Misiu FIP ['] Krawatek FIP ['] Snickers FIP ['] ;(((

No i ja Ci wysle specjalne mleczko dla kotow, wiesz te w tych malych kartonikach. Juz wczoraj kupilam.
A Mirka faktycznie pisala ostatnio na ten temat.

On już dostawał mleko do picia i nic, a moje koty maja po nim sraczkę.

Po tym kocim mleku? Oj, to moze lepiej nie? Albo komus dasz, kupione i basta.

SecretFire pisze:Po tym kocim mleku? Oj, to moze lepiej nie? Albo komus dasz, kupione i basta.

Nie, nie Dorotko, nie po kocim :mrgreen:

tylko takim zwykłym-krowim. :wink:

Dzięki za mleczka, one bardzo je lubią i nic im nie jest. :1luvu:

Ufff... Kazdy kot jest inny, to moglo by byc, ze sa uczulone. Dobrze, ze ja jestem na lactose uczulona, to normalne mleko i tak w domu nie mam.

SecretFire pisze:Ufff... Kazdy kot jest inny, to moglo by byc, ze sa uczulone. Dobrze, ze ja jestem na lactose uczulona, to normalne mleko i tak w domu nie mam.

Secrek - koty nie trawią laktozy, która jest w zwykłym krowim mleku. Jest tez ludzkie mleko z bardzo niską laktozą - bo ludzie niektórzy też nie trawią. Moje koty właśnie takie mleko piją

i ja też do kawy im podkradam

http://www.minusl.de/3?gclid=CKaKuMTf_KMCFQ2S3wodH3PiHA :mrgreen:

Od kupe lat musze kupowac, bo inaczej bym nie mogla nic takiego jesc. Chociaz i tak wszystkiego uniknac nie moge, bo w prawie kazdej kielbasie jest dodawane mleko w proszku. Nawet w niektorych chipsach - Pringels. Smakuje nawet lepiej, bo przez odciagniecie lacktozy jest troszke slodsze.

SecretFire pisze:http://www.minusl.de/3?gclid=CKaKuMTf_KMCFQ2S3wodH3PiHA Od kupe lat musze kupowac, bo inaczej bym nie mogla nic takiego jesc. Chociaz i tak wszystkiego uniknac nie moge, bo w prawie kazdej kielbasie jest dodawane mleko w proszku. Nawet w niektorych chipsach - Pringels. Smakuje nawet lepiej, bo przez odciagniecie lacktozy jest troszke slodsze.

Dlatego świetnie się do kawki nadaje - więc kradnę Mieciowi :mrgreen:

Aniu, jak Krawatek dzisiaj?

Chyba nadal qupala nie zrobil. Czy to bylo wczoraj? Moj moz jest troche nadwyrezony...

Gibutek, Mieciu sie nie pogniewa, bo tego wcale nie wie :-)

Erin pisze:Aniu, jak Krawatek dzisiaj?

Krawatek śpiuchna sobie na łóżku a obok niego Gagusia a ja koło nich.
Gagusia nawet położyła główkę na nim i tak sobie razem leżeliśmy, ale przyszła Kubisia i Gagusia już warczała na nią.
Dzieciątko Gagusia pilnuje, bo ten ino zamiauczy to już jest przy nim.
Obserwuję i pilnuje cały czas i bardzo się denerwuje (Gagunia)jak nie daje jej umyć Krawatka.
Mam nadzieję, że jej przejdzie, bo na dłuższą metę tak nie może być. :crying:

Ciezko bedzie dopilnowac tego. Oj ciezko... Tak moge sobie wyobrazic, jak ona go matkuje. Zeby bylo wiadomo co mu jest, moze bys mogla pozwolic. (tak tylko po cichutku mowie...)