Schronisko Sosnowiec - brakuje miejsca na kwarantannie :-(

Rybka_39 pisze:
terenia1 pisze:
Rybka_39 pisze:http://www.dogomania.pl/threads/192416-Pakiet-30-og%C5%82osze%C5%84-za-5-z%C5%82!!!-na-Jag%C4%99-Bub%C4%99-i-Zefira-z-sosnowieckiego-schr.-do-30.09?p=15336269#post15336269

Może się ktoś skusi na pakiecik ogłoszen za piątaka?
dochód idzie na astke z ropomaciczem, hotel dla Zefira i Bubę.

Dziewczyny macie jeszcze jakieś moce przerobowe bo ja bym jeszcze coś wykupiła

Jasne, zaczęłam kociaki jutro skończę.

Sylwia to daj znać jak coś zamawiam jeszcze 4 komplety czyli łącznie z moimi będzie 5 - tylko muszę zastanowić się które Kocio Chatkowe kociaki dać do ogłoszeń

Filomen pisze:Biedne te domowe koty. Koniecznie trzeba je obfocić. Teresa jakbyś była w sobotę to moze się zbierzemy tez z Piotrkiem i zrobimy sesję kocią? Tylko my ranne ptaszki, pewnie na 8-9 będziemy

Ewa jeśli trzeba to podjadę byleby to nie była 7 rano :mrgreen:

czyli krakowskim targiem mogę być 8.45 :mrgreen:

majencja pisze:Problem w tym że to producenci zalecają kiedy można szczepić. Podanie młodszemu organizmowi może spowodować że nie wytworzy on przeciwciał i nie bedzie odporności. W efekcie może załapać chorobę na którą niby jest szczepiony. Druga sprawa to czy były odrobaczane??

szczerze mówiąc nie mam bladego pojęcia jakie są kryteria szczepienia - na jednych klatkach pojawia się informacja, że koty szczepione na innych gdzie takie same wiekowo - nie

nie mam pojęcia czym się kieruje lekarz. Jest pewnie jakaś książka szczepień czy też zabiegów ale jeszcze nie dobrnęłam do tego etapu. Najpierw musimy dobrnąć do końca remontu, poprzenosić koty do oznakowanych boksów i klatek i dopiero pożniej spróbuję jakoś to ogarnąć.
W Anglii np jedocześnie w tym samym czasie jest szczepienie i odrobaczanie co chyba nie jest za świetne, bo oslabia podwójnie. Nie wiem jak w Katowicach w schronie?

Tereniu tutaj sa linki do ogłoszeń Kropka i Kreseczki:
http://www.dogomania.pl/threads/192416- ... st15343182

A info, które ogłaszać podeślij mi na e-mail

Dziękuję bardzo!

majencja pisze:Problem w tym że to producenci zalecają kiedy można szczepić. Podanie młodszemu organizmowi może spowodować że nie wytworzy on przeciwciał i nie bedzie odporności. W efekcie może załapać chorobę na którą niby jest szczepiony. Druga sprawa to czy były odrobaczane??

No ja w sumie nie wiem ile te moje dokładnie mają - zapomniałam kiedy do mnie przyszły ale wówczas wet mówił, że ponad 4 tygodnie więc teraz mają z 6-7 ? Były odrobaczane strongholdem. Skoro wet uważa, że nadają sie do szczepieia i ze u takich ze schronu lepiej zrobić to jak najwcześniej to nie mam podstaw by mu nie wierzyć... Mam nadzieję, że będzie ok a kotka mamka - Hanka od wczoraj na relanium i faktycznie chyba zaczęła więcej jeść :ok:

Rybka_39 pisze:Tereniu tutaj sa linki do ogłoszeń Kropka i Kreseczki:
http://www.dogomania.pl/threads/192416- ... st15343182

A info, które ogłaszać podeślij mi na e-mail

Dziękuję bardzo!

Pieniądze poszły, dam znać jakie kociaki chcemy ogłosić.

Z 5 maluchów został się jeden czarny, reszta poszła do domu, jest nowy jeden maluch czarny, 3 maluchy buraski, ten z pogryzioną szyjką ( dostał to do smarowania), taki biały z łatkami podrostek- już nie ma biegunki i to chyba tyle co do maluchów.
Jest ta szylkrecia co wymiotowała, spała na podusi, jest buraska z zieloną obrożą, buraska z czerwoną obrożą ( wyjadała łapskiem mokre innemu koty, łowiła łapka i do mordki :mrgreen:

), czarna kotka wystraszona, czarna kotka miziasta, rudo biały kocur, biało bury kocur ( dużo białego), jakiś kot buczał na mnie spod klatki, obok siedział drugi kot (szylkrecia) i w budzie jedna kotka.
NO.

