Behemot III ...

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw wrz 09, 2010 9:46 Re: Behemot III ...

Albo taki obrazek...

Takie same okoliczności przyrody, latam jak wściekła, już się zaczynam telepać wyobrażając sobie, że zadławił się czymś w nocy i nie żyje ...
Zaglądam po raz fafnasty do szafy, w której ma miejscówkę na kartonie z bluzami i ... znowu jedna znich łypie na mnie z obrzydzeniem "czego sie drzesz od świtu?" :ryk:
Rzecz w tym, że on się tak skubaniutki układa, że wszystkie białe elementy chowa i szukaj gada wśród czarnych ciuchów :mrgreen:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw wrz 09, 2010 9:53 Re: Behemot III ...

Bry :)
Wspolczuje Ci Ayo z calego serca. Rok temu wyrywalam piec zebow chirurgicznie leczylam kilkanascie innych i po wyrwaniu okazalo sie ze jeszcze mam stany zapalne ktorych nie bylo widac na zadnym zdjeciu jak wyrwali to wywalily z sila wodospadu. Tez jechalam na jogurtach, kaszkach, serkach homo i hetero.... kawa w temp pokojowej tez moze byc dobra.... dzielna badz, dasz rady!

Moje kociszcza nie wychodza na snieg choc kiedys przynioslam im troche w garsci - sypnawszy na Felka spowodowalam stan permanentnej obrazy do konca tygodnia. I tez wchodza pod koce jak im zimno. Felus ostatnio wlazl mi na piers pod koldre i pozwolil sie po gardle drapac przez dobre pol godziny 8O znaczy sie, musialo byc naprawde zimno temu kotku, on na codzien raczej dystans trzyma.

Ja tez kiedys przezylam szok, gdy nagle Fione wsyslo. Biegalam po mieszkaniu (110m2) kicialam wolalam prawie plakalam... Cisza. Tak sie roztrzeslam ze myslalam ze zaczne plakac. Wpadlam na pomysl ze otworze lodowke - zawsze przychodzila... i tak zrobilam... Otworzylam, zawolalam... nic, zamknelam, otworzylam, zawolalam .... nic. Odwracam sie, a tu na stole stoi.. Fiona, nieco zaspana i zirytowana ale zaciekawiona. Jak ja ją wtedy wycalowalam... malpa obrazila sie i poszla.

dobrego dnia wszystkim :)
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Czw wrz 09, 2010 10:07 Re: Behemot III ...

:ryk: Dziekuje Wam, ze mi dzien polepszylyscie! Tak sie fajnie usmialam znowu. Moje sie chetnie w szafe chowaja i tez ich nie widac, albo miedzy kartony, ktore czekaja na przeprowadzke. Szlagu idzie dostac.
Ide troche znowu popracowac...

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Czw wrz 09, 2010 10:20 Re: Behemot III ...

AYO pisze:Kiedyś ponurym, zimowym porankiem wpędziłam się w rezonans szukając kota po wszystkich kątach. Bliska łez stanęłam na środku pokoju i wrzasnęłam KOOOOT!!!!!
W tym momencie czarna bluza na fotelu ziewnęła szeroko, otworzyłam ślepia i strząsnęła się z niesmakiem :ryk:


w rezonans wprowadziłam się zaledwie wczoraj wieczorem - mały, czarny Lorenzo mi się zgubił. 8 razy sprawdzałam, czy wszystkie okna są zamknięte, grzebałam w pralce i muszli klozetowej, odwróciłam do góry nogami kanapę (mój kręgosłup :roll: ) Jakoś do mojego mózgu nie dotarło, że gnojec ma 8 tygodni i zmieści się tam, gdzie Georg ledwo głowę wciśnie, czyli za szafkę w sypialni... Ale to i tak był pikuś - kiedyś "zgubiłam" małą Krystynę - tymczasa CoolCaty, który był u nas na "koloniach", bo CC pojechała na urlop. Lataliśmy już po ulicy i po podwórku - mimo zabezpieczonych okien. Mieszkanie przeryliśmy z TŻ-tem czterokrotnie. O pierwszej w nocy postanowiłam się przyznać CoolCaty, że zgubiłam jej kota, wzięłam telefon do ręki, jednocześnie otwierając zamkniętą szufladę biurka. Krystyna spała w niej, zwinięta w kłębek :twisted:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 09, 2010 10:28 Re: Behemot III ...

:ryk: :ryk: :ryk:

No - muszę przyznać, że lepsza jesteś a raczej Twoje kolonisty bardziej pomysłowe
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw wrz 09, 2010 10:50 Re: Behemot III ...

Kamuflaże kocie są świetne, szczególnie jak musisz własnie tu i teraz wyjść, liczysz koty i ciągle jednego nie ma 8O :twisted: Tylko ja się pytam czemu koty słysząc, że się je woła udają, że to nie do nich ??? :mrgreen:

AYO, spóbuj też pić rzez rurkę. Powaznie, to nie wygłup :roll: . Jak sobie iles tam lat temu robiłam koronki, to w pierwszych dniach na świeżo rurki mi pomagały, a potem nie mogłam się do swoich zębów przyzwyczaić, bo były śliskie i sepleniłam nieco i miałam zgroze w oczach, bo do ślubu zostało kilka tygodni. Uczyłam sie mówic na nowo :mrgreen:

B tęskni za działką, bez dwóch zdań. Zakosztował tego luksusu i płacze za nim. Nie ma zmiłuj, bo by doooopka zmarzła :D
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Czw wrz 09, 2010 13:45 Re: Behemot III ...

Szkoda, ze tu takiej ikonki nie ma, ktora sie ze smiechu na podloge powala i jednoczesnie tak palcem pokazuje! Pomyslowe te futra. Czlowiek sie sam siebie glupim robi. Jak robotnicy u mnie byli, zadnego nie moglam znalesc. Za stara jestem na takie strachy!

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Czw wrz 09, 2010 13:51 Re: Behemot III ...

Ostatnio edytowano Czw wrz 09, 2010 13:52 przez AYO, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw wrz 09, 2010 13:52 Re: Behemot III ...

psiama pisze:Kamuflaże kocie są świetne, szczególnie jak musisz własnie tu i teraz wyjść, liczysz koty i ciągle jednego nie ma 8O :twisted: Tylko ja się pytam czemu koty słysząc, że się je woła udają, że to nie do nich ??? :mrgreen:


bo wydaje im się to zabawne, patrzeć z ukrycia, jak ludzie się miotają, ze łzami w oczach i brzydkim słowem na ustach :twisted: taką wersję przyjęłam i będę się jej trzymać. Innej przyczyny nie widzę :twisted:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 09, 2010 13:55 Re: Behemot III ...

Zgadzam się w całej rozciągłości :twisted:

A teraz wybaczcie - spadam do dom 8)
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw wrz 09, 2010 14:22 Re: Behemot III ...

Wlasnie o takie mi chodzilo!
Ja dzis musze znowu dluzej zostac... Moje slodkie obijanie z poniedzialku poszlo w las! :evil:

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Czw wrz 09, 2010 14:25 Re: Behemot III ...

SecretFire pisze:Wlasnie o takie mi chodzilo!
Ja dzis musze znowu dluzej zostac... Moje slodkie obijanie z poniedzialku poszlo w las! :evil:

Dorotka proszona swój wątek, bo tam sodoma & gomora :mrgreen:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Czw wrz 09, 2010 14:30 Re: Behemot III ...

Wywolana przez glosnik :-) Sie zbieram w strone WWW :mrgreen:

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Czw wrz 09, 2010 14:55 Re: Behemot III ...

Zębolog :strach: Odjakiegoś czasu zbieram się na odwagę, żeby się umówić na wizytę... :roll: Wiem, że czekjanie niczego nie zmieni na lepsze, ale jakoś nie mogę się przełamać... :roll:
Bardzo Tobie współczuję AYO. Chyba tylko papki (jogurty, budynie,zupki albo zmiksowane) w takiej sytuacji można jeść... Moja dentystka nigdy nie robi więcej niż dwóch zębów jednego dnia,a jeśli coś poważniejszego jest, to tylko robi tylko po jednej stronie. Trzymam kciuki za szybką poprawę!

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Czw wrz 09, 2010 15:41 Re: Behemot III ...

Dzięki, AYO..... :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: stara panna i 16 gości