Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 04, 2010 16:52 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

Tatianko, to jest ta pingwinia, krófka została :( jej oczko tez jest bardzo biedne, ale ta miała chyba gorsze. Dla tamtej bardzo, bardzo potrzebny DT, tamto oczko jest do uratowania, ale potrzebne zakraplanie, a w schronisku, jak :(

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 04, 2010 17:07 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

magdaradek pisze:Cameo miala nosa :wink:


Gosiaa nigdy nie wychodzi ze schroniska z pustymi rękami :mrgreen:

Mała jest bardzo podobna do Aszki :1luvu:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Sob wrz 04, 2010 17:08 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

Wątek Małej Jeszcze Bezimiennej:

viewtopic.php?f=13&t=116739

Ciotka59, bardzo miło było Cię poznać :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 04, 2010 17:12 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

tak, tak juz wiem Aszkowata pingwinka
miała najgorsze oczko
niech się szybciutko leczy :ok: :ok:
dobrze, że już bezpieczna :ok: :ok:

krówki zostały chyba dwie :(
mniejsza i większa
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 04, 2010 17:16 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

Ta mniejsza, która była z pingwinią w klateczce, oczka lepsze.
Ta druga, troszkę starsza, kiepskie.
Zabrałam kociaka, który miał najgorsze oczki, ale tamte, a szczególnie ta większa, też potrzebują DT, oczki do uratowania, ale potrzebne zakraplanie.
Nie mogłam zabrać dwóch.
Proszę o DT dla nich :(

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 04, 2010 18:48 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

Nie doczekałam się na info o grzejniku :(

Dajcie mi znać, jutro/pojutrze (zalezy od sąsiada czyszczącego) rozpoczynam kominkowy sezon grzewczy.
Grzejnik nie będzie mi potrzebny...

Nadchodzą zimne noce i wcale nie cieplejsze dni... Przydałby się??

Czekam na info.

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 04, 2010 19:32 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

Ogromne dzięki dziewczyny za dzisiejszą pomoc, za wypieszczenie kociaków - one tego bardzo potrzebują.

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 05, 2010 13:18 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

może OnyX już w domku
i pewnie u Oliwii jakaś koteczka :ok:
ale czekam na wieści, oby duuuużo adopcji
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 05, 2010 14:36 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

ruru pisze:może OnyX już w domku
i pewnie u Oliwii jakaś koteczka :ok:
ale czekam na wieści, oby duuuużo adopcji

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


Onyx pojechała:)
I jeszcze inne koty
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Nie wrz 05, 2010 15:51 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

Do domu pojechała Onyx i Nasturcja :D :ok:
a także 3 kociaki - dwa z tych, które przyszły wczoraj i jeden nowy, ok 3-miesięczny rudasek :D
Wszystkie domki robiły dobre wrażenie, a domki Onyx i Nasturcji to już w ogóle :mrgreen:
Będą miały dziewczynki dobrze :ok:

Doszły dwa nowe kocie podrostki - ładne buraski, troszkę dzikuskowate.

Byli też ludzie szukający swoich kotów i jeden potencjalny domek, który nie robił zbyt dobrego wrażenia... Wyszedł bez kota - bo problemem okazał się transporter i opłata adopcyjna... :roll:

Za TM odeszła Pela ['] - biało srebrna koteczka, przywieziona jakieś 2 tygodnie temu z lecznicy Lancet... :cry:

Niebieska nie chce jeść... Siedzi w szpitaliku, zaszyta w wiklinowym koszu, z którego nie wychodzi... Zrobiła się mało przyjemna... Powinna iśc do domu...

Julek - dzikuskowaty dymny kocurek z białym krawatkiem zaczął mieć niezłe jazdy... :( Gania swój ogon i go sobie obgryza do gołej skóry... Końcówka poraniona i krwawiąca... :(
Wyjełam go dzisiaj z koszyka, głaskałam... On nie jest agresywny, ale każdy ruch go denerwuje i skłania do ucieczki... Ten kot to jeden strzęp nerwów... :( Szkoda go... Jest piękny i w domu mógłby się okazać całkiem miłym kotem... W schronisku cięzko nawet ocenić jego prawdziwy charakter... :(

Dziś była też magicmada i wygłaskała wszystkkie kociaki ze szczególnym uwzględnieniem jednego... :wink: :mrgreen:
Kociaki są naprawdę biedne, zwłaszcza dwie krówki... Oczka bardzo brzydkie... Naprawdę są potrzebne dt....
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 05, 2010 17:10 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

ale się cieszę z OnyX
i Nasturcji- to taka kochana kota, mądra
i tak bardzo chciała do człowieka
czy zamieszka u Oliwii? :ok: :ok:

Pela '
Biało Srebrna '
do zobaczenia koteczki :( :(
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 05, 2010 18:21 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

Ta krówka jest chyba nowa, ma olbrzymi wrzód na oku, po maści wyglądało ono lepiej. Uszy wyczyszczone, wyglądały paskudnie, ale to nie jest duży problem. Ma też rankę na nosku, ale je, w domu chyba by szybko doszła do siebie.
ObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek


Niebieską kotkę wyciągnęłam z budki, Anetka naszykowała dla niej kurczaka, usiłowałam ją nakarmić. Raczej kiepsko to poszło, kotka jest zestresowana, drażnią ją odgłosy schroniska.
Obrazek


Nie wiem czy te kotki są rodzeństwem, ale są cudownie uzupełniającą się parą urwipołciów, czy mają jakieś wspólne ogłoszenie?
ObrazekObrazekObrazek

To Wielkie Zielone Oczy zza kratki, kicia z połamaną miednicą, jest subtelna i krucha. Czeka i wypatruje.
Obrazek
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Nie wrz 05, 2010 18:27 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

na ile lat została oceniona niebieska?
czy wiadomo jaki jest jej stosunek do innych kotów?

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 05, 2010 18:38 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

dite pisze:na ile lat została oceniona niebieska?
czy wiadomo jaki jest jej stosunek do innych kotów?

Niebieska została oceniona na ok. 8 lat. Co do stosunku do kotów- ja nie wiem, byłam dziś pierwszy raz po długiej przerwie w schronisku. Z tego co dziś Anetka mówiła, ma bliznę po usg, ślady po wenflonie, jakby była na coś leczona. Nikt jej jednak nie szuka, to charakterystyczny, piękny kot, jest duża i ma cudowne futro.
Niestety, wygląda na to, że się załamała, ma katar, który przeszkadza jej w jedzeniu.

Obrazek
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Nie wrz 05, 2010 19:12 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

Magda, o tych dwóch czarnych podrostków pytałam wczoraj Panią Mariolę.
Są w schronisku od małego, nie udało im się znaleźć domku i tak tam tkwią, praktycznie całe swoje życie spędzili w schronisku.
Smutne to bardzo :(

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Myszorek i 625 gości