Powrót Rudej(Neski)-fotostory "Słońce po burzy:)"

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 28, 2010 19:25 Re: Powrót Rudej(Neski)-fotostory "Słońce po burzy:)"

Ruda chyba bardzo stratna nie jest, bo oprócz antybiotyku
do stała jakiś dopalacz, w maleńkiej-1centymetrowej strzykaweczce,
o wdzięcznej nazwie Lydian. Nigdzie w necie nie mogę
znaleźć informacji co to takiego. Przeszukałam również miau i też nic...
Obrazek

graszka-gn

Avatar użytkownika
 
Posty: 3964
Od: Wto maja 29, 2007 19:04

Post » Sob sie 28, 2010 19:39 Re: Powrót Rudej(Neski)-fotostory "Słońce po burzy:)"

A może jest to Lydium - na poprawienie odporności?
ObrazekObrazek
Obrazek

andzelika1952

 
Posty: 2928
Od: Śro wrz 03, 2008 16:39
Lokalizacja: Radomsko

Post » Sob sie 28, 2010 19:47 Re: Powrót Rudej(Neski)-fotostory "Słońce po burzy:)"

Cześć Andżeliko-dawno nie pisałaś pochłonięta radomszczańskimi tarapatami :(
Cieszę się bardzo z Twojej wizyty, coś przeczułam gdy zobaczyłam,
że właśnie się "byłaś zalogowałaś" :1luvu:


Ach to lekarskie pismo :evil: niby wyraźnie, ale to jescze gorzej.
Czy jedna dawka Lydium wystarcza?, bo wczoraj był inny dodatek: Metacan.
A od jutra już tylko antybiotyk.
Obrazek

graszka-gn

Avatar użytkownika
 
Posty: 3964
Od: Wto maja 29, 2007 19:04

Post » Pon sie 30, 2010 22:18 Re: Powrót Rudej(Neski)-fotostory "Słońce po burzy:)"

Witam również serdecznie Grażynko :1luvu:
Metacam to niesterydowy lek przeciwzapalny i przeciwbólowy.
Jakiś czas temu niektóre moje koty dostawały Lydium przez 5 dni z rzędu. Ale słyszałam ,że zdarzają się przypadki wstrząsu anafilaktycznego. To już musi zadecydować wet czy podawać i ile. Smutne ,że Neska coś podłapała , ale skąd / może ktoś chory Was odwiedził?
ObrazekObrazek
Obrazek

andzelika1952

 
Posty: 2928
Od: Śro wrz 03, 2008 16:39
Lokalizacja: Radomsko

Post » Pon sie 30, 2010 22:33 Re: Powrót Rudej(Neski)-fotostory "Słońce po burzy:)"

Zupełnie nie wiadomo, skąd to Rudej chorowanie się wzięło.
W mieszkaniu było gorąco, nikt nas nie odwiedzał, mąż na urlopie.
Ruda była przeszczęśliwa, często prowokowała go do zabawy
i biegała aż do zadyszki.
Może to takie "dziecinne" zachorowanie "z przegrzania" ?
Dzisiaj daliśmy ostatni zastrzyk, bardzo łagodnie ta kuracja
przebiegła. Ruda już pierwszego dnia czuła się dużo lepiej.
Teraz może troszkę "zgaszona" antybiotykiem, ale sumie już
można kurację za udaną uznać :)
Bardzo Andżeliko dziękuję za zainteresowanie i porady,
chociaż Rudej choroba taka niegroźna i krótka była,
można by nawet rzec - banalna.
Obrazek

graszka-gn

Avatar użytkownika
 
Posty: 3964
Od: Wto maja 29, 2007 19:04

Post » Wto sie 31, 2010 10:39 Re: Powrót Rudej(Neski)-fotostory "Słońce po burzy:)"

Mysza w tym samym czasie też została zaantybiotykowana, bo kichać zaczęła :wink:
Na szczęście na tyle szybko Duża z nią pognała do weta, że wystarczył jednorazowo podany antybiotyk o przedłużonym działaniu + betaglukan.
Chyba ta pogoda tak zadziałała :roll:

Mi wet mówił, że "Lydium wg producenta podaje się jednorazowo, choć nic (również wg producenta) nie stoi na przeszkodzie w powtarzaniu dawek wg potrzeb" :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 31, 2010 15:29 Re: Powrót Rudej(Neski)-fotostory "Słońce po burzy:)"

Cześć OKI, nareszcie mogłaś do mnie zajrzeć :1luvu:
Ciekawe, że nam się te kotecki "z niczego" pochorowały.
Nasza też dosyć wcześniej wylądowała u weta. TŻ z lekarką
omówili różne-różniste warianty leczenia (pierwszy był dopyszczny)
i w końcu ustalili te zastrzyki codziennie (bo się wygadał, że ja "umię").
Dostaliśmy wszystko pięknie przygotowane, obliczone wg wagi kota.
Nawet zapasowe igły na wszelki wypadek (bo w gabinecie Ruda
wyszarpnęła igłę w niewiadomym kierunku i nawet szukali w kogo
się wbiła :ryk: ).
Ponadto, co mi się bardzo spodobało, pani doktor dała swój
numer telefonu.
Obrazek

graszka-gn

Avatar użytkownika
 
Posty: 3964
Od: Wto maja 29, 2007 19:04

Post » Czw wrz 02, 2010 15:39 Re: Powrót Rudej(Neski)-fotostory "Słońce po burzy:)"

Ruda wróciła do formy :) Wczoraj zaatakowała Czarka bo
podczas jej niedyspozycji za bardzo rozpanoszył się
na "jej połowie" pokoju :mrgreen:
Ruda w przeciwieństwie do sierściucha gra bardzo fair -
- zeskoczyła z tapczanu prosto przed jego nosem i zrobiła "pozę".
Czarek natychmiast wycofał się boczkiem.
On natomiast atakuje podstępnie od tyłu
i straszy jak jakiś kundel :evil:
Zaznaczam, że prawdziwej bójki od dawien-dawna nie było,
kociaste tolerują się, co mnie bardzo cieszy.
Obrazek

graszka-gn

Avatar użytkownika
 
Posty: 3964
Od: Wto maja 29, 2007 19:04

Post » Pt wrz 03, 2010 9:20 Re: Powrót Rudej(Neski)-fotostory "Słońce po burzy:)"

witaj, Graszko :D , mOj Franio też coś podłapał na początku sierpnia..i znów się zmagamy.. już trochę lepiej.. a było już tak "wzorcowo"..
cieszę się, że Ruda już w formie..
pozdrawiam Cię serdecznie i miziaki dla kociaków :ok: :ok: :ok:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 03, 2010 11:48 Re: Powrót Rudej(Neski)-fotostory "Słońce po burzy:)"

graszka_gn pisze:Ruda wróciła do formy :)

:D :ok:

graszka_gn pisze:Wczoraj zaatakowała Czarka bo
podczas jej niedyspozycji za bardzo rozpanoszył się
na "jej połowie" pokoju :mrgreen:
Ruda w przeciwieństwie do sierściucha gra bardzo fair -
- zeskoczyła z tapczanu prosto przed jego nosem i zrobiła "pozę".
Czarek natychmiast wycofał się boczkiem.
On natomiast atakuje podstępnie od tyłu
i straszy jak jakiś kundel :evil:
Zaznaczam, że prawdziwej bójki od dawien-dawna nie było,
kociaste tolerują się, co mnie bardzo cieszy.

Trochę im zeszło, ale dobrze, że nie słyszysz odgłosów kocich walk w domu :ok:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pt wrz 03, 2010 12:37 Re: Powrót Rudej(Neski)-fotostory "Słońce po burzy:)"

Dziękujemy za odwiedziny i miłe słowa.
Dzisiaj jeszcze "czarnym" porankiem udało mi się
"zdjąć" Rudą gdy pije z kubka na stole :D
Jak odpalę duży komputer, to zamieszczę :mrgreen:

Hanulko, gdzie Twój Franuś ma wątek? - po po banerkach
nie widzę.
Obrazek

graszka-gn

Avatar użytkownika
 
Posty: 3964
Od: Wto maja 29, 2007 19:04

Post » Pt wrz 03, 2010 14:18 Re: Powrót Rudej(Neski)-fotostory "Słońce po burzy:)"

Moje "kotecki" o piątej rano :lol:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek <- Rudasek-grubasek :1luvu:

Obrazek <- Ruda kichała, a Czarkowi skwara wywaliła na pysiu :evil:

:arrow: Kiepski film o piciu łapką :mrgreen:
Proszę pamiętać, że ja pod ręką mam tylko komórę, więc nawet nie przepraszam za jakość :wink:
Obrazek

graszka-gn

Avatar użytkownika
 
Posty: 3964
Od: Wto maja 29, 2007 19:04

Post » Pt wrz 03, 2010 17:22 Re: Powrót Rudej(Neski)-fotostory "Słońce po burzy:)"

5 rano to najlepsza pora dla kotecków :evil: :ryk: :ryk: foty cudne.. to sztuka, tak je z zaskoczenia wziąć :mrgreen:

Mój Franuś nie ma wątku.. trochę miał wcześniej w związku z lambliozą.. ale jakoś zgsalo.. na szczęście wraz z lambliami..
niestety nie wraz z przypadłościami.. bardzo duzo korzystam z rad miau.pl, ale juz nie mam czasu opisywac swoich pociech.. caly czas przeznaczam na Radomsko :1luvu:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 03, 2010 17:33 Re: Powrót Rudej(Neski)-fotostory "Słońce po burzy:)"

Hanulka pisze:Mój Franuś nie ma wątku.. trochę miał wcześniej w związku z lambliozą.. ale jakoś zgsalo.. na szczęście wraz z lambliami..
niestety nie wraz z przypadłościami.. bardzo duzo korzystam z rad miau.pl, ale juz nie mam czasu opisywac swoich pociech.. caly czas przeznaczam na Radomsko

Tak podejrzewałam niestety - szkoda.
Ja też jak miałam raptem parę dni uwijania się przy banerkach, to o Rudej tylko półgębkiem pisałam.
A Radomsko jest "strasznie dużym polem do orania" :evil:
Tym bardziej doceniam, że zaglądasz do Rudej-Neski :1luvu:
Obrazek

graszka-gn

Avatar użytkownika
 
Posty: 3964
Od: Wto maja 29, 2007 19:04

Post » Pt wrz 03, 2010 18:03 Re: Powrót Rudej(Neski)-fotostory "Słońce po burzy:)"

graszka_gn pisze:
Hanulka pisze:Mój Franuś nie ma wątku.. trochę miał wcześniej w związku z lambliozą.. ale jakoś zgsalo.. na szczęście wraz z lambliami..
niestety nie wraz z przypadłościami.. bardzo duzo korzystam z rad miau.pl, ale juz nie mam czasu opisywac swoich pociech.. caly czas przeznaczam na Radomsko

Tak podejrzewałam niestety - szkoda.
Ja też jak miałam raptem parę dni uwijania się przy banerkach, to o Rudej tylko półgębkiem pisałam.
A Radomsko jest "strasznie dużym polem do orania" :evil:
Tym bardziej doceniam, że zaglądasz do Rudej-Neski :1luvu:



dziękuję, Graszka.. wiedz, zawsze czytam.. Radomsko to to duże pole.. (chciałabym bardzo być tam bardziej fizycznie, żeby odciążyć Andżelikę.. ale te .... odległości...) i ma wątki "poboczne", a może główne? :mrgreen: bo sporo w kontakcie osobistym jesteśmy :D
ściskam i kociastym miziania ode mnie zaserwuj :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości