^JoKot^ cz. 2

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 01, 2010 21:42 Re: ^JoKot^ cz. 2 - inwazja RUDYCH kotów - komu???

Tak, masz rację, użyłam niewłaściwego określenia. Potencjalnie ma możliwość wypowiedzenia się, ale jeśli nie jest użytkownikiem forum, to nie będzie wiedziała, że mogłaby na jakiś temat się wypowiadać.
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro wrz 01, 2010 21:53 Re: ^JoKot^ cz. 2 - inwazja RUDYCH kotów - komu???

Agneska pisze:Tak, masz rację, użyłam niewłaściwego określenia. Potencjalnie ma możliwość wypowiedzenia się, ale jeśli nie jest użytkownikiem forum, to nie będzie wiedziała, że mogłaby na jakiś temat się wypowiadać.

Ależ wystarczy jej donieść, że jest temat, a nie za nią się wypowiadać.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Śro wrz 01, 2010 21:57 Re: ^JoKot^ cz. 2 - inwazja RUDYCH kotów - komu???

Aleba pisze:Dziewczyny, plisss...
To jest wątek JoKota i naszych podopiecznych, bardzo bym nie chciała, żeby zamienił się teraz w wątek - sąd nad lecznicą i osobami z nią związanymi.
Kotom ani nam na pewno to nie pomoże.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 01, 2010 22:12 Re: ^JoKot^ cz. 2 - inwazja RUDYCH kotów - komu???

genowefa pisze:
Aleba pisze:Dziewczyny, plisss...
To jest wątek JoKota i naszych podopiecznych, bardzo bym nie chciała, żeby zamienił się teraz w wątek - sąd nad lecznicą i osobami z nią związanymi.
Kotom ani nam na pewno to nie pomoże.

Wręcz przeciwnie.

Koty agis też widziałam w klatce w lecznicy. Z informacji, które uzyskałam siedziały tam, bo agis miała remont w mieszkaniu 8O

Ja też widziałam. W "Boliłapce", na dole, w jednej klatce :( .
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Śro wrz 01, 2010 22:15 Re: ^JoKot^ cz. 2 - inwazja RUDYCH kotów - komu???

Agneska pisze:Tak, masz rację, użyłam niewłaściwego określenia. Potencjalnie ma możliwość wypowiedzenia się, ale jeśli nie jest użytkownikiem forum, to nie będzie wiedziała, że mogłaby na jakiś temat się wypowiadać.

Jest : memberlist.php?mode=viewprofile&u=10669 . Może w każdej chwili napisać (może się po prostu wstydzi?), czytać forum.
Olu - bardzo Ciebie szanuję i już zmykam.

Edit: właśnie czarnej_agis przybyły 3 posty. Ciekawe, jakim cudem? Pewnie na "mamuśkach". A to ma się nijak z tym, co napisała agneska :| .
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Śro wrz 01, 2010 22:37 Re: ^JoKot^ cz. 2 - inwazja RUDYCH kotów - komu???

Aleba pisze:
Aleba pisze:Dziewczyny, plisss...
To jest wątek JoKota i naszych podopiecznych, bardzo bym nie chciała, żeby zamienił się teraz w wątek - sąd nad lecznicą i osobami z nią związanymi.
Kotom ani nam na pewno to nie pomoże.

Ależ właśnie pomoże. Jeśli chociaż jeden kot zostanie dzięki temu uchroniony od przebywania w klatce, w której "dezynfekcja" polegała na wymianie gazet i dostania żwirku po innym kocie, to tym lepiej dla niego.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Czw wrz 02, 2010 6:11 Re: ^JoKot^ cz. 2 - inwazja RUDYCH kotów - komu???

Jak miło Was widzieć w naszych skromnych progach :D


Zła Agis, zła. oddać koty pod opiekę personelu lecznicy, a samej bezczelnie iść rodzić jakieś dzieci do szpitala.
Kurcze, Genowefa, remont mieszkania? Trochę za duża jesteś żeby wierzyć w bajki, wyremontowałabyś komuś wynajmowane mieszkanie?

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 02, 2010 7:42 Re: ^JoKot^ cz. 2 - inwazja RUDYCH kotów - komu???

Jak nic moderator zaraz nam wątek zamknie ... :?
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6957
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Czw wrz 02, 2010 9:34 Re: ^JoKot^ cz. 2 - inwazja RUDYCH kotów - komu???

Kurczę, może załóżcie osobny wątek na te dyskusje, co? Ja nie znam żadnej z tych osób i zwyczajnie mnie żenuje czytanie o ich życiu prywatnym, aby nie powiedzieć intymnym...
Kociska obfocone. Kiepsko, bo czarne, ale jakiś materiał poglądowy jest.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 02, 2010 9:42 Re: ^JoKot^ cz. 2 - inwazja RUDYCH kotów - komu???

Agneska pisze:Nie mam upoważnienia od Agnieszki, ale bardzo mnie zniesmaczyło roztrząsanie jej sytuacji osobistej, więc jedynie wyjaśnię, czemu koty musiały znaleźć się w lecznicy w tamtym czasie. Agnieszka z dnia na dzień dostała wypowiedzenie z wynajmowanego mieszkania. W trybie natychmiastowym musiała zabrać wszystko, nie mając gdzie się wyprowadzić. Proszę tylko wszystkich rzucających na nią oskarżenia o wyobrażenie sobie takiej sytuacji.


_kathrin pisze: Zła Agis, zła. oddać koty pod opiekę personelu lecznicy, a samej bezczelnie iść rodzić jakieś dzieci do szpitala.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw wrz 02, 2010 9:45 Re: ^JoKot^ cz. 2 - inwazja RUDYCH kotów - komu???

Zofia&Sasza pisze:Kurczę, może załóżcie osobny wątek na te dyskusje, co? Ja nie znam żadnej z tych osób i zwyczajnie mnie żenuje czytanie o ich życiu prywatnym, aby nie powiedzieć intymnym...
Kociska obfocone. Kiepsko, bo czarne, ale jakiś materiał poglądowy jest.

jestem za! Nie znam stron ale uważam.że tu nie jest miejsce na takowe dyskusje.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56022
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw wrz 02, 2010 9:59 Re: ^JoKot^ cz. 2 - inwazja RUDYCH kotów - komu???

Jana pisze:
Agneska pisze:Nie mam upoważnienia od Agnieszki, ale bardzo mnie zniesmaczyło roztrząsanie jej sytuacji osobistej, więc jedynie wyjaśnię, czemu koty musiały znaleźć się w lecznicy w tamtym czasie. Agnieszka z dnia na dzień dostała wypowiedzenie z wynajmowanego mieszkania. W trybie natychmiastowym musiała zabrać wszystko, nie mając gdzie się wyprowadzić. Proszę tylko wszystkich rzucających na nią oskarżenia o wyobrażenie sobie takiej sytuacji.


_kathrin pisze: Zła Agis, zła. oddać koty pod opiekę personelu lecznicy, a samej bezczelnie iść rodzić jakieś dzieci do szpitala.


Wyobrażasz sobie, że mogło to się wydarzyć w jednym czasie? Tylko Agneska ma zbyt wiele taktu, aby o tym wspominać, nie to co ja.

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 02, 2010 10:06 Re: ^JoKot^ cz. 2 - inwazja RUDYCH kotów - komu???

Kaśka, z tym moim taktem to nie przesadzaj. :lol:

Ponieważ dla wielu osób ten wątek zrobił się żenujący, przypomnę zarówno sobie, jak i innym, że to wątek grupy JoKot. I - tak jak Aleba - poproszę o rozmowy tutaj jedynie o sprawach związanych z naszą grupą.
Jeśli ktoś ma zarzuty co do JoKota czy kogokolwiek z nas - proszę, jesteśmy tutaj, zawsze gotowi do rozmów.
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Czw wrz 02, 2010 14:32 Re: ^JoKot^ cz. 2 - inwazja RUDYCH kotów - komu???

Klopot z kociakami z Serocka zarzegnany, są oba u mnie w domu. Kocurek zostanie towarzyszem dla mojego podrostka co się cale dnie nudzi :wink: natomiast zaglucona Ślepka ma azyl w klatce u córki w pokoju. Nic leprzego na chwilę obecną nie bylam w stanie wymyśleć.

Mam ogromną prośbę aby dobre cioteczki pomogly mi w ich utrzymaniu bo mam dużą dziurę budżetową i samą milością to ja z TŻ mogę jedynie żyć, reszta chce jeść :oops:

Jeśli ktoś już dal ogoszenia to mogę swoje namiary podać na PW lub piszcie swoje bo ze mnią kontakt jest dość trudny. Postaram się coś więcej napisać o futrach jak ogarnę nowych przybyszy meldunkowych lecz najwcześniej w poniedziaek bo wyjeżdzam.

( koty mają wyszkoloną nianię więc nie będą same ,żeby nie bylo kolejnych postów zmierzających do klutni :twisted: )
ObrazekObrazekObrazek

danka05

 
Posty: 614
Od: Sob lut 21, 2009 18:40
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Czw wrz 02, 2010 15:26 Re: ^JoKot^ cz. 2 - inwazja RUDYCH kotów - komu???

danka05 pisze:Klopot z kociakami z Serocka zarzegnany, są oba u mnie w domu. Kocurek zostanie towarzyszem dla mojego podrostka co się cale dnie nudzi :wink: natomiast zaglucona Ślepka ma azyl w klatce u córki w pokoju. Nic leprzego na chwilę obecną nie bylam w stanie wymyśleć.

Dzięki :) :1luvu:
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, puszatek i 77 gości