Inka pozdrawia i prosi o głosy w ankiecie krakvetu na Poznań

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt wrz 03, 2010 11:50 Re: Inka szuka Dużych CZY TO BĘDZIE DOM? str.13

szybenka pisze:Będzie cicho i pusto...
to nam nie grozi, zabawy Kocisława z Czesławą nigdy nie należały do cichych. A Inka na pewno w wyjątkowy sposób trafiła do serduszka TŻta i myślę, że dzięki Niej łaskawszym okiem będzie patrzył na pomoc kotom w ogóle. Co mnie bardzo cieszy, nie ukrywam.

szybenka pisze:choć już nie wiem za co
kciuki teraz za przeprowadzkę i aklimatyzację Inesika w nowym, bardzo dobrym Domu. Pani jest zakręcona na punkcie kotów podobnie jak ja, koty są dbane, leczone, szczęśliwe a przede wszystkim jest szanowana ich niezależność, no kociość po prostu. Najbardziej się bałam domu z kotem "dla dziecka" /czy Elwirka zrozumie, że koty nie są pluszakami?/

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 03, 2010 12:04 Re: Inka szuka Dużych CZY TO BĘDZIE DOM? str.13

trzymam kciuki za to, by to był dobry dom :ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 03, 2010 12:15 Re: Inka szuka Dużych CZY TO BĘDZIE DOM? str.13

podoba mi się ta inicjatywa, zachęcamy do głosowania, my z Inesią już oddałyśmy głos oceniając projekt na 5
viewtopic.php?f=1&t=116630

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 03, 2010 14:40 Re: Inka szuka Dużych CZY TO BĘDZIE DOM? str.13

A to się Inesi domek trafił :lol: Wiedziała na które drzewo ma wleźć żeby ją dite znalała, szczęśliwego życia koteńko, pamiętaj o swojej Pańci to dzięki niej będziesz grzała doopkę w fajnym domku
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 03, 2010 15:57 Re: Inka szuka Dużych CZY TO BĘDZIE DOM? str.13

Trzymam kciuki :ok: :ok: :ok: :ok:

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 03, 2010 16:15 Re: Inka szuka Dużych CZY TO BĘDZIE DOM? str.13

ewan pisze:Wiedziała na które drzewo ma wleźć
bliżej z tego drzewa miałaby w linii prostej do nowego Domku, więc ta podróż przez moje życie cuś musiała być przeznaczeniem

nika28, magdaradek, dziękuję za kciuki

Wstrzymajcie się z pożegnaniami! jeszcze przez tydzień diabeł siedzi u mnie. Na zakończenie, jak partia pozwoli, zdjęcia z nowego domku wstawię.

Teraz muszę kończyć, idę karmić, bo mnie tu Trusia molestuje kotem ocierającym się.

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 04, 2010 22:22 Re: Inka szuka Dużych CZY TO BĘDZIE DOM? str.13

Diabeł mi zbiegł do piwnicy, łapałam Ją na siłę bo nie chciała wracać na wołanie.
Z TŻtem sobie strzelają aniołki i bawią się w koci-łapci, nawet powstał krótki film na tę okoliczność, ale nie wiem jak go wstawić na youtube, jutro poproszę brata o pomoc.

Nasza gromadka skończyła torbę Orijen, posmakowują teraz Taste of The Wild Rocky Moutain Feline Formula z pieczoną dziczyzną i wędzonym łososiem. Ta karma ma szczególny zapach suszonych ryb, ale /albo, dlatego/ niziołki wyglądają na zadowolone. Mam mieszane uczucia, czy ona jest dobrej jakości, bo niby bez dodatku zbóż i bez kukurydzy, na czym mi bardzo zależy, ale w składzie jest mączka z kurczaka i tłuszcz z kurczaka. Następna w kolejce czeka Acana, jakoś mam wiarę w Kanadyjczyków i kaczki z Ontario :lol:

Kiedyś debatowaliśmy z TŻtem na temat diety kotów i doszliśmy do wniosku, że powinny jadać zgodnie z naturą, ale do dziś nie doszliśmy do porozumienia, kto będzie podawał myszki, pochwalę się, że znalazłam na allegro mrożone mysie oseski, ich zamówienie przekroczyło moje możliwości. Hipokryzja wychodzi mi uszami, bo chętnie podałabym kotom mrożone przepiórki, nie mogę znaleźć. Przypomniał mi się film "Przepiórki w płatkach róż", polecam gorąco, jeżeli tylko macie możliwość go obejrzeć, przecudny, intensywny, o sile i magii kobiecych emocji. Nie czytałam książki, szukam, podobnie jak przepiórek.

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 07, 2010 9:04 Re: Inka chyba znalazła Dom,ale jest chora, jedziemy do weta

kurna flaczek
tytułem wstępu; Inka siusia trzy, cztery razy dziennie, w okolicach pory posiłku, normalnie pije wodę, nawet spore ilości, nie ma z tym problemu.
W domu jest ciepło, nie robimy przeciągów, koty mają posłanka, kocyki, poduchy, nie leżą na gołych kamieniach, chyba że chcą się ochłodzić w upale. Ponieważ zrobiło się chłodniej na noc w domu było już włączane ogrzewanie.
Rano Inka zawsze siusia po tym jak sprzątnę kuwetę i robi przy mnie wielką kałużę, dostaje pochwałę i jest z siebie dumna. Dziś weszła do kuwety, kiedy jeszcze leżałam w łóżku, pokręciła się i miałknęła. Uznałam, że to znak "wstawaj śpiochu do sprzątania". Posłusznie oczyściłam toaletkę i zawołałam Inkę "juuuż". Weszła przy mnie, usiadła jak zawsze i siedziała tak samo długo jak zawsze gdy robi wielką poranną kałużę. Tylko, że kiedy się podniosła średnica grudki żwirku była wielkości 3 cm. Po śniadaniu i chwili zabawy znów poszła do wc (a ja cichociemnie za nią). Wyprodukowała taka samą kropelkę, choć siedziała długo jakby robiła normalne sioo. Tym razem nie miałczała. Ja wczoraj powiedziałam do TŻta, że mała ma smutne oczy i dziś proszę, jak na zamówienie. Zaraz ją pakuję i jedziemy do weta. Mam nadzieję, że to tylko jednorazowe zapalenie pęcherza.

