Maszka bez oczka (Radom)-zostaje w dt.-MASZEŃKA UMARŁA

I ja zaglądam do "mojej 'pannicy licząc ,że już oknami i drzwiami chętni wchodzą po nią...

I co? Znowu muszę postraszyć,że Masza zamieszka u mnie jak nikt jej nie "uratuje" :lol:

Poważnie mówię,że jak do mnie zjedzie to zostanie na stałe...wiec mało czasu macie kandydaci

CatAngel pisze:to dla mnie zaden problem w sumie zajelo mi to 40min a jesli to pomoże to będe zadowolona

tylko tyle?

chyba masz jakiś patent.
Gdy ja zabieram się za ogłoszenia, to jak nic zajmuje mi to parę dni,
a efekt jest żenujący

Mój patent jest taki najpierw otwieram około 30str z ogłoszeniami, otwieram na pulpicie treść ogłoszenia. Potem wklejam najpierw na wszystkie strony tą treść oraz zdjęcia, a na sam koniec zajmuję się szczegółami (tel,mail itd) i na koniec rejestracja ogłoszenia :ok:

Może komuś sie przyda taki pomysł :ok:

Na razie cisza, nikt nie dzwoni po Maszkę.... :oops:

jak tam kiciula? widać że zostanie u pani bożeny skoro nikt o nią nie pyta?

CatAngel, już wiem o co chodzi. Pomysł sie przyda :lol:

gerardbutler pisze:jak tam kiciula? widać że zostanie u pani bożeny skoro nikt o nią nie pyta?

a fe! zamiast takie słowa pisać tu, to lepiej na innych portalach kotkę reklamować

Będzie miała większe szanse trafić do tego jedynego, przeznaczonego sobie domku trafić
Wszystkie koty prędzej czy później do takich domków jadą

Może wreszcie ktoś wypatrzy tę piękną biedę... :ok:

gerardbutler pisze:jak tam kiciula? widać że zostanie u pani bożeny skoro nikt o nią nie pyta?

a fe! zamiast takie słowa pisać tu, to lepiej na innych portalach kotkę reklamować

Będzie miała większe szanse trafić do tego jedynego, przeznaczonego sobie domku trafić
Wszystkie koty prędzej czy później do takich domków jadą[/quote]

Dokładnie :ok:

a fe powiadacie?
Maszka przyjedzie do mnie i bedzie mieszkała z Temidkiem...i chyba zabiore jeszcze kruszynke ze schronu stamtad.Tu sobie spokojnie na domek poczekaja bez strachu,ze nie ma co z nimi zrobic...
Ale czarujcie kochani, czarujcie ,bo Maszka powinna od razu do swojej chałupki pojechać...

hop po domek,biedna koteczka

Qrcze, do mnie nikt nie dzwoni......co ci ludzie robią.....zamiast kociaków szukać :cry:

malinka1 pisze:Qrcze, do mnie nikt nie dzwoni......co ci ludzie robią.....zamiast kociaków szukać

Przygotowują dzieci do szkoły :ok:

CatAngel pisze:
malinka1 pisze:Qrcze, do mnie nikt nie dzwoni......co ci ludzie robią.....zamiast kociaków szukać

Przygotowują dzieci do szkoły

ja tez mam dzieci.... :lol:

No to co Maszeńka chyba do cioci Bożenki "a fe"przyjedziesz kochanie.....No i juz nie pojedziesz nigdzie....chyba ,ze ofertę taka dadzą,że "wymiecie nawet mnie" :lol:

ps..trzeba troche "postraszyc'..... :wink:

Kto pokocha sliczna Maszeńke?przytuli w chłodne jesienne wieczory?

cisza

Maszka bez oczka (Radom)-zostaje w dt.-MASZEŃKA UMARŁA

Kto przegląda forum