Shiba ma miłość u MagdalenKi! [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 06, 2010 22:22 Re: Shiba w schronisku. POTRZEBNA KLATKA WYSTAWOWA DLA DOMU!!!!

Zapraszam wszystkich zmotoryzowanych na bazarek na rzecz Shiby-kocie zapachy do aut i dla Pań kolczykihttp://forum.miau.pl/viewtopic. ... 43&start=0

miniboni17

 
Posty: 542
Od: Pon cze 22, 2009 20:41
Lokalizacja: Radzymin

Post » Pon wrz 06, 2010 22:23 Re: Shiba w schronisku. POTRZEBNA KLATKA WYSTAWOWA DLA DOMU!!!!

miniboni17

 
Posty: 542
Od: Pon cze 22, 2009 20:41
Lokalizacja: Radzymin

Post » Pon wrz 06, 2010 23:46 Re: Shiba w schronisku. POTRZEBNA KLATKA WYSTAWOWA DLA DOMU!!!!

Bianka 4 pisze:Magda jesteś :aniolek: , trzymam bardzo mocno :ok: za Shibunię. Podaj mi proszę nr konta. A czy jeżeli znajdę coś nadającego się na bazarek dla malutkiej, to mogłabym Ci podrzucić? Bo ja niestety nie umiem tego robić :oops: Natomiast mogłabym te rzeczy obfotografować...


możesz też podesłać do mnie, pomogę :)
ObrazekObrazek

Wcześniej na forum jako "qlenka"

rudomi

Avatar użytkownika
 
Posty: 1955
Od: Sob lis 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 07, 2010 6:53 Re: Shiba w schronisku. POTRZEBNA KLATKA WYSTAWOWA DLA DOMU!!!!

qlenka pisze:
Bianka 4 pisze:Magda jesteś :aniolek: , trzymam bardzo mocno :ok: za Shibunię. Podaj mi proszę nr konta. A czy jeżeli znajdę coś nadającego się na bazarek dla malutkiej, to mogłabym Ci podrzucić? Bo ja niestety nie umiem tego robić :oops: Natomiast mogłabym te rzeczy obfotografować...


możesz też podesłać do mnie, pomogę :)


Super, to wieczorem zrobię wstępny przegląd rzeczy i dam Ci znać. Dzięki.
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto wrz 07, 2010 7:52 Re: Shiba w schronisku. POTRZEBNA KLATKA WYSTAWOWA DLA DOMU!!!!

To nie moje opowiadanie, a znajomej od której zaczęła się moja miłość do kotów wiele lat temu... Chciałam jej bardzo podziękować, ilekroć czytam to opowiadanie mam dreszcze na plecach, jakież to prawdziwe.... Polecam.

HISTORIA PEWNEJ MIŁOŚCI
....Spotkali sie, pokochali. I zyli dlugo.
I szczesliwie?

----------------------------------------------------

Zobaczylam go od razu. Niewazne, ze swiatlo było
przycmione, niewazne, ze tlok, scisk i wszyscy sie przepychali. Ktos szarpal mnie za rekaw, troche smierdzialo i w ogole bylo malo przyjemnie. A ja widzialam tylko jego.
Wystarczylo jedno spojrzenie, jeden elektryzujacy dotyk i już wiedzialam, ze jestesmy sobie przeznaczeni. Czy się balam?Jasne,
ze sie balam. Tego, czego kazda sie boi. Czy ja mu się na pewno podobam? A moze on tylko tak? Moze mu sie nudzi i chce sie pobawic?
Czy mnie zaakceptuje taka, jaka jestem? Czy bedzie chcial ze mna zyc?
Nie oszukujmy sie, kazda a nas o tym mysli,
spotykajac Jego, chocby na wszystkich bogow się klela, że ona tylko tak, dla rozrywki. I kazda z nas po raz kolejny rzuca sie glowa w dol z urwiska zwanego Miloscia. Ze mna tez tak było. Poczulam, jak adreanlina napina mi skore, jak krew uderza mi do twarzy, uslyszalam wlasny glos: "Ten, tylko ten". Wyszliśmy razem.
W samochodzie caly czas go dotykalam, nie moglam uwierzyc, ze to juz, ze go mam, tylko jego, na wlasnosc. Nie myslalam o tym, ze ja tez naleze do niego, nie myslalam o wspolnych nocach i dniach,
odpowiedzialnosci, codzienności i innych demonach. Bylam szczesliwa i mialm nadzieje, ze on tez jest. Nie, nic nie mowil. Patrzyl mi w oczy i szukal mojej reki.
Pierwsza wspolna noc.... Oboje spieci, oboje
przestraszeni. Moje łozko nagle zbyt male dla dwojga, dotad znajoma ciemnosc sypialni nagle pelna niepokojących odglosow, ciezar jego glowy na mojej szyi. Prawie nie spalismy. Poczatek, jak to zwykle bywa, przypomina poczatek. Obwachiwalismy sie jak wypuszczone na arene zwiarzeta, sprawdzalismy, kto jest silniejszy i na ile mozemy sobie pozwolic. Na zmiane pokazywalismy pazurki i obrazalismy sie jak dzieci. Tesknilismy jak wariaci, przez caly dzien pelni niepokoju, gdzie jest to drugie? Co robi? Czy teskni? Potem godzinami siedzielismy bok przy boku,
napawajac sie swoja obecnoscia.
Pewnego dnia obudzil sie zapuchniety. Prawie nie bylo widac mu oczu. Nie chcial jesc, nie chcial pic. Wysoka goraczka, biegunka z krwia, lecial przez rece. Lekarz, antybiotyki, zastrzyki, kroplowka. Nic nie skutkowalo, nikt nie wiedzial dlaczego. Dni odmierzone pigulkami, bialymi, czerwonymi, zoltymi. Nauczylam sie robic zastrzyki, podawac kroplowke, gotowac kleik z ryzu.
Po miesiacu pierwszy raz rzucilam strzykawke o
podłoge. Po poltora siedzialam na podlodze w kuchni i powtarzalam: "Nie dam rady, juz nie moge, dlaczego ja?". Rece pachnace lekarstwami, lekarstwa pachnace coraz wiekszymi pieniedzmi, lekarz pachnacy bezradnoscia.
Pewnego dnia obudzil sie calkiem zdrowy. Bez
goraczki,biegunki, z pieknymi oczami. Ale i tak mialam go dosyc. Mialam mu za zle godziny przy nim spedzone, mdlacy strach, czy kolejny raz uda mi się trafic igla w zyle. Chcialam to skonczyc. On tylko
patrzyl. Nie przepraszal, nie prosil, nawet sie nie przymilal.
Nielatwo bylo go kochac. Jak to bylo u sw. Pawla? "Milosc cierpliwa jest, laskawa jest, milosc nie zazdrosci,nie szuka poklasku, nie unosi się pycha, nie dopuszcza bezwstydu, nie szuka swego, nie unosi sie gniewem, nie pamieta zlego. (...) Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim poklada nadzieje, wszystko przetrzyma."
Jestesmy juz razem piec miesiecy i jesli wszystko dobrze pojdzie, bedziemy jeszcze kilkanascie lat. A wciaz po glowie tlucze mi sie mysl: Jesli tak ciezko jest kochac wzietego ze schroniska kota, ile potrzeba sily, by kochac czlowieka ?


Dziękuję Ci Agatko B., dałaś mi siłę...
Wiedzieć, że choć jedno życie oddychało lżej, dlatego żeś ty żył. Oto miara sukcesu.

Obrazek

MagdalenaKa

 
Posty: 524
Od: Wto sie 17, 2010 10:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 07, 2010 10:47 Re: Shiba w schronisku. POTRZEBNA KLATKA WYSTAWOWA DLA DOMU!!!!

Shiba zostanie przez tydzień w lecznicy, ma tam najlepszą opiekę, śpi na poduszeczce elektrycznej, jest głaskana, a oprócz tego bezpieczna, bo ludzie, którzy potrafią jej pomóc, będą o nią walczyć. Profesjonalna opieka i dużo serca :1luvu:

Zbieramy pieniądze żeby dać kotce szansę, dziękuję za całe okazane serce... m.
Wiedzieć, że choć jedno życie oddychało lżej, dlatego żeś ty żył. Oto miara sukcesu.

