Pirat w DS !!! :):):)

trzymam

i ja

O rany, ale szybko

A ja właśnie miałam zameldować zrobienie ogłoszeń kawalerowi :mrgreen:

Domek mówił, że znalazł Pirata w gazecie "metro".... Nie wiem skąd się tam wziął, ale serdecznie dziękuję :1luvu:

Ja na razie się nie cieszę, bo bez transportu nic z tego nie będzie, a wiem że ciężko jest znaleźć, na pociąg w chwili obecnej nas nie stać

Najcudowniej byłoby znaleźć kogoś kto będzie jechał i mógłby nas zabrać....... :roll:

Do metra idą ogłoszenia z cafeanimal

Czesio 6.04.2015 [*]

W wątku transportowym ktoś jeszcze bierze pod rozwagę transport Kielce - Warszawa.

Może można połaczyć siły ( i środki )

viewtopic.php?f=1&t=62304&p=6394926#p6394926

Edytuję:
W tym samym wątku kilka stron wcześniej Nuna 96 pisze:

PILNIE SZUKAM TRANSPORTU na trasie Kielce-Warszawa.
Znalazłam 1 transport ale dopiero po 14 września a transport potrzebny od zaraz!
Ten transport dla chomika
viewtopic.php?f=1&t=62304&start=90

Może udałoby się wykorzystać ten znaleziony przez nią transport?

eneda pisze:Domek mówił, że znalazł Pirata w gazecie "metro".... Nie wiem skąd się tam wziął, ale serdecznie dziękuję

Ja na razie się nie cieszę, bo bez transportu nic z tego nie będzie, a wiem że ciężko jest znaleźć, na pociąg w chwili obecnej nas nie stać

Najcudowniej byłoby znaleźć kogoś kto będzie jechał i mógłby nas zabrać.......

eneda, może zamiast od razu jechac , popros kogos z forum, kto mieszka w Warszawie, o wizyte przedadopcyjna(często tak jest praktykowane :wink:

), aby chłopak pojechał na pewne, w międzyczasie zgłoś potrzebe transportu na wątku transportowym, może akurat trafi sie ktos , kto będzie jechał autem na tej trasie;
może napisz w tytule,ze poszukujesz kogoś z Wa-wy na wizyte przedadopcyjną dla slepaczka, łatwiej osoby z Wa-wy Cię odnajdą i zgłosza się :ok:

a ja cały czas trzymam kciuki wielkie za cudowny domek dla Pirata :ok:

Dzięki Mulesia działasz jak burza

Alessandra wiem na czym polegają wizyty przedadopcyjne...ale ja jestem tak związana z tym draniem Piratem, że chcę sprawdzić domek na własnej skórze.

To nie jest kwestia braku zaufania, tylko ja bym po prostu nie mogła spać nie widząc pierwszych kroków kota w ds, reakcji ludzi...... :roll:

aaaaa...to co innego, to sie chwali bardzo, zrozumiałam,ze od razu z kotkiem chcesz jechać, ale ja przyslepawa jestem, pewnie czegos nie doczytałam :roll:

jesli odległośc jest duża, aby samemu nie musiec dwa razy jechać (bo drugi raz z kotem), zwykle prosimy kogos zaufanego z miau z danego miasta, kto robił juz wizyty przedadopcyjne, aby zajrzał do potencjalnych opiekunów, pogawedził, etc. zajrzyj, jak sie to odbyło np. przy adopcji Layli, ślepej koteczki, która z Gdańska pojechała do Kluczborka na Śląsku, aby tam znaleźc swoje miejsce na ziemi:

viewtopic.php?f=1&t=112317&start=105

Małe sprostowanie, Layla z gdańska pojechała do Poznania - najpierw, niestety ten domek nie okazał sie "tym" domkiem i z Poznania trafiła do Kluczborka, by tam znaleźć swoje miejsce na ziemii

Endo, myśle że tak czy siak warto kogoś zaufanego i doświadczonego w adopcjach z Warszawy poprosić o dokonanie takiej wizytacji, bynajmniej będziesz miała jakieś tam pojęcie czy jest sens w ogóle w podróż z chłopakiem się wybierac...a na podróż może forumowe cioteczki pomogą uzbierać, Allesandra zrobi apel na ślepaczkach itp itd

sprawdź ile potrzebujesz na bilet np pociągiem w obie strony...

Osoba która miałaby wizytacji dokonać dostanie od Ciebie, listę pytań które ma zadać i dyrektywy na co zwrócić uwagę... :ok:

Marea pisze:Małe sprostowanie, Layla z gdańska pojechała do Poznania - najpierw, niestety ten domek nie okazał sie "tym" domkiem i z Poznania trafiła do Kluczborka, by tam znaleźć swoje miejsce na ziemii
Endo, myśle że tak czy siak warto kogoś zaufanego i doświadczonego w adopcjach z Warszawy poprosić o dokonanie takiej wizytacji, bynajmniej będziesz miała jakieś tam pojęcie czy jest sens w ogóle w podróż z chłopakiem się wybierac...a na podróż może forumowe cioteczki pomogą uzbierać, Allesandra zrobi apel na ślepaczkach itp itd sprawdź ile potrzebujesz na bilet np pociągiem w obie strony... Osoba która miałaby wizytacji dokonać dostanie od Ciebie, listę pytań które ma zadać i dyrektywy na co zwrócić uwagę...

No własnie

zgadzam sie z Toba w 100%...Na własne oczy oddałam kotke w cudowne srodowisko..potwierdzone przez wetów....itp...Kotke odebrałam po 3 dniach (teraz godziny przeliczyłam)skatowana, zasrana...zmarła u nas niestety , bo miała nowotwór, ale ta adopcja ZAMKNEŁA mnie na ufanie ludziom...i dlatego moze mam TYLE kotów...Boje sie ...nie wierze juz...nie ufam....Ale mam do adopcji w moim podpisie nowe "nabytki" jako "jeleń'forumowy

Mysle,ze gdyby niektórzy wiedzieli o losie kotów jakich nie przyjełam, zmienilui by zndanie na temat mojego "kolekcjonerstwa'...-Nie wziełam 2 maluszków...znalazłam je dobe póxniej utopione w kałuzy przed moim domem...pieknie...super...

Po co pisac...i tak maja to gdzies ,. bo t mój dom....

Powodzenia Piraciku!

Bożeno to nie wątek na "Twoją" prywatę, rób co możesz dla kotów, kierując się rozsądkiem i odpowiedzialnością tak samo jak dobrem kotów i nie staraj się na wszelakich wątkach udowadniać że jesteś dobrym człowiekiem, czyny i działania a nie słowa... :ok:

świat nie kończy się na "miau"

Marea pisze:Bożeno to nie wątek na "Twoją" prywatę, rób co możesz dla kotów, kierując się rozsądkiem i odpowiedzialnością tak samo jak dobrem kotów i nie staraj się na wszelakich wątkach udowadniać że jesteś dobrym człowiekiem, czyny i działania a nie słowa... świat nie kończy się na "miau"

Jak najbardziej...to nie mój watek.Mam nadzieje,ze Pirat nie jedzie do pani Ewy J....do Warszqawy...

Witam Was i przepraszam, że nie napisałam.....ale .....................

JUTRO MIJA RÓWNY TYDZIEŃ JAK ZAWIOZŁAM PIRATA DO DS!!! :ok:

Koteczek na miejscu odrazu zjadł, napił się, zaczął się łasić...

Jak wyszliśmy [z bólem serca] to biedaczysko chowało się w najgłębsze dziury i wyło :cry:

Nocka podobno też nie za wesoła, ale domek mówił, pytulał Pirata i powoli chłopak dał się przekonać.

Teraz mam wiadomości, że jest już o wiele lepiej , zapoznaję się z koteczką rezydentką i wierzymy, że wszystko będzie dobrze :ok:

Pirat w DS !!! :):):)

Kto przegląda forum