Trójkot birmański n° 3 - wreszcie wiosna!

anulka111 pisze:Super podpis choc Cesarzowa moglaby sie usmiechnac do poddanych Fifinka zas wyszla jak poczciwina

Amyszka robi sliczne banerki

Fifinka przeciez jest poczciwina :lol:

A Cesarzowa ma swoja typowa mine :kotek:

Dawno nie bylo zdjec Pupusza :lol:

Bloga sjesta :mrgreen:

Trzeba wstac! :kotek:

A tak focilam chrupki do reklamacji :twisted:

Birfanka pisze:
anulka111 pisze:Super podpis choc Cesarzowa moglaby sie usmiechnac do poddanych Fifinka zas wyszla jak poczciwina
Amyszka robi sliczne banerki

Fifinka przeciez jest poczciwina
A Cesarzowa ma swoja typowa mine

Moj banerek robila wlansie amyszka

a ja dalam datek na kotki ....wskazane;)

Popusz jest cudny ,a ja siedze w strumieniu cieplego powietrza z dmuchawy -Smakusia usiluje wejsc do dmuchawy ,Rysiowi za cieplo zwial na fotel ,.a Gucio hamakuje pod recznikiem schowany tez w tym strumieniu cieplego powietrza :ryk:

Wspaniałe zdjęcia na początek dnia

Birfanka pisze:(...)

(...)

Wojtek pisze:Wspaniałe zdjęcia na początek dnia
Birfanka pisze:(...)

(...)

A na koniec dnia też dobre.
Miłych snów.

Oj, tak, tak. W wątku cierpiących na bezsennośc mogłyby się pojawić jako materiał terapeutyczny :lol:

BTW, cieszę się, że ujawniłyście się "z twarzy". jeszcze milej mi się tu gada.

Tez bylo mi milo Was zobaczyc

W dodatku mniej wiecej tak sobie Was wyobrazalam :lol:

Pupusz, to prawda, spi baaardzo zachecajaco, a nawet, rzeklabym, wrecz smakowicie :kotek:

Kochany kotek, lyka te wielkie tablety coraz sprawniej i latwiej, nie musze mu juz przytrzymywac lapki, ani specjalnie usadzac, ani trzymac zamknietego pysia-teraz uchylam mu paszcze, wrzucam tabletke do srodka i nie zamykam ani nie przytrzymuje pysia, tylko trzymam na nim reke, a on pomiedli 2 sekundy i sam gladko polyka, coraz lepiej mu to idzie!

A potem w nagrode dostaje tabletke drozdzy piwnych, ktora chciwie zezera z mojej reki :piwa:

Hańka pisze:Oj, tak, tak. W wątku cierpiących na bezsennośc mogłyby się pojawić jako materiał terapeutyczny
BTW, cieszę się, że ujawniłyście się "z twarzy". jeszcze milej mi się tu gada.

To prawda, że trochę inaczej się rozmawia, kiedy się twarz zobaczy.

A ja chyba ten wątek, jak wyglądamy wstecz prześledzę, bo jestem jeszcze ciekawa wyglądu innych znanych mi z nicków osób.