Rybka_39 pisze:Z 5 maluchów został się jeden czarny, reszta poszła do domu, jest nowy jeden maluch czarny, 3 maluchy buraski, ten z pogryzioną szyjką ( dostał to do smarowania), taki biały z łatkami podrostek- już nie ma biegunki i to chyba tyle co do maluchów.
Jest ta szylkrecia co wymiotowała, spała na podusi, jest buraska z zieloną obrożą, buraska z czerwoną obrożą ( wyjadała łapskiem mokre innemu koty, łowiła łapka i do mordki ), czarna kotka wystraszona, czarna kotka miziasta, rudo biały kocur, biało bury kocur ( dużo białego), jakiś kot buczał na mnie spod klatki, obok siedział drugi kot (szylkrecia) i w budzie jedna kotka.
NO.

No - to super

jutro będziemy rano w silnej grupie - Teresa, Kasia "stażystka", Piotrek i ja. Tradycyjnie postaramy się posprzatac dokladnie, wyszorować miski i obfocić koty. Pozaglądamy tez pod ogony :wink:

Ja dziś nie zrobiłam nic, wzięłam na spacer labradora- imbecyla, który szarpie, skacze i gryzie, wywalił mnie w lesie do błota, 0 posłuszeństwa i ogłady, 0 umiejętnego chodzenia na smyczy, jak jutro wrócę do świata żywych to pomyślę co chciałam powiedzieć :roll:

Te ogłoszenia filomen to chcesz tylko dla Julki czy dla Brusi też?

Dzisiaj do schronu dojechała farba przeciwrdzewna na ściany - dowiozła Aneta z samego rana. Dowiezie jeszcze drzwi do kociarni, wtedy gdy będą miały być montowane.
Gdyby ktoś miał stare segregatory takie A5, to okładki z nich można byłoby wykorzystać na tablice informacyjne na klatkach , może z czasem dorobimy się takich prawdziwych. Na tych tablicach byłoby zapisane kiedy kot przyszedł, skąd, co było robione i każdy by dopisywał co zrobił - taki raportownik, byłoby łatwiej ogarnąć.
Ktoś powrzucał torebki po whiskasie do dołów w lesie, które są na odpady organiczne. Nie wątpię, że nikt z nas, bo po co latać do lasu jak w schronie są kubły, ale piszę tak na wszelki wypadek.

lisek pisze:Dzisiaj do schronu dojechała farba przeciwrdzewna na ściany - dowiozła Aneta z samego rana. Dowiezie jeszcze drzwi do kociarni, wtedy gdy będą miały być montowane.
Gdyby ktoś miał stare segregatory takie A5, to okładki z nich można byłoby wykorzystać na tablice informacyjne na klatkach , może z czasem dorobimy się takich prawdziwych. Na tych tablicach byłoby zapisane kiedy kot przyszedł, skąd, co było robione i każdy by dopisywał co zrobił - taki raportownik, byłoby łatwiej ogarnąć.
Ktoś powrzucał torebki po whiskasie do dołów w lesie, które są na odpady organiczne. Nie wątpię, że nikt z nas, bo po co latać do lasu jak w schronie są kubły, ale piszę tak na wszelki wypadek.

To nastepne dobre dobre wieści, to moze się jutro jakoś podzielimy i pomalujemy. W bylym magazynku nie trzeba bo folia jest nie zniszczona wystarczy ją ściągnąć. Piotrek dziś kupił wywietrzniki dwa wloty i 3 wyloty nad okna z zasuwkami. Dał panu brygadziscie. To jakby się udało wszystko w w nastepny weekend Paweł mógłby zamontować regał z boksami? I przeniesiemy kociakii klaty. Byloby swietnie. Pomyślę o tych tablicach skąd skombinować :wink:

a potem nadejdzie wielka niewiadoma czyli buda z napisem kurczaki i podroby czyli nasza obecna kwarantanna. :?:

to cud sztuki budowlanej który trzeba wyremontować. Muszę zapytac w Urzędzie Miasta czy Miejski Konserwator zabytków nie powinien na remont wyrazic zgody :wink:

W sprawie drzwi - zdzwonimy się

jak sie nazywa ulica przy ktorej jest Schronisko??

majencja pisze:jak sie nazywa ulica przy ktorej jest Schronisko??

Baczyńskiego

Pozachwycam sie Waszym dzialaniem :wink:

Schronisko Sosnowiec - brakuje miejsca na kwarantannie :-(

Kto przegląda forum