Wątek dla nerkowców - IV

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Śro wrz 01, 2010 13:56 Re: Wątek dla nerkowców - IV

casica pisze:
Irlandzka Myszka pisze:Mam kilka pytań bo nie mogę znaleźć na nie odpowiedzi - gdzieś czytałam, ale nie mogę tego odszukać.
1. Jakie preparaty z witaminą B mogę podawać Kicusiowi w domu?
2. Jeśli podaję kotu Denosyl to powinnam mu dawać również Essentiale Forte?
3. Jakie kroplówki są dla niego najlepsze? Teraz dostaje NaCl.

1. Ja podawałam xobaline (B12 + kwas foliowy) i jestem zadowolona z efektów. Podawałam 1 tabletkę dziennie.
2. O denosylu nic nie wiem, nie stosowałam tego leku. Moja Puti przy pierwszych objawach onn miała koszmarne wyniki wątrobowe, zresztą pisałam tutaj jakie. Dostawała więc ornipural oraz dodatkowo zentonil (bardzo dobry lek o długofalowym działaniu). Co do ceny ornipuralu, piszesz, że 180 USD, jakoś to mi się nie wydaje prawdopodobne. Dzięki uprzejmości koleżanki z Francji kupowałam wiosną ornipural i cena wahała się (zależnie od miejsca zakupu) w granicach 10 - 12 euro za
opakowanie 100 ml, czyli w sumie ogromną ilość jak na 1 kota.
3. Skoro kroplówki podajesz podskórnie to NaCl albo płyn ringera. PWE nie należy stosować podskórnie. A skoro kot je, nie ma potrzeby dodawania do NaCl glukozy.

Co jeszcze podajesz kotu, jakie leki?
Kciuki są oczywiście :ok: :ok: :ok:


Dzięki Casica za szybką odpowiedź.
Myślałam o xