Tarnobrzeg - powódź - KRK transport darów 23.07 !

Widziałam wczoraj malca na żywo. Silny pełzający szkrab. Podstawiałyśmy go kotce Luli, zaskoczyła (wcześniej zupełnie się nim nie interesowała) i zaczęła go lizać a mały bezbłędnie trawiał do cycusiów i ... po jednym dniu niańczenia malucha Lula ma mleko. Dostałam od Kasi fotki i pozwolę sobie je tu wstawić. Z kotką Lulą:

Do tego ma dwóch gorliwych wujków: bezłapka Wiórka (bury kocurek bez tylnej łapki) i Jarvisa, którzy pucują malucha z każdej strony:

Koty są niesamowite. Są jeszcze psi pomocnicy ale zbyt nadgorliwi :wink:

.

Sorki że tu pisze, ale wiem że tu trochę ludzi wchodzi.
Nowa znajdka :
Walter - znalazłam go pod samochodami na parkingu przy bloku. Calusieńki przemoczony do suchej nitki. Szuka DS choć mile widziane i DT z racji tego, że mój Pamir nienawidzi koteczków i mamy bardzo wesoło z izolowaniem od siebie stworzonek, do tego wszystkiego mam jeszcze remont w domu wszystko jak na złość na raz się zebrało
Walter ma około 4-5 miesięcy, jest już odpchlony i odrobaczony. Bardzo towarzyski i przytulaśny, w zabawie wcale nie używa pazurków. Uczy się korzystać z kuwety. Jak starczy mi funduszy to przed adopcją postaram się go wykastrować.
Fotki przystojniaka:
Obrazek