
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
bubor pisze:Kontynuuję kontrnatarcie
chcąc do cna wytępić plotki
- za oręże mi posłużą
posiadane Tulca fotki....
Oto Tulec w swej osobie
ma na pyszczku nastrój błogi
bowiem tuli się do półki
oraz chromowanej nogi![]()
Na kolejnej naszej fotce
Tulca naszła błogość senna
- to nie łóżko u mamusi
lecz podłoga jest kuchenna![]()
Tu koronny mamy dowód
co plotkarskie zmarszczy skronie
oto Tulec rozdrażniony
kiedy w Dużej trafił dłonie![]()
Patrzcie na ten wzrok zbolały
na ten jęk w Tulcowej Duszy
od trzymania w dłoniach Dużej
wywinęły mu się uszy![]()
Jak więc widać mały Tulec
w dłoniach ma wielkiego stracha
zamiast tulić się i mruczeć
kuli uszy , wciąż się waha
chętnie umknął by do kąta
tam gdzie czuje się bezpiecznie
- myślę że ten krótki pokaz
Was przekonał ostatecznie
Marcelibu pisze:Wielbłądzio pisze: A do Krakowa tak jak napisałam - dopiero po pensjiZ przyczyn niezależnych ode mnie
No chyba, że do tego czasu Paweł sam zabierze krowinkę po dobroci
Coś Ty?! Teraz to Bubor się nie odezwie, zabunkrował się. Zwykle raz na tydzień lub dwa był w Warszawie. Teraz cicho siedzi. Pewnie się boi, że Mu Tulca wkleisz.
Paluszek pisze:Doczytałam ostatecznie. Nie wiedziałam, że tu się kroi nie tylko imprezka z moim udziałem, ale GWAŁT z SODOMIĄ. DObra, warszawskie koty sa THE BEST i mam dwie butelki wina na imprezkę
Wielbłądzio pisze: Jeśli moje koty nie znały do dziś jakichkolwiek brzydkich słów, to dziś chyba je już poznały![]()
![]()
AgaPap pisze:Wielbłądzio pisze: Jeśli moje koty nie znały do dziś jakichkolwiek brzydkich słów, to dziś chyba je już poznały![]()
![]()
Tylko potem nie skarż się, że chodzą po domu i klną
Paluszek pisze:Dawno mnie tu nie było. Ale za to... moja ograniczona inteligencja w końcu pozwoliła skumać, że Licho i Maciej Kot to z tej piosenki. TAk? Wstyd że tak późno, ale jaka przyjemność detektywistyczna!!!
Wielbłądzio pisze:Inna też sprawa, że z koleżankami-młodymi mamusiami staram się raczej nie umawiać, ponieważ w 9 przypadkach na 10 macierzyństwo zubaża ich mózgi i tzw. potrzeby duchowe. Ani z taką pogadać o ksiązkach, ani o filmach, ani muzyki żadnej toto nie słucha poza radiem i dziecinnymi kołysankami... Fajne jest tylko to, że z takich okazjonalnych przymusowych spotkań zawsze wracam dowartościowanaOddycham z ulgą
![]()
Niemniej jednak zdecydowanie wolę w tzw. wolnym czasie (dawno zapomniałam, że coś takiego w ogóle istnieje) całować po łebku mojego durnego Piotrusia, leżeć z Busiaczkiem w łóżku i czytać książki, wyczesywać narowistego Żabę, a poza tym ewentualnie jeszcze spotykać się z tymi ze znajomych, którzy mają jakieś zainteresowania poza pilnowaniem terminów obowiązkowych szczepień swoich latorośli, zaleczaniem jesiennych katarków i gotowaniem lekkostrawnych obiadków
![]()
Alyaa pisze:1. Czy tak ciężko zrozumieć, że kogoś to nie interesuje, bo nie chce mieć dzieci??? I nie zmieni zdania "z wiekiem"! 2. Skoro przez 29 lat nie posiadłam instynktu macierzyńskiego (mam za to dobrze rozwinięty instynkt "kocierzyński"), to na zmiana wieku na 30 nie sprawi, że "cudownie" poczuję! 3. Pomijając już fakt finansowych komplikacji takiego "pociągu do dzieci"
AgaPap pisze:1. Z tym, że macierzyństwo powoduje cofkę umysłową u kobiet to przekonałam się na własnym przykładzie. Póki moja córka nie skończyła 2 lat to ja żadnej ksiązki nie przeczytałam i czułam się jak na intelektualnej pustyni2. Ale dziwię się Twojej koleżance, że przy dwojgu małych dzieciach ona ma czas jeszcze i ochotę na takie rzeczy jak NK czy FB, bo ja jak pamiętam to w każdej wolnej chwili drzemki uskuteczniałam
I to przy jednym dziecku było, ale fakt maoja córka to jak tornado od urodzenia jest
![]()
Dlatego jak teściowie namawiali mnie na rodzeństwo dla Weroniki i namawiali i nie chcieli mi dać spokoju to im powiedziałam, że wole 3 nowe koty niż 1 nowe dziecko![]()
Teść to nawet stwierdził, że za wnuka daje dziesięc tysięcy3. A Werka pomyślała, pomyślała, skalkulowała to (oczywiście dla siebie plusy i minusy) i stwierdziła ,że ona w takim razie też kota nowego woli - moja krew
TŻ-ta się nie pytaliśmy, ale on to by ani dziecka nowego ani kota nie chciał
Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, zuza i 30 gości