Staruszka Whiskasia Miła u Killathy- odeszła [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 01, 2010 18:44 Re: Staruszka Whiskasia-tyje u Killathy :))

to może zamiast sobie wyobrażać .....
pupka Miłej Obrazek

i Miła od frontu Obrazek Obrazek
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro wrz 01, 2010 18:53 Re: Staruszka Whiskasia-tyje u Killathy :))

Podmieniona! To na pewno nie jest Miła. :mrgreen:

Lucky13

 
Posty: 4259
Od: Sob wrz 01, 2007 10:13
Lokalizacja: Strzelce Opolskie

Post » Śro wrz 01, 2010 19:02 Re: Staruszka Whiskasia-tyje u Killathy :))

a to zapraszam z wizytą
ciekawy czy by Cię poznała :lol:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw wrz 09, 2010 17:45 Re: Staruszka Whiskasia-tyje u Killathy :))

ładna?
Obrazek Obrazek


i nie mogłam się oprzeć
Obrazek
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt wrz 10, 2010 7:57 Re: Staruszka Whiskasia-tyje u Killathy :))

Piękna :1luvu:
Wszystkie piękne.

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Nie wrz 12, 2010 10:16 Re: Staruszka Whiskasia-tyje u Killathy :))

Killatha pisze:ładna?
Obrazek

:love: :love: :love:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie wrz 12, 2010 13:59 Re: Staruszka Whiskasia-tyje u Killathy :))

Taka nieśmiała :D
Czyżby nie lubiła fotografowania ? :wink:
" ... wolę zwierzęta bez duszy niż katoli bez serca "

Małgocha Pe

Avatar użytkownika
 
Posty: 4338
Od: Wto paź 30, 2007 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie wrz 12, 2010 17:57 Re: Staruszka Whiskasia-tyje u Killathy :))

a to banerek dla Miłej


Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tnij.org/h88r][img]http://img833.imageshack.us/img833/7554/bazacopy.gif[/img][/url]


Małgosiu, serdecznie dziękuję
banerki są takie, że oczu oderwać nie można
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie wrz 12, 2010 19:32 Re: Staruszka Whiskasia-tyje u Killathy :))

bo tez zawsze masz koty absolutnie wyjatkowe :1luvu:

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Pon wrz 13, 2010 19:51 Re: Staruszka Whiskasia-tyje u Killathy :))

chyba każdy kot ma w sobie coś wyjątkowego
każdy jest inny
nawet pospolite buraski czy krówki są pełne uroku
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon wrz 13, 2010 20:09 Re: Staruszka Whiskasia-tyje u Killathy :))

Killatha pisze: Obrazek

Kochana szarunia :1luvu:
Nie ma takiego głupstwa i nikczemności, które, byle stale powtarzane, nie zostały wreszcie przyjęte i przestały razić jako głupstwo i nikczemność.
Sławomir Mrożek

marikita

 
Posty: 1601
Od: Śro kwi 08, 2009 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 14, 2010 17:21 Re: Staruszka Whiskasia-tyje u Killathy :))

Miłeczka jest kochaną koteczką
to naprawdę bezproblemowe stworzenie
pisanie o niej robi się nudne :wink:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto wrz 14, 2010 21:22 Re: Staruszka Whiskasia-tyje u Killathy :))

Nie szkodzi.
Po wyczynach Parszywka opowieści o spokojnym
kocie są bardzo pożądane.
Pisać! Pisać!

kianit

 
Posty: 648
Od: Pon paź 12, 2009 17:14

Post » Śro wrz 15, 2010 19:51 Re: Staruszka Whiskasia-tyje u Killathy :))

kianit pisze:Po wyczynach Parszywka opowieści o spokojnym
kocie są bardzo pożądane.

:ryk: Parszywek znowu był u weta :ryk:
ciekawe ile tym razem dla Parszywka :wink: pewnie znowu 3:0
coś mi się wydaje, że jak następnym razem Parszywek będzie na horyzoncie to wet zamknie przychodnię :twisted:

a wracając do Miłej to jest poprostu bardzo miła kotka
lubi się miziać i przytulać, większość dnia i nocy spędza leżąc na fotelu
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw wrz 16, 2010 21:28 Re: Staruszka Whiskasia-tyje u Killathy :))

Killatha pisze: Parszywek znowu był u weta


Tak, był. :evil:
Wszystko odbyło się w myśl zasady :,,Chcieliśmy dobrze, a wyszło jak zwykle."
Dwie osoby trzymały Parszywka, w tym jedna (ja) w ochronnych rękawicach.
Nie daliśmy rady. Parszywek skończył w specjalnym worku,
który też trzymaliśmy razem. Worek ryczał i skakał.
W końcu wet obejrzał Parszywka, a nawet zaaplikował mu tabletkę (dwa podejścia).
Kot w odwecie ugryzł wściekle pęsetę weta.

Pod koniec września znowu idziemy do weta.
Mam ochotę pójść z torbą na głowie,
choć i tak pewnie zostanę poznana po Parszywku...

kianit

 
Posty: 648
Od: Pon paź 12, 2009 17:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Dominka1 i 138 gości