
Kocham Dużych i ich łapki, które służą do tego by mnie miziać

Kocham ich kolana, które służą do tego by na nich leżeć.
Kocham jak się mnie głaszcze, masuje, drapie.
I za to, że się ze mną jest.
Umiem pięknie mruczeć. Nie lubię być sama.
Jestem miła i grzeczna, mam lśniące futerko, korzystam z kuwety jak wszystkie dobrze wychowane koty.
Czekam na swój dom i swoje kolana.
Odwdzięczę się.
Obiecuję.




Havana nie musi mieć kociego towarzystwa, trzeba jej zapewnić miłość i mizianie a będzie bardzo szczęśliwa. Nie jest kotem wariatem, nie interesuje ją zbyt wiele poza Człowiekiem. Trzeba mocno uważać żeby się nie roztyła - piszę o tym, bo nie jest to kot który będzie szaleńczo ganiał za myszką czy kulką na wędce. Zdawać by si mogło, że tego nie potrzebuje.
Ugniata wszystko - nawet twarda podłogę i powietrze,
Ma oryginalną urodę.