Potrzebna pomoc dla Klementynki bez tylnej łapki!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro wrz 01, 2010 15:34 Re: Potrzebna pomoc dla Klementynki bez tylnej łapki!

Klementynka jedzie w piątek rano do ARKI weterynarz sugerowałm że bedzie konieczna interwencja chiruirgiczna jeżeli potwierdzi się diagnoza tarnowskiego weterynarza

thor

 
Posty: 1241
Od: Czw paź 28, 2004 20:51
Lokalizacja: Tarnów

Post » Śro wrz 01, 2010 20:17 Re: Potrzebna pomoc dla Klementynki bez tylnej łapki!

po tolfedinie troche lepiej ale problem z chodzeniem jest dalej

thor

 
Posty: 1241
Od: Czw paź 28, 2004 20:51
Lokalizacja: Tarnów

Post » Śro wrz 01, 2010 23:54 Re: Potrzebna pomoc dla Klementynki bez tylnej łapki!

musi być dobrze
skoro inne koty bez tylnej łapki mogą w miarę normalnie żyć - tak jak kota zuzi96 chociażby - to Klementynce też się uda
może trzeba całkiem amputować łapkę, żeby się nie podpierała kikutkiem - to już ortopeda będzie wiedział najlepiej
będę trzymała za maleńką kciuki i postaram się jakoś pomóc
ObrazekObrazekObrazek

Selenga

 
Posty: 338
Od: Wto kwi 01, 2008 10:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 02, 2010 7:30 Re: Potrzebna pomoc dla Klementynki bez tylnej łapki!

amputować cała łapkę? Nie pomyślałem o tym ale może masz racje , własnie ona wciąż próbuje opierac ta łapkę jakby była na miejscu
jak ona to zniesie, a wydawało się że jak już trafiła do nas to problemy sie skonczyły a tu nie :(

thor

 
Posty: 1241
Od: Czw paź 28, 2004 20:51
Lokalizacja: Tarnów

Post » Nie wrz 05, 2010 19:12 Re: Potrzebna pomoc dla Klementynki bez tylnej łapki!

Na szczęscie dokładne badania i zdjęcia rtg wykazały niestabilną rzepkę kolanową a nie staw biodrowy. Zdecydowano że nie ma potrzeby żadnej interwncji chirurgicznej w tym wieku kota, wszystko powinno sie unormować.
Tak wiec temat niekatulany a koszty badan i zdjęć (170 zł) zostana pokryte z wpłaty którą właśnie dokonano na konto fundacji.

thor

 
Posty: 1241
Od: Czw paź 28, 2004 20:51
Lokalizacja: Tarnów

Post » Nie wrz 05, 2010 20:14 Re: Potrzebna pomoc dla Klementynki bez tylnej łapki!

cieszę się, że to nic groźnego :)
kosteczki stwardnieją i będzie dobrze
chociaż podpieranie się kikutkiem to zawsze będzie utrudnienie :(
ObrazekObrazekObrazek

Selenga

 
Posty: 338
Od: Wto kwi 01, 2008 10:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 12, 2010 9:43 Re: Potrzebna pomoc dla Klementynki bez tylnej łapki!

Mój Kajtek ma amputowana tylną łapę w połowie uda.
Chodząc i biegając opiera się na kikucie.
Bardzo dobrze sobie radzi, nawet ze skakaniem...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], muza_51, puszatek, sebans i 78 gości