RUDZIK Z S.U.K. MA DOM W SIEMIANOWICACH DZIEKI BETAKA :):):)

Odwiedziłam Rudzika

Najpierw był lekko wycofany, a później już tylko chciał się bawić. Jego spojrzenie wydawało sie krzyczeć: "Rzucajcie mi orzeszka, kulkę! Tu jestem! Pogadacie innym razem." :mrgreen:

Oto kilka fotek:

No i teraz już wydało się, że domek ma jeszcze dodatkową zaletę: rezydent to prawie... Eustachy

(wiem, wiem, prawie robi różnicę :mrgreen:

)

Rudzik

Ale rezydencik, to taka papusna klucha

Boshhh jaki duuuuuży

kot jak trzy Rudziki :ryk:

czekajcie, niedlugo Rudzik moze dorowna koledze

Ooo!-wspaniale ,że sa wiadomości-juz miałam do Ciebie Beatko pisać-co u Rudzika?
Czyli na razie problemów zdrowotnych koteczek nie ma!-oby tak jak najdłuzej było!!!!

Kociara82 pisze:czekajcie, niedlugo Rudzik moze dorowna koledze

Oby nie

Teraz z Rudzika zgrabny kocio :ok:

Oby taki zostal :ok:

witam tu "kociara z Bytomia"
myślałam o adopcji Rudzika ale też mam kotkę z S.U.K. w trakcie
leczenia i bałam się że z dwoma chorymi kotkami nie dam rady.
Widząc Rudzika jaki ma dobry domek jest mi lżej na sercu.
Strasznie mi i mojej rodzinie przypadł do serca ten rudzielec.
Czasami żałuję że nie miałam więcej odwagi aby podjąć decyzję o jego adopcji.
Ale teraz trzymam kciuki za niego i życzę dużo zdrówka .

myszorek40 pisze:witam tu "kociara z Bytomia"
myślałam o adopcji Rudzika ale też mam kotkę z S.U.K. w trakcie
leczenia i bałam się że z dwoma chorymi kotkami nie dam rady.
Widząc Rudzika jaki ma dobry domek jest mi lżej na sercu.
Strasznie mi i mojej rodzinie przypadł do serca ten rudzielec.
Czasami żałuję że nie miałam więcej odwagi aby podjąć decyzję o jego adopcji.
Ale teraz trzymam kciuki za niego i życzę dużo zdrówka .

Nic straconego :wink:

Rudzik znalazł cudowny domek, ale nadal mnóstwo innych footer czeka na swoje szczęśliwe miejsce. Justa&Zwierzaki ma ich w ofercie całe mnóstwo, do koloru do wyboru, jest m.in. rudy kociak Rysiu. A jesli preferencje są jednak niepodlegające dyskusji: ma być podrośnięty rudzielec

, to zapraszam na viewtopic.php?f=1&t=88961&start=112

Kciuki za zdrowie Waszej kotki :ok:

edit: Ups: :oops:

dopiero teraz zauważyłam, że wątek Rudolfa jest Ci już znany...

Rudzik to wspanialy, kochany i madry kotek :1luvu:

dosc dlugo musial czekac na swoj domek, ale widze, ze jest z niego zadowolony i to jest najwazniejsze

jak sie miewa Rudzik i jego kumpel?

dawno nikt nie zagladal do uroczego rudzielca... A ja jestem ciekawa, co nowego u niego?... no i jak zdrowko?

oj to prawda , dawno nic nie było o nim słychać .
ja choć mam już swojego rudzielca to nadal trzymam jego fotkę na kompie .
mam nadzieję że jest zdrowy i szczęśliwy w tym domku . :ok:

.

Ruuuuuudziiiiiiiiikkkkk :oops:

odezwij sie :1luvu:

To nie tak, że wieści od Rudzika nie ma. 24 listopada na wątku Tyskich mruczków:

Betaka pisze:(...) Przy okazji: Rudzik zdrów i pełen luzik. Bestia terroryzująca domowników zrobiła się z niego, po tym spokojnym leżakującym rudzielcu pozostało tylko wspomnienie

Najważniejsze, że nawrotu choroby nie ma. 2 tygodnie temu była wizyta u weta, bo Rudzik zastrajkował i postanowił nie jeść saszetek, tylko suche

(jak pamiętacie Justa miała z tym kłopot, bo bestia domagał się mokrego, a to kosztowne). Żadnych objawów chorobowych nie stwierdzono.
Dawno go nie odwiedzałam, ale mam jakieś aktualne fotki, to wrzucę w najbliższych dniach.

RUDZIK Z S.U.K. MA DOM W SIEMIANOWICACH DZIEKI BETAKA :):):)

Kto przegląda forum