Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 06, 2010 12:56 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

ok Iweta,to poproszę o dane na pw

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Pon wrz 06, 2010 13:19 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

witam poniedzialkowo ze skwaszona mina :?
od dwoch dni nieustannie leje,do tego jest tak ciemno ze o godzinie drugiej po poludniu mam w domu zapalone swiatlo bo nic nie widze :evil:

do tego Niunia jakos sie dziwnie zachowuje i nie wiem co z nia jest.
musimy chyba do weta polezc i porobic badania raz jeszcze :(

Iza czekam na bazarek :lol:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Pon wrz 06, 2010 16:59 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

J.D. pisze:ok Iweta,to poproszę o dane na pw

OK. TO JA TEŻ POPROSZĘ
Obrazek

ALICJA Borgelt

 
Posty: 752
Od: Wto cze 09, 2009 20:16

Post » Pon wrz 06, 2010 18:08 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Witam się wieczornie. Wpracy po urlopie zasuwałam do szóstej, dopiero teraz mogę wleźć na forum. I

za, ja sobie przypomniałam, że u mnie w pracy stoi utrwalacz do obrazów, nie wiem co to za dziad jest, nie pamiętam czy to werniks, ale jako łatwopalne musileliśmy wyjąć z poczty dyplomatycznej, bo stanowił część zestawu do malowania, który był nagrodą w konkursie plastycznym. Stoi toto i nie wiadomo co z tym zrobić, jak dam radę w pracy to Ci przepiszę z etykiety skład i zobaczysz czy Ci się przyda.
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Pon wrz 06, 2010 23:05 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Witam nocą Dziewczyny.

Niestety muszę przyznać, ze dwa kotki ze stada, dzisiaj bardzo ale to bardzo mnie zawiodły. :| Zacznę moze od Misia z moich działek. To ten kotek, co siedział na budce z pradem podczas powodzi. Mam nadzieję ze pamietacie ? Otóż Misio tak mnie dzisiaj załatwil, ze nawet nie wiem czy dam rade malować. Rozcharatał mi prawa rekę, kiedy mu chciałam dołożyć dokładkę. Nie wiem co u diabła sobie pomyslał, ze chce mu zabrać czy co? :roll: Tak czy inaczej potraktował mnie....ach szkoda gadać!zanim doszłam do altanki krew leciała mi po reku i jak to wszystko zobaczyłam to normalnie....mi sie odechciało. :|

Z kolei Perełka mało mnie o zawał nie przyprawiła. :| Nie wiem co ja dzisiaj opętało :roll: ale to co zrobila.....Miałam ochote ją dorwać i jej nogi z tyłka powyrywać. :| Mam taki problem w miejscu gdzie ja karmie, ze wczesniej daję innym kociakom. Ona to widzi i nie patrzac czy jedzie samochód czy nie, przebiega ulice. Zwykle robi to dość ostroznie. Czasem wystarczy ze głośniej na nia psiknę lub krzyknę zeby zaczekała. Dzisiaj nic nie pomogło. :| Nie dosć ze wybiegła, to zaraz zawrócila i przebiegła ulice wracajac w to samo miejsce skad wybiegła. Samochód pędził. Ja sie darłam i tylko patrzałam jak ledwo ogon zdażyła zgarnać z ulicy. :| Obawiałam sie ze juz po ogonie ma.Potem sie schowała. Była przestraszona ,wiec myslałam ze moze troche rozumu jej do głowy naszło. Patrze, ale ona znow leci i to w dodatku prosto pod kolejny samochód. Wszystko bym zrozumiała. Wszystko. Ze szedł pies, inny człowiek ja wystraszył lub inny kot. Ale było pusto. Byłam tylko ja i ten samochód, który dzieki Bogu zaczał hamować z piskiem opon i stanął jak wryty przed sama Perełka. Normalnie miałam dosć. :| Chciałam ją ukarać i nie dać jej jedzenia za to co zrobila. :| W koncu zawolałam. Przyszła, dałam jeść.Nakrzyczałam na nia, ze co sobie wogóle wyobraża i poszłam. :| W drodze na moje działki dostała razem z Sabinka i Sara kupę rybki. Zeby w koncu sie najadła do syta i poszła spać. Aby sie wyspala i wstała madrzejsza. No i jadę z działki. Jedzie samochód patrze a Perełka juz sie szykuje zeby wybiec na ulicę. :| Normalnie nie wytrzymałam i sie na nia wydarłam. :| Pojechałam nie ogladajac sie juz na nia, bo tak mnie dzisiaj wkurzyła. :|

Co gorsze dwa dni temu Wacuś też był nie lepszy.Karmie go teraz odkad zamieszkał na moim podwórku chyba z piec razy dziennie. Nie dosć ze dostaje rano, kiedy zwykle jadł dopiero po południu. To nosze mu dokładki, za kazdym razem kiedy jadę lub ide w kolejna trase. Dwa dni temu tez tak było. Ale on nagle poczuł zew natury i ze musi iść na druga strone do innych kotkow. :| Stesknił sie za nimi czy co? :roll: Kłade jedzenie patrze a Wacus tuz przy kraweżniku. :| Samochody jada, trabia a ja nie wiem co robić? :roll: :roll: Nakładac Trusi czy lecieć ratowac Wacusia.Jak zostawię Trusie to ta poleci za mna. Jak polece do Wacusia to jeszcze sie wystraszy, bo dzikus i będzie jeszcze gorzej. :| No i badz tu człowieku madry. Naprawde koty czasem....przesadzaja i to bardzo!!!! :|
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31566
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon wrz 06, 2010 23:22 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Przeprowadziłam dzisiaj powazną rozmowe z Bezdomnym z Teczy. Na razie z jednym, bo z drugim juz gadałam i wiem co robić. Jestem umówiona na srode. Ciekawa jestem czy sie stawi. :roll: Bedziemy wycinac dziure kociakom na strych. Dzisiaj wymyslilam patent. Ponieważ on nie chce zeby koty wchodzily mu do kuchni i pokoju a ja nie jestem w stanie go przekonać, doszłam do wniosku ze z pomieszczenia gdzie koty maja stołowkę wytniemy dziure bezposrednio na strych i podstawimy im ta drabine, która wchodzily z pomieszczenia kuchennego. Jutro przygotuje kilka kocy. Mam nadzieję ze Bezdomny mnie nie zawiedzie i będzie czekał o umówionej godzinie. :roll: To oczywiście nie rozwiazuje do konca problemu, bo nie wiem co na to koty. :roll: Dlatego też będę chcaiała go wykorzystać i pomyśleć jeszcze o jakis konkretnych schronieniach na zewnatrz. Z tego co wiem dzikie zwierzęta raczej nie chetnie podchodza do zamieszkałych altanek. Jest wiec większa szansa ze byc moze jeśli wszystko zostanie solidnie przygotowane, bedzie miało rację bytu.Na dzień dzisiejszy nie wiele wiem. Mam nadzieję że w trakcie wyjdzie wiecej szczegółów.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31566
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon wrz 06, 2010 23:45 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Wiora Bazarek zrobie jutro. :wink: Kotki z Teczy pohuśtały sie dzisiaj troche na firankach i miałam trochę roboty. :| Musiałam sie nagimnastykowac, bo nie mam tam na górze zrobione jak trzeba. :| Zawsze mało czasu na wszystko. :| Mieszkanie o remont sie prosi. :| Często chciałam zrobic swoim kociakom jakies fajne zdjecia, jak sie bawia, jedzą albo śpią. Ale co tu pokazywać..... :roll: Nie wyszło nam latem to co planowaliśmy. :| I środkow zabrakło i czasu. Pewnie i sił. :|
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31566
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon wrz 06, 2010 23:49 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Pomaluję godzinkę i się kładę. Dobranoc Dziewczyny. :wink:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31566
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto wrz 07, 2010 8:57 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Uwielbiam jak koty bujają się na firankach... nic to, że potem firanka do śmieci, ale to taki rozbrajający widok...


Iza, to o czym mówiłam to werniks końcowy do akryli, więc chyba raczej Ci się nie przyda :roll:
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Wto wrz 07, 2010 9:20 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Olu jeśli to werniks do akryli, to nie przyda sie niestety.Nigdy nie malowałam akrylami i chyba nie będe. :roll: Nie mam przekonania.

Firanki sa całe. Tylko zerwały. Tyle czasu była tylko roleta. Chciałam żeby miały ładnie. Cóż.... :roll:

Mam nadzieję ze uda mi sie dzisiaj zrobic Bazarek. Takie piekne rzeczy przysłała Jasmina. :1luvu: Zaryzykowałam wczoraj i jedna rzecz zmienilam w obrazie. Znaczy miałam to w planie, ale sie troche obawiałam czy dam radę. :roll: Wyobrazenie to co inego niz wykonanie.
No i myslę ze chyba mi sie udało. :wink: Jednak obraz nie jest jeszcze skonczony i zanim Wam go pokaze, kilka dni upłynie.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31566
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto wrz 07, 2010 9:51 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Kochani mam Wielka prośbe.Niestety sucha karma będzie dopiero jutro lub pojutrze u nas. Wczoraj sporo pieniażków poszło na jej zakup. Cały weekend od piatku był koszmarny. Na utrzymanie stada poszła masa pieniazków. Nigdzie nie było wystarczajacej ilosci korpusów.I niestety w wiekszości bazowaliśmy na suchej karmie, puszkach i dokupionych kurczakach.
Bardzo prosimy o dorażne Wsparcie nas. Musimy jakoś wytrwać do piatku.W piatek będa juz pieniażki to jakos sobie poradzimy. Będe wdzięczna za każda Pomoc. :oops:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31566
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto wrz 07, 2010 9:58 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Kochani dotarła paczka od Serum. :1luvu: ALICJO są tu ksiażki dla Ciebie, :D wiec czekam na wskazówki.
Serum przysłała mi cieplutki, różowy strój narciarski. :D Cieplutką kurteczkę na polarze. :D cieplutkie botki na kożuszku. :D Sliczne i cieplutkie sa te rzeczy. :1luvu: Szczotkę dla kociaków.
Serum tutaj jest jeszcze torebka....???

Pięknie Ci Dziękujemy z Całego Serca. :1luvu: :1luvu: :1luvu: Będzie co ubrać na zimowe, mrożne dni. :D
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31566
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto wrz 07, 2010 10:08 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Hej.Iza torebka to tak na dopełnienie paczki :roll: możesz z nią zrobić co Ci się podoba ....jak chcesz możesz wrzucić na bazarek,a jeśli masz ochotę zostaw sobie ,ta torebka to naprawdę nic wielkiego....pozostawiam to wyłącznie twojej decyzji.
Mam nadzieję że reszta rzeczy pasuje na twoją sylwetkę ???
Majeczka Moja Kochana Gwiazdka* 05.05.2010[*]Spij Słoneczko.

MYSZKA 16-01-2013[*] ŻEGNAJ KOTECZKO

serum

 
Posty: 881
Od: Nie lut 28, 2010 11:03
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Wto wrz 07, 2010 10:13 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

serum pisze:Hej.Iza torebka to tak na dopełnienie paczki :roll: możesz z nią zrobić co Ci się podoba ....jak chcesz możesz wrzucić na bazarek,a jeśli masz ochotę zostaw sobie ,ta torebka to naprawdę nic wielkiego....pozostawiam to wyłącznie twojej decyzji.
Mam nadzieję że reszta rzeczy pasuje na twoją sylwetkę ???


Rozumiem. :D W takim razie pomyślę nad torebka.Tak wszystko pasuje. :D Trafiłaś dokładnie w mój rozmiar. :D Cieszę się ogromnie. :1luvu: To wielka ulga mieć świadomość, ze jest co załozyc ,jak przyjda zimowe zawieruchy, aby jakoś wytrwać i dotrzeć z jedzonkiem do potrzebujacych. :wink:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31566
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto wrz 07, 2010 10:20 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Kochani. Kilka naszych Wirtualnych kotków od dość dawna pozostaje bez Wsparcia i pomocy.Nie ktore od wielu miesiecy. Inne od dwóch miesiecy. Nie musze chyba pisać ze rzutuje to na całe stado i każdy wyadoptowany kotek zwieksza realna szansę lepszej pomocy dla Wszystkich.

Prosze Opiekunów nastepujacych kotków o wypowiedzenie sie w kwestii dalszej Adopcji Wirtualnej.

Kotki pozostajace bez Wsparcia.


Clio, Aisza, Róża, Zosia, Zuzia, Dasza, Niunia, Czarna Biedroneczka.

Kochani zbliza się najtrudniejszy okres. Jesienia kotki zaczynaja zjadac podwójne porcje jedzenia.Jest potrzebna sucha karma w większej ilosci na dopełnienie brzuszkow. O zimie nawet nie chce wspominać, bo mnie ciarki biora.....
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31566
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, puszatek, Wojtek i 48 gości