Havanka była całkiem grzeczna w drodze - ja nie wiem mi ten TŻ nagadał, że ona taka panikująca w podróży

Byłyśmy też na sesji fotograficznej u cioci

Marea nacykała chyba z ....dziesiąt fotek, mała zwiedzała, ganiała, bawiła się, bawiła, "szczekała", bardzo się jej podobało w domu
Jest bezproblemowa, bezstresowa, wesoła, bawiąca się, ufna, grzeczna i kochana.
Naprawdę kot - cud - miód
U weta była lekko zestresowana ale temp, osłuchowo i po obmacywaniu - wszystko ok.
Czekamy na zdjątka
