Bułkownik i Trun(i)a - wiosna idzie, koty szaleją.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 14, 2010 19:58 Re: Na Dzikim Wschodzie mamy lato. Gorące.

Obrazek

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Sob sie 14, 2010 20:23 Re: Na Dzikim Wschodzie mamy lato. Gorące.

AniHili - sister starsza 5 lat ale czasem jak coś wymyśli to nie wiadomo, w którą stronę wiać :x
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Sob sie 14, 2010 20:27 Re: Na Dzikim Wschodzie mamy lato. Gorące.

Jezdym już w Poznaniu :( Koniec urlopu :roll: Będziem tęsknic do nastepnego :twisted:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sie 14, 2010 20:37 Re: Na Dzikim Wschodzie mamy lato. Gorące.

Hehe, AYO, u nas to ja jestem siostrą starszą o 5 lat :ryk:
kotka doroty, nie zazdroszczę powrotu do pracy...ja dopiero zaczynam urlop i mam nadzieję nie zejść z tego świata przez ugotowanie :lol:
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto sie 17, 2010 11:10 Re: Na Dzikim Wschodzie mamy lato. Gorące.

Planujesz coś ekstra?
Pogoda chyba sie stabilizuje.
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto sie 17, 2010 11:52 Re: Na Dzikim Wschodzie mamy lato. Gorące.

AYO pisze:Planujesz coś ekstra?
Pogoda chyba sie stabilizuje.



Eee nie w tym roku. Niestety para znajomych, z którymi mieliśmy jechać na urlop zajęła się organizacją wesela, nam też sporo kasy poleci na dwa wesela znajomych... W tym roku jedziemy do Krakowa, ot, do rodziców TŻ.
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto sie 17, 2010 11:55 Re: Na Dzikim Wschodzie mamy lato. Gorące.

Nie jest źle - co prawda jak dla mnie to tem trochę za duszno jest ale co Kraków to Kraków :ok:
Może sobie jeszcze jakis obrazek strzelisz 8)
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto sie 17, 2010 12:14 Re: Na Dzikim Wschodzie mamy lato. Gorące.

AYO pisze:Nie jest źle - co prawda jak dla mnie to tem trochę za duszno jest ale co Kraków to Kraków :ok:
Może sobie jeszcze jakis obrazek strzelisz 8)



Heheh, może jeszcze nie teraz :P Nie chcę wyglądać jak komiks :lol:
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto sie 17, 2010 12:18 Re: Na Dzikim Wschodzie mamy lato. Gorące.

To żarcik był :wink:
Widziałam w sobotę babeczkę z zajerzystym wzorem na plecach - nie chciałam sie zbyt namolnie przyglądać ale to sie rozgałęziało na ramię i było czyms w rodzaju wzoru kwiatowego ale z kwiatów do niczego realnego nie podobnych, fantazyjnych i było kolorowe a jednocześnie bardzo delikatne - takich 8O oczu dostałam.
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto sie 17, 2010 12:25 Re: Na Dzikim Wschodzie mamy lato. Gorące.

AYO pisze:To żarcik był :wink:
Widziałam w sobotę babeczkę z zajerzystym wzorem na plecach - nie chciałam sie zbyt namolnie przyglądać ale to sie rozgałęziało na ramię i było czyms w rodzaju wzoru kwiatowego ale z kwiatów do niczego realnego nie podobnych, fantazyjnych i było kolorowe a jednocześnie bardzo delikatne - takich 8O oczu dostałam.


Niektóre wzory są przepiękne, jak czasem przeglądam galerie różnych studiów tatuaży, to kopara opada. Czasem fajne można też zobaczyć w tv, na Travel Channel albo innym Discovery - leci tam taki "serial" o studiu tatuażu w Miami.
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto sie 17, 2010 12:30 Re: Na Dzikim Wschodzie mamy lato. Gorące.

Znam :ok:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Nie sie 22, 2010 21:02 Re: Na Dzikim Wschodzie mamy lato. Gorące.

HELLO!!!