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 07, 2010 9:44 Re: Inka chyba znalazła Dom, ale jest chora, jedziemy do weta

Hmm... to mnie teraz w nową fobię wpędziłaś :( "Grudki" siuśków mojej panny są różne, bywają 2-3cm-owe :roll: Ale ogólnie ok. Zapaleń chyba nie było...

Inka, nie wygłupiaj się, dom na Ciebie czeka. Wielkie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: oby to nic poważnego i tylko chwilowe.
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto wrz 07, 2010 10:42 Re: Inka chyba znalazła Dom, ale jest chora, jedziemy do weta

Od godziny 8 do 11, siusiała już cztery razy, to nawet nie chodzi o małość grudki, tylko, o małość w porównaniu z codzienną poranną porcją oraz o to, że siedzi długo jakby znosiła złote jajko no i ta częstotliwość :(
...jeszcze muszę coś napisać, czekam na wiadomość i dopiero idziemy. Nie muszę mówić, że już mnie też boli pęcherz od samego myślenia.

Poza tym od wczoraj Inka ma niewyraźne oczy a to niestety określam bezbłędnie, u Trusi "na oko" stwierdziłam chorobę na dwa dni przed tym jak pojawiły się konkretne objawy, a wczoraj podnosiłam Inkę i nieładnie zakwiliła, macałam jej brzuszek, żeby sprawdzić wrażliwość, bo myślałam, że wróciło zatrucie, ale o pęcherzu nie pomyślałam.

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 07, 2010 13:49 Re: Inka chyba znalazła Dom, ale jest chora, jedziemy do weta

PANNA Z WILKIEM

Nie ma gorączki, w pęcherzu było trochę moczu ale panna tak się spięła, że nie chciała go z siebie dać wycisnąć, więc dziś nici z testu paskowego. Diagnoza - zapalenie pęcherza. Tylko dwa zastrzyki; antybiotyk, przeciwzapalne coś (nie pamiętam) i 2 razy dziennie mam podawać 1/4 tabletki nospy, w czwartek przyjechać na kontrolę. Ponieważ Inka tak lubi zastrzyki dostała jeden antybiotyk, który działa przez dwa tygodnie, uff. Muszę zakupić Lakcid jeszcze.

Pozamykałam okna i trzymam Ją na piętrze z drewnianą podłogą, żeby Jej przez myśl nie przeszło nawet siedzenie na zimnych kafelkach.

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 07, 2010 14:23 Re: Inka czyli PANNA Z WILKIEM str.14

Choroba, no... Dobrze, Dite, że szybko zareagowałaś, może nie rozwinie się żadne świństwo. Cieszę się, że nie tylko ja tak bacznie patrzę na kicię i udaje mi się szybko zadziałać.
Trzymam nadal mocne kciuki za zdrowie ślicznotki Inki :ok: :ok:
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto wrz 07, 2010 14:42 Re: Inka czyli PANNA Z WILKIEM str.14

no to przeziębiła się niunia, no tak bywa. A zapalenie pęcherza przecież bolesne jest.....za szybkie zdrowienie :ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 07, 2010 16:36 Re: Inka czyli PANNA Z WILKIEM str.14

magdaradek pisze:A zapalenie pęcherza przecież bolesne jest
no właśnie :cry: ja pamiętam jaki to ból, nie zazdraszczam.


Gdzie się Inka nie położy, ja za Nią myk myk i kocykiem przykrywam doopkę. Zniesmaczona wdrapała się na bocianie gniazdo.

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 08, 2010 9:15 Re: Inka czyli PANNA Z WILKIEM str.14

totalny off topic, ale za to jaki;
Tata mojej przyjaciółki zakupił wycieczkę w Itace, dwa tygodnie w Turcji All Inc. w terminie 11.09 - 25.09 i babcia się rozchorowała, nie mogą jechać, za to mogą zrobić zmianę rezerwacji. Chcą odstąpić za bezcen. Na prawdę po taniości szokującej, nie jak last minuta tylko jak za darmo. Sama bym pojechała bez chwili wahania, gdybym nie miała wyjazdu już w tym terminie. Jeżeli ktoś chciałby skorzystać, proszę o PW. Mam niemiłe poczucie, że mnie coś fajnego omija w życiu. Tu deszczowo i chłodek a tam ciepełko i driny do basenu. Jeszcze hotel położony malowniczo tak, że bardziej nie może być pięknie, brakuje tylko jelenia na rykowisku, jest rzeka, morze, jezioro i góry. (dlaczego nie ma ikonki walenia głową w mur z roztrzaskującym się mózgiem, tu by pasowała)


Inka wczoraj kichnęła :(
Wyznaję zasadę trzech kichnięć, która działa tak;
1 kichnięcie - kurz/przypadek/obserwacja
2 kichnięcie - czujna obserwacja
3 kichnięcie - eRka do weta

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości