Z tuńczykiem nie wiedziałam, o matko kolejna ulubiona rybka odpadnie ... dzięki za info

Ja najbardziej lubie puszkowane całe kawałki we własnej zalewie, do tego TŻ dodaje twarożek, celulkę, doprawia, blenderuje i mniam do grzaneczek (ślinka mi kapie

)

.
Jaka rybkę masz w zamrażalniku Iza ?
Dorotka ja ości STARSZNIE nie cierpię (zawsze mam nadzieję, ze mi w gardle staną), ale w Polsce jest wybór ryb ofiletowanych i tak np. strazalica (sola) nie ma w ogóle ości, kupuję ją mrożoną w supermarketach z połowu z Pacyfiku. Pangi zjadłam w życiu trochę ale więcej jej nie kupię, nie kupuję od pół roku jak się dowiedziałam jak sa hodowane i co jedzą
A jak byliśmy na wakacjach w czerwcu na płw. helskim to najedliśmy się rybek wędzonych i smażonych oj ...

Doskonałe są śledzie bałtyckie, świezutkie, bo prosto z połowu do wędzarni i do sklepu. Wspaniała była tez sola, delikatna i bez ości i wiele wiele innych Mniaaam !
W ogóle od pewnego czasu staram się być bardzie eko, np. jajeczka też kupuję tylko z wolnych hodowli

Zielononóżki lub te wolnożyjące. Droższe ale cieszę się, ze kury są szczęśliwe
A wieprzowinki nie kupiłam od miesięcy, lat nawet. Świnki są tuczone, żyją w strasznych warunkach ...
