Koteńka, dziś przywieziona przez mojego męża w lasu, zamiast grzybów


Przeraźliwym płaczem uratowała sobie życie -w środku lasu, z dala od ludzi i wszelkich budynków,sama, porzucona, bezbronna

Kotka ma silny koci katar, świerzb,biegunkę, była mocno wyziębiona.
Jest bardzo pro ludzka, pcha się na ręce, strasznie kontaktowa i gadatliwa

Malutka pilnie szuka domu.
Może ktoś może nam pomóc w leczeniu kociaka -maleństwo potrzebuje kropli do oczu typu floxal, difandol, cornagele, oridermylu do uszu, karmy dla maluszków.
Gajunia znalazła cudowny dom w Warszawie
banerek do pobrania
- Kod: Zaznacz cały
[url=http://tnij.org/malazlasuw][img]http://tnij.org/malazlasub[/img][/url]