Kruszynka z niedowładem nóżek walczyła o życie-odeszła za TM

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob wrz 04, 2010 12:23 Re: Kruszynka z niedowładem nóżek (schr.Radom) pilnie domek!

:(

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Sob wrz 04, 2010 13:47 Re: Kruszynka z niedowładem nóżek (schr.Radom) pilnie domek!

Mieczysław ma lekko pochylony tułów z powodu zrostów po złamaniach na styku miednicy i kręgosłupa. Czy malutka miała jakiś wypadek?
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob wrz 04, 2010 17:33 Re: Kruszynka z niedowładem nóżek (schr.Radom) pilnie domek!

Gibutkowa pisze:Mieczysław ma lekko pochylony tułów z powodu zrostów po złamaniach na styku miednicy i kręgosłupa. Czy malutka miała jakiś wypadek?



Jesli jutro Nocka nie pojedzie do pewnego domku o którym wiem, przyjedzie z Masza do mnie....Wtedy zobaczymy co sie tam dzieje....ma czucie skoro kuwetkuje, moze to "chwilowy"niedowład spowodowany uderzeniem....Czekam na wiesci, bo niedziela tuz, tuz....
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Sob wrz 04, 2010 18:09 Re: Kruszynka z niedowładem nóżek (schr.Radom) pilnie domek!

u koleżanki jest kociak który miał problemy z nóżkami w wyniku złego odżywiania ,rehabilitacja i domowe masaże postawiły go na nogi tz. ma jeszcze lekki przykurcz jak Nocka ale idzie ku dobremu.
ale wiadomo symptomy mogą być podobne a choroba inna.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 04, 2010 20:21 Re: Kruszynka z niedowładem nóżek (schr.Radom) pilnie domek!

wiem Dorciu44....własnie dostałam telefon w sprawie Maszki i wiem,ze malutka robiła pod siebie i jest strasznie wynędzniała.....boi sie ludzi....Zobaczymy jak to bedzie...jutro przyjezdza do domu....Później wejdzie Malinka1 i napisze jak cos.Wiem,ze testy FeLV I fiv MA NEGATYWNE....a jest strasznie biedniusia....Mozliwe ,ze została uderzona jednak ....bo te nózki troszke podciaga....
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Nie wrz 05, 2010 9:59 Re: Kruszynka z niedowładem nóżek (schr.Radom) pilnie domek!

Wczoraj Nocka opusciła schronisko i za godzinke wyrusza w długa podróż do mnie.....Jest taka biedniutka ,ze az popłakałam się słyszac jaka mizerniusia jest.....Mam nadzieje ,ze szybko staniemy na nogi, odkarmie ja ..juz moja w tym głowa.Nózeczki ma zimne, bardzo....mówiła mi TDT jaki mi dzis malutka przywiezie....Nocka poruszyła wiele serc na NK ,bo apel o domek dla niej jest w mojej galerii"kotów wyjatkowych"bo z wygladu przypomina mojego Rumcajsika kiedy go adoptowałam w marcu...Szanse na zycie miał nie duze(+białaczka wtedy),ale teraz z niego kawał kota jest.....
Pozwalam sobie zacytowac kawałek dzisiejszego e-maila w sprawie Nocki..jaki dostałam:
"Faktycznie, Nocka jest bardzo podobna do małego .W nocy miała problemy z brzuszkiem / o 6 rano ojciec przywiózł z apteki Nifuroksazyd:) podałam, powinno być lepiej-przywiozę.
Na raczkach najpierw cichnie po czym zaczyna mruczeć, a po chwili nadstawia główkę do całowania:)
W kuwecie była kupa-czyli ma czucie- ale ze to biegunka i chore nóżki to trochę było obok/ do wczoraj jeszcze w zimnym schronie, więc kilka dni i będzie zapewne perfekt:)- trochę boimy się podróży, ale damy radę;) Jest wdzięczna za termoforek ciepły(zawinięty w kocyk)-natychmiast zaczyna mruczeć. "
I sie popłakałam...jak mi opiekunka wczoraj mówiła o tych betonowych podłogach w schronisku, o braku odpowiedniej karmy dla kociat....Musze kupic jutro, bo dla takich maleńtasów nie mam....Przeżyje na Convalescence i Interstinalu.....Jutro kupimy wieczorkiem odpowiednie dla jej wieku jedzonko :D