Jeśli ktoś jeszcze nie głosował w ankiecie Krakvetu, to ślicznie proszę o zagłosowanie na Kotkowo - mamy bardzo agresywną i chamską konkurencję (która ma jak widać w d*** ustalenia międzyforumowe), a tym razem naprawdę potrzebujemy wygrać.
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt wrz 10, 2010 10:21 Re: Na Dzikim Wschodzie mamy lato. Gorące.

Witaj Aniu i Mścisławku Kochany :1luvu:
się głosowało razem ze znajomymi :D

Całuj Młodego Aniu i przeslij mi namiary bo nie wiem czy mam aktualne
musze Ci Kota wysłać bo osobiste przekazanie nie wypaliło
Szkoda wielka szkoda :(

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pt wrz 10, 2010 17:58 Re: Na Dzikim Wschodzie mamy lato. Gorące.

Kociama pisze:Witaj Aniu i Mścisławku Kochany :1luvu:
się głosowało razem ze znajomymi :D

Całuj Młodego Aniu i przeslij mi namiary bo nie wiem czy mam aktualne
musze Ci Kota wysłać bo osobiste przekazanie nie wypaliło
Szkoda wielka szkoda :(


Hejka :) Raczej nie masz aktualnych namiarów, bo obecnie odbieram z poczty naprzeciwko bloku, a nie od rodziców ;) Napiszę PW.
Tez cholernie żałuję, ze nie udało się nam spotkać, bo bardzo chciałam poznać Cię osobiście, wypić razem nalewki i postrzelać w sąsiada z procy :wink: Niestety z okazji dwóch wesel w jednym miesiącu jestem totalnie spłukana :| :oops: , a z racji, żem niezmotoryzowana, nie miał mnie kto podrzucić z Krk do Was.
Jednak nie odpuszczę i obiecuję, że prędzej czy później się zjawię - zawodowo robię coraz bardziej "wędrowna" - tu klient, tam montaż itp.
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro wrz 22, 2010 19:32 Re: Zimno, mokro a kot grzeje - cd. Na Dzikim Wschodzie

Nie wiem czy wiecie jak można walczyć własną klatą o przesyłkę z kocim żarłem :lol:
Otóż zamawiam żarcie w Animalii, tym razem czasowo było "na styk" tj.dno świtało już w puszce jak się ocknęłam, że trzeba zamówić :oops: Zamówiłam no i tradycyjnie dostałam numer przesyłki w GLS, ot, żebym mogła podejrzeć na stronie stan dostawy. Wczoraj zerkam i co widzę? Ano widze info, że ktoś przesyłkę odebrał, podpisał się moim nazwiskiem...ale to nie ja ani TŻ :? :strach: Mścisiek jakkolwiek zdolny, to jednak niepiśmienny (najwyżej "X" by naskrobał). Ujrzałam tą straszną info zbyt późno jak na telefon, więc wysmarowałam maila do centrali GLS. No nic. Rano, jeszcze przed 8 - telefon. Ki diabeł? Aaa, kurier z GLS, który zaczyna mi się tłumaczyć, że "mieszka blisko mego adresu, nie chciało mu się jechać ponownie bo raz odbił się od drzwi (nic dziwnego, skoro mimo informacji na paczce, że dostawa po 16 przylazł po 13), więc podpisał paczkę za mnie, wziął do domku i niby miał dostarczyć dziś :evil: Jakby wcześniej zadzwonił, to nie miałabym nic przeciwko, ale ból w tym, że nie zostawił mi żadnej informacji, a paczka "zeszła" z systemu jako dostarczona...No i dziś jełop dzwoni rano, że szef go zrugał, więc on mi tę paczkę przyniesie do pracy. Podałam adres pracy, a chłopina pisze mi SMS pięć minut później, że tak się zdenerwował, że...zapomniał adres :roll: Chłopaki w pracy to prawie taczali się ze śmiechu jak już dotarł z tą nieszczęsną paczką. Pewnie zostanę teraz lokalną pogromczynią kurierów GLS :oops:
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości