam aby sama zrobila zdjecia. I tyle .

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt wrz 10, 2010 22:18 Re: Pixia co z Albertem????

aaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Pt wrz 10, 2010 22:19 Re: Pixia co z Albertem????

kya pisze:Pixia nie wyrazila zgody abym odwiedzila Alberta ....

No, no intrygujące. 8) Przecież pani Alberta to taka miła osoba.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob wrz 11, 2010 9:06 Re: Pixia co z Albertem????

przepraszam bardzo, ale czego jeszcze oczekujecie? czy po wklejeniu wyników od weta będziecie usatysfakcjonowane? może skan dowodu nowej właścicielki, albo jej zeznanie podatkowe?
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob wrz 11, 2010 9:12 Re: Pixia co z Albertem????

Moim zdaniem wątek trzeba zostawić cypiskowi i mirce_t; może FBI tutaj zajrzy i się zainteresuje: co z Albertem :roll: . Teorie spiskowe cypiska i mirki_t są żenujące. Za chwilę się pewnie okaże, że Albert jest w mafii, albo został porwany przez ufo lub tez tańczy w cyrku na linie.
Obrazek Obrazek

e-dita

 
Posty: 3477
Od: Śro lip 11, 2007 12:41
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob wrz 11, 2010 9:15 Re: Pixia co z Albertem????

E-dita nic nie przebije historyjki o kocie wcześniej niewychodzacym, który nagle zechciał wychodzić na spacery na smyczy i sam podczas takiego spaceru wybrał sobie dom. :D
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob wrz 11, 2010 9:20 Re: Pixia co z Albertem????

Kłamstwa cypiska to przebijają.
Obrazek Obrazek

e-dita

 
Posty: 3477
Od: Śro lip 11, 2007 12:41
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 74 gości

cron