Kolejny raz apeluje do ludzi ,aby sterylizowali swoje koty i nie porzucali ich , bo w "schronisku'beda miały dobrze....
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pon wrz 06, 2010 11:53 Re: Kruszynka z niedowładem nóżek (schr.Radom) pilnie domek!

Maleńka jest i przesłodka...Juz rozrabia na całego....nawet spała w łózku ze mna...Jednak jak otworzyłam oczka wystraszała sie i chciała uciekac, ale głaskaniem ja udobruchałam.Ma wielki apetyt zjada wszystko co jej nałozyłam...Dzisiaj uciekła rano z sypialni, nawet nie wiem jak.....Patrze, co tam takie zbiorowisko w salonie, a to cała moja brygada patrzy sie na Niunie jak papierkiem ze slepym Lepkiem sie bawiła....tOTALNA AKCEPTACJA.....I Z JEJ STRONY I "ZATROSKANE'TOWARZYSTWO....Długo trwała obława ,zeby ja złapac :lol:
tERAZ SPI SŁODKO BO SIE BARDZO OBJADŁA....rAZ TROSZKE POPLAMIŁA KUPKĄ, ALE KUWETKUJE...tAK JA ODBERWUJE I WIDZE,ZE STAWIA NÓZKI RÓZNIE, CZASEM DOBRZE, CZASEM JAK mówiłas leca one razem na bok..raz na jedna strone, raz na druga....


Bede pisała, ale mam szpital w domu, dziecko zachorowało i ja nie czuje sie najlepiej....
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pon wrz 06, 2010 12:48 Re: Kruszynka z niedowładem nóżek (schr.Radom) pilnie domek!

Niunia kochana.....Bożenko sprawdź czy to na pewno dziewczynka? Bo w schronie powiedzieli, że ma kartę na chłopaka, w lecznicy przy testach, że dziewczynka - zgłupiałam całkiem - czy to Nocka czy Noc.... :lol:

malinka1

 
Posty: 1151
Od: Czw cze 28, 2007 8:27
Lokalizacja: Radom

Post » Pon wrz 06, 2010 14:39 Re: Kruszynka z niedowładem nóżek (schr.Radom) pilnie domek!

malinka1 pisze:Niunia kochana.....Bożenko sprawdź czy to na pewno dziewczynka? Bo w schronie powiedzieli, że ma kartę na chłopaka, w lecznicy przy testach, że dziewczynka - zgłupiałam całkiem - czy to Nocka czy Noc.... :lol:


Teraz sie znowu najadła i chrapie sobie na mieciutkim króliczku......sztucznym oczywiscie....Juz nie ucieka , a sie przeciaga i ugniata.....Masza wyszła z pudełka pod łózkiem , na sio i znowu tam poszła.....Potrzebuje czasu...
Teraz to jest dzidzia...wiec płec nie wazna.... :lol: My sie zdziwilismy po 7 miesiacach kiedy to Lusie na sterylke wiexliśmy...wieczorem przed zabiegiem okazało sie ,ze Lusia ma siusiaka :lol:
a to to takie maluskie jest...Mój Rumcajsik przyszedł sie przywitac i kiedy mała go zaatakowała do zabawy wygladał przy niej jak kolos....


w uszkach..kopalnia..... :wink: ale mała dzielnie znosi zabiegi kosmetyczne....
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto wrz 07, 2010 7:28 Re: Kruszynka z niedowładem nóżek (schr.Radom) pilnie domek!

