Niki i Leoś to przecudne kotki, które do tej pory miały odrobinę szczęścia ( bo trafiły do ludzi a nie błąkają się po ulicach) ale i tyle samo pecha…
Kotki 1,5 miesiąca temu wróciły z nieudanej adopcji. Były adoptowane przez małżeństwo, które nie podołało opieki nad nimi. Pani, była osobą chorą i niestety jej stan się bardzo pogorszył, byli zmuszeni oddać kotki. Kotki może i były kochane ale niestety zaniedbane. Fizycznie ok, karmione dobrą karmą ale niestety weterynarza dawno nie widziały
świerzb w uszach u kocurka, stan zapalny dziąseł u koteczki.Kotki trafiły do mojego znajomego – któremu chwała z to
- inaczej musiałabym je chyba zwieźć do schroniska 
Mieliśmy nadzieję, że będzie to przyszłościowy DS ale kolega to ewidentnie „psiarz” i jednak nie „zaiskrzyło” między nim a kotami.
Przeczekaliśmy sezon „maluszkowy” i zaczynamy szukać im nowy domków, tym razem mam nadzieję takich na zawsze.
Koteczka NIKI vel Musztarda ( takie imię dostała od kolegi )
Wiek => 15 miesięcy ( wg książeczki zdrowia data urodzenia 06-2009)
Pochodzenie => znaleziona na działkach, odchowana przez pierwszą Panią – DS, jednak oddana po kilku miesiącach do adopcji.
Stan zdrowia => leczona na przewlekły stan zapalny dziąseł, w przyszłości trzeba wykonać czyszczenia kamienia.
Zabiegi => wysterylizowana, odpchlona, odrobaczona, zaszczepiona
Charakter => kotka delikatna i dość płochliwa. Przy pierwszym kontakcie stroni od ludzi, jednakże przy dłuższym poznaniu nabiera zaufania i od razu ładuje się na kolana. Jest mało odważna, ale bardzo lubi się bawić zabawkami. Miniaturka kotka, drobniutka, krótkie łapki – wygląda jak kociak. W kontaktach z kotami bardzo zaczepna. Jak przyzwyczai się do otoczenia i ludzi potrafi być bardzo kontaktowa. Bardzo ładnie korzysta z kuwetki.
Stosunek do zwierząt => lubi koty i toleruje psy – choć nie przepada za nimi ( kiedyś mieszkała z psem )
Kocurek Leopold/Leoś vel Majonez ( takie imię dostała od kolegi )
Wiek => 15 miesięcy ( wg książeczki zdrowia data urodzenia 06-2009)
Pochodzenie => znaleziony na ulicy, kot ewidentnie domowy, prawdopodobnie porzucony.
Stan zdrowia => leczony na świerzb, po za tym okaz zdrowia.
Zabiegi => wykastrowany, odpchlony, odrobaczony, zaszczepiony
Charakter => ciekawski kocur, którego wszędzie pełno, małomówny. Lubi gdy się go wyczesuje. Jest fanem suchego pokarmu i komarów. Jest bardzo ciekawski, uwielbia spać w umywalce, pralce albo w transporterze. Zawsze wita powracających do domu. Jest dość uległy, pozwala brać się na ręce. Ma piękne puchate biało-srebrne futerko. Bardzo ładnie korzysta z kuwetki.
Stosunek do zwierząt => lubi koty i nie boi się psów ( kiedyś mieszkał z psem )
Szukamy dla nich nowych domów, gdzie mogłyby trafić razem lub osobno.
Kotki zżyły się ze sobą, lubią swoje towarzystwo, choć bywają też między nimi spięcia. W duecie potrafią naprawdę ostro szaleć po mieszkaniu – co może być uciążliwe dla opiekunów. Wydaje mi się że nie jest to ten rodzaj zżycia, że nie potrafią bez siebie funkcjonować. Mniej stresujący byłby dla nich wspólny DS ale nie jest to warunek konieczny.
Aktualne ogłoszenia
Agness78 pisze:Nowe ogłoszenia kotków:
NIKI:
Allegro: http://allegro.pl/porzucona-niki-szuka- ... 06595.html
Gumtree: http://wroclaw.gumtree.pl/c-AdDetails?A ... ecffff1cee
Szerlok: http://wroclaw.szerlok.pl/oferta/porzuc ... D3nPU.html
CafeAnimal: http://www.cafeanimal.pl/zwierzaki/Niki,49834
Alegratka: http://ale.gratka.pl/ogloszenie/7441299 ... _domu.html
LEON:
Allegro: http://allegro.pl/porzucona-niki-szuka- ... 06595.html
Szerlok: http://wroclaw.szerlok.pl/oferta/porzuc ... D3nPU.html
CafeAnimal: http://www.cafeanimal.pl/zwierzaki/LEON,49837
Alegratka: http://ale.gratka.pl/ogloszenie/7441401 ... oclaw.html
Dodatkowo ogłoszenie pojawi się na stronie TOZ Wrocław i mam nadzieję z Gazecie Wyborczej.
Nie wiem co jeszcze mogłabym zrobić
Bardzo proszę o pomoc w szukaniu domów dla kotków.
Kotki są obecnie w TDT ale już ponad miesiąc.... nie mam za dużo czasu, nie chcę kolegi obciążać
Obawiam się że jak za miesiąc nic się nie znajdzie będę miała naprawdę sytuację podbramkową.... nawet nie chcę o tym myśleć
dobre 
ale tu cisza.... Oby tylko domki się znalazły