Obrazek

MagdalenaKa

 
Posty: 524
Od: Wto sie 17, 2010 10:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 07, 2010 12:04 Re: Shiba w schronisku. POTRZEBNA KLATKA WYSTAWOWA DLA DOMU!!!!

rzeczywiscie bardzo wzruszajace opowiadanie :cry:


Shibciu, zeby bylo lepiej :ok: :ok: :ok:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto wrz 07, 2010 12:48 Re: Shiba ZAGŁADZA SIĘ w schronisku - WAWA - błagam o cokolwiek

Nieustające :ok: :ok: dla Shiby!

Magda Iwona od Migotki zasugerowała jeszcze zatrucie mocznikiem - też ma objawy neuro - badanie poziomu mocznika robi się podobno na SGGW... tylko chyba trzeba dowieźć krew w 15 minut od kota do SGGW. Może Iwona wejdzie i w razie czego mnie poprawi.

To teraz ja się jeszcze rozliczam, bo dotarły do mnie pieniądze od Betaki i Szymkowej :D Dziewczyny bardzo dziękuję! :1luvu: :1luvu:

PRZYPŁYWY :1luvu:
50 pln - Joluka
30 pln - Betaka
6 saszetek RC - Pestis
---------------
30 pln - Betaka
50 pln - Szymkowa
800 g RC i 2*400 g RC - Gaota
50 pln - alareipan
---------------

ODPŁYWY:
40 pln - 10 saszetek RC
40 pln - 16 saszetek RC (dorzuciłam, zapłaciłam za 14, a 2 podarowała moja wetka
130 pln - przelałam na konto Magdy
----------------
NA TERAZ:
0 pln
2*400 g RC jest u mnie – prezkaże je Dominice lub Magdzie bezpośrednio
Ostatnio edytowano Wto wrz 07, 2010 13:26 przez alareipan, łącznie edytowano 1 raz

alareipan

 
Posty: 7217
Od: Wto lip 22, 2008 13:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 07, 2010 13:01 Re: Shiba w schronisku. POTRZEBNA KLATKA WYSTAWOWA DLA DOMU!!!!

Kochani,Shiba przebywa w cudownej lecznicy i ratują ją jak mogą.Jeżeli w kici obudzi się instynkt woli życia jest duża szansa,że kotek nie tylko w miarę wyjdzie na prostą ale będzie miał też dom!!!Trzymajcie kciuki za Shibę!!!!!

@alareipan - dziękujemy z kotką bardzo!!! Pani doktor przetrzyma Shibę przez tydzień i będzie robiła co może, łącznie z wszelkimi czułościami, bardzo oddana i cudowna osoba :) Miziaczka ma tam cudowną opieką, tymbardziej są potrzebne pieniądze, żeby mogła tam zostać i być pod stałą opieką :)
Wiedzieć, że choć jedno życie oddychało lżej, dlatego żeś ty żył. Oto miara sukcesu.

Obrazek

MagdalenaKa

 
Posty: 524
Od: Wto sie 17, 2010 10:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 08, 2010 10:25 Re: Shiba w schronisku. POTRZEBNA KLATKA WYSTAWOWA DLA DOMU!!!!

Witam serdecznie,
(tak oficjalnie, bo oficjalnie ważne rzeczy ), jestem nowa na forum i nie wiem jaka tutaj jest zasada umieszczania listy darczyńców...
więc zrobię to intuicyjnie, gdyż nie znam nicków ludzi, którzy wpłacili pieniądze i nie wiem czy ktokolwiek chce byc wymieniony z imienia i nazwiska. To co już zostało napisane na forum to :

alareipan - 130 zł
R.S - 15zł
K.G/G.F - 300zł
K.N - 30 zł

razem : 475 zł

Chcę żebyście wiedzieli, że cała kwota uczciwie zostanie zainwestowana w kotkę i będę umieszczała tu wydatki. Nie znam dokładnej listy badań. Wiem tyle : dzień pobytu kotki w klinice to koszt ok. 30 zł (nie wiem czy nie będzie więcej ze względu na to, że opieka nad nią jest dość absorbująca...), miała zrobione badanie krwi na wątrobę i potas, i dostaje antybiotyk cały czas, do tego kroplówki...

Jeszcze dzisiaj nie rozmawiałam z Panią Doktor z Klinika, ma pacjenta, czekam na telefon niecierpliwie...
Wiedzieć, że choć jedno życie oddychało lżej, dlatego żeś ty żył. Oto miara sukcesu.

Obrazek

MagdalenaKa

 
Posty: 524
Od: Wto sie 17, 2010 10:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 08, 2010 15:55 Re: Shiba w schronisku. POTRZEBNA KLATKA WYSTAWOWA DLA DOMU!!!!

MagdalenaKa pisze:
alareipan - 130 zł


To jest właśnie wspólnie ode mnie, Szymkowej i Bataki :D

Jutro jak sie wyrobię, to odwiedzę Shibę w lecznicy. Wzięłabym te 2*400 RC od Gaoty, zostawić Magda dla Ciebie w lecznicy?

alareipan

 
Posty: 7217
Od: Wto lip 22, 2008 13:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 08, 2010 16:02 Re: Shiba w schronisku. POTRZEBNA KLATKA WYSTAWOWA DLA DOMU!!!!

alareipan pisze:
MagdalenaKa pisze:
alareipan - 130 zł


To jest właśnie wspólnie ode mnie, Szymkowej i Bataki :D

Jutro jak sie wyrobię, to odwiedzę Shibę w lecznicy. Wzięłabym te 2*400 RC od Gaoty, zostawić Magda dla Ciebie w lecznicy?


tak, jak się lepiej poczuje to od razu może będzie jadła :) swoje własne a nie lecznicowe :) chyba, że chcesz mnie odwiedzić i zobaczyć gdzie będzie mieszkała Shiba :)
Wiedzieć, że choć jedno życie oddychało lżej, dlatego żeś ty żył. Oto miara sukcesu.

Obrazek

MagdalenaKa

 
Posty: 524
Od: Wto sie 17, 2010 10:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 08, 2010 17:52 Re: Shiba w schronisku. POTRZEBNA KLATKA WYSTAWOWA DLA DOMU!!!!

Shiba dzis bez zmian - nie je sama, ale wylizuje lapki jak sie je umoczy w jedzeniu. Odchylila tez dzis ogon podczas siusiania, czego wczoraj nie robila. Jest poderzenie, ze to moze byc nastepstwo kociego kataru - chodzi o obecne zmiany neurologiczne. jesli tak jest, to beda one postepowaly, jesli nie uda sie ich spowolnic, bedzie źle...

Przy okazji zapraszam na watek Palucha - zamiescilam tam apel o pomoc dla kolejnego nieszczescia... :oops:

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Czw wrz 09, 2010 8:35 Re: Shiba w schronisku. POTRZEBNA KLATKA WYSTAWOWA DLA DOMU!!!!

M.C - 40 zł
A.Z - 25 zł

Dziekujemy z całego serca!!!!!

Dziś po 14.00 będę wiedziała coś więcej jak Pani doktor, która tak cudownie się zajmuje Shibunią zjawi się w klinice :)

Shibuniu,
czekamy tu w domku na Ciebie... wróc do nas, prosimy -

Magdalena
Marek
Lusia
Marian
Maczek
Sushi
Wiedzieć, że choć jedno życie oddychało lżej, dlatego żeś ty żył. Oto miara sukcesu.

Obrazek

MagdalenaKa

 
Posty: 524
Od: Wto sie 17, 2010 10:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 09, 2010 10:19 Re: Shiba w schronisku. POTRZEBNA KLATKA WYSTAWOWA DLA DOMU!!!!

dziewczyny, zmiencie tytul, jest mocno nieaktualny

czy jest szansa na pelne wyleczenie Shiby? czytam watek z nadzieja, ze niedlugo taka informacje umiescicie

za Shibe :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 104 gości