Biedactwo...z tymi uszkami to niestety, wszystkie w schronisku mają kopalnie.

malinka1

 
Posty: 1151
Od: Czw cze 28, 2007 8:27
Lokalizacja: Radom

Post » Wto wrz 07, 2010 14:17 Re: Kruszynka z niedowładem nóżek (schr.Radom) pilnie domek!

Własnie przed chwila zapłakana pani przywiozła mi malusia koteczke, której mame rozjechał samochód.... :( Ktos w Sielcach dał jej namiary i ta ja do mnie przywiozła :( Nocka jest wniebowzieta, bo maleńka jest od niej nawet mniejsza i strasznie chudzinka....Podesle wieczorem zdjecia moze ktos ja adoptuje.... :(
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto wrz 07, 2010 15:22 Re: Kruszynka z niedowładem nóżek (schr.Radom) pilnie domek!

Ty to masz chyba na czole napisane "Koci sierociniec" :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 07, 2010 15:42 Re: Kruszynka z niedowładem nóżek (schr.Radom) pilnie domek!

Gibutkowa pisze:Ty to masz chyba na czole napisane "Koci sierociniec" :roll:



Nawet nie zartuj...pytałam skad ma mój adres...myslałam,ze mój wet ja podesłał...a wiesz skad ma/Od tej rabnietaj baby co jej Kitke Kruszynowa zabrałam z adopcji :evil: Sama maleńtasa chciała,ale babka jej nie dała, bo jak mi powiedziała"Goska bierze zwierzaki i zaraz zdychaja,albo je wyrzuca"....szlag by to trafił...No mój maz chyba w końcu mnie "nakopie"w 4 litery....takiego mam stresa :oops:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto wrz 07, 2010 15:44 Re: Kruszynka z niedowładem nóżek (schr.Radom) pilnie domek!

BOZENAZWISNIEWA pisze:
Gibutkowa pisze:Ty to masz chyba na czole napisane "Koci sierociniec" :roll:



Nawet nie zartuj...pytałam skad ma mój adres...myslałam,ze mój wet ja podesłał...a wiesz skad ma/Od tej rabnietaj baby co jej Kitke Kruszynowa zabrałam z adopcji :evil: Sama maleńtasa chciała,ale babka jej nie dała, bo jak mi powiedziała"Goska bierze zwierzaki i zaraz zdychaja,albo je wyrzuca"....szlag by to trafił...No mój maz chyba w końcu mnie "nakopie"w 4 litery....takiego mam stresa :oops:

eee tam schowasz maleńtasa do szuflady to nawet nie zauważy ;)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 08, 2010 0:38 Re: Kruszynka z niedowładem nóżek (schr.Radom) pilnie domek!

Ten maleńtas to 'zbawienie'dla Nocki...Nocka przy maleńtasie tak pieknie wszystko zjada,ze ho,ho...Maleńtasek jest taki chudy,ze przecisnał sie przez prety kontenerka :roll: Powstawiałam im miseczki,bo skutecznie Maszce kradły jej porcje....No i ten sie przecisnał 8O 8O 8O Nocka tak wariowała na tych koslawych nózkach, jeździła na dupce ,bo na panelach niestety ma poslizg....Teraz dalej nie spia tylko wariuja za piłeczką...Zdjec nacykałam,ale tak szybko zwiewaja,ze nie sposób je uchwycic, a na "bacznosc "nie ustwiaja sie łobuziaki...
Mój maz kota nie widział, chociaz juz Łukaszek pepla cos tam,ze maleńtasy zamkniete w koszyku...Nie kapnał sie jeszcze....Maleńtasek z Nocka razem do kuwetki wchodza.Znajdka dzisiejsza juz w kuwetce załatwia swoje potrzeby....Juz ja ogłaszamy...Jak sie z Nocka zżyje to jak je rozdzielic później.... :roll: Ide spac i ja..tyle wrazeń dzisiaj mam....
BOZENAZWISNIEWA
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 234 gości