A kocyka nie mają?



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kropkaXL pisze:Aniu-takie coś znalazłam-może własnie to jest domek dla jednego z czarnuszków????
http://forum.gazeta.pl/forum/w,25085,11 ... ASKIE.html
Przepraszam,że wołami i na czerwono,ale nie chciałabym,żeby ten post został przeoczony.
(5-09-2010 21:10)
Małe nakarmione. Postawiłam miski blisko siebie. Nr 1 rzucił się z warkotem na jedzenie patrząc co chwilę na brata. Brat jadł spokojnie. Po najedzeniu i wylizaniu futerka Nr 1 rzucił się na moją rękę i z takim samym warkotemk ją ogryzał i lizał na zmianę.
(5-09-2010 21:12)
Nr 2 siedział cały czas i obserwował mrucząc. Wystarczyło mu chyba tylko patrzenie.
(5-09-2010 21:14)
Nr 1 to taki koci rozbójnik.
(6-09-2010 16:56)
Nr 1 robi fikołki jak wchodzę. Uwielbia smyranie po brzuszku, gryzie i liże na przemian. Nr 2 już też nadstawia brzuszek ale jest spokojniejszy. Ale za to bardzo głośno mruczy..
(6-09-2010 17:04)
Nr 1 odpycha brata podczas jedzenia gdy miski za bardzo się zbliżą. Siedzę cały czas jak jedzą i pilnuję cwaniaczka. Na szczęście Nr 2 je już bardzo szybko, nie dziamie jak kiedyś.
(6-09-2010 21:27)
Maluchy zaraz po jedzeniu przez kilka minut liżą swoje futerka a następnie czyszczą nawzajem swoje mordki. Fajnie to wygląda. Ale jak Nr 1 zje to wtedy z warkotem usiłuje odgonić od miski swojego brata i ukraść mu jedzenie.
21:06:02
Maluchy wcinają wszystko co im podam. Jak wejdę to mruczą i czekają na jedzenie. Dziś miały Whiskasa z gotowanymi serduszkami. Nr 1 jak je i spojrzy na brata to warczy. Blizna bardzo ładnie porasta już sierścią.
21:24:09
Idę się wykąpać bo sprzątałam garaż i wstyd mi się teraz pokazać kociętom w pralni. One się bez przerwy myją. Są takie czyściutkie. Co by o mnie pomyślały.
(9-09-2010 21:45)
U kotów wszystko dobrze. Nr 1 rzuca się z warczeniem na jedzenie jak wilk. Pilnuję, żeby nie objadał brata. Dziś obcięliśmy pazurki i efekt jest doskonały. Mam mniej porysowane ręce. Jak wchodzę to jest pisk radości i podskoki. Nr 2 już też kładzie się na brzuszek i czeka, żeby go miziać.
(9-09-2010 21:53)
Blizna zaczyna bardzo szybko porastać sierścią. Niedługo będzie trudno odróżnić braci.
SecretFire pisze:Po prostu sie nie obrabiam z tyloma watkami...Pracowac tez musze a wieczorem jestem czesto padnieta... Nie raz nawet juz nie wiem, gdzie cos napisalam a gdzie nie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Szymkowa i 38 gości