Malutka sunia cudem uniknęła śmierci -szuka kochającego domu

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Pon wrz 06, 2010 21:40 Malutka sunia cudem uniknęła śmierci -szuka kochającego domu

Na prośbę pracowników naszej radościańskiej lecznicy zakładam wątek malutkiej, bardzo przyjaznej, cudem uratowanej z traumy maltretowania suni. Trafiła do naszej lecznicy i dzięki ludziom o wielkich sercach nie zostanie oddana do schroniska - ale aby miała szansę na szczęśliwe życie musi jak najszybciej znaleźć własny kochający i bezpieczny dom...

Widziałam dzisiaj i wygłaskałam sunieczkę - jest słodka i urocza - pyszczek ma taki "haszczakowy", tylko w miniaturze, a oczy - jak kot ze Shreka..... :P :1luvu:

Kalinka została odebrana siłą z meliny pijackiej przez Fundację Azyl pod Psim Aniołem prawie 2 tygodnie temu. Miała pourazową przepuklinę pachwinową (najprawdopodobniej została bardzo mocno kopnięta) oraz straszną anemię. Wymagała natychmiastowej pomocy lekarza weterynarii. Tak oto Kalinka trafiła do naszego gabinetu. Została jej przetoczona krew i trafiła pod nóż naszego chirurga. W trakcie operacji okazało się, że pies ma również obumarłą ciążę i rozwija się ropomacicze. Została wysterylizowana. Jej szanse na przeżycie wynosiły mniej więcej 50x50. Sunia jest jednak silna. Wróciła do siebie. Z dnia na dzień czuje się dużo lepiej. Stała się również odważniejsza. Po kilku dniach leczenia szpitalnego miała wrócić do schroniska. Suczka jest jednak tak ujmująca, że nie miałyśmy sumienia jej oddać. Postanowiłyśmy ją zostawić i poszukać dla niej domu na własną rękę. Ponieważ Kalinka jest zaborcza w swojej miłości, potrzebuje raczej domu bez innych zwierząt (moją sunię kilkukrotnie zaatakowała, kiedy ta zbliżała się do mnie). Nie wiemy, czy lubi koty. W stosunku do ludzi piesek nie wykazuje nawet najdrobniejszej agresji. Sama w sobie jest mało absorbująca. Nie płacze pozostawiona w samotności. Kiedy wchodzimy do gabinetu, gdzie przebywa, natychmiast znajduje się obok nas i tymi swoimi wielkimi, wyłupiastymi oczami wpatruje się z uwielbieniem w oczekiwaniu na pieszczotę (naszym zdaniem jej pyszczek przypomina lemura:)).
Jeśłi ktoś z państwa mógłby przygarnąć tego cudownego kundelka, bardzo prosimy o kontakt.
Gabinet weterynaryjny "Radośc" 693531919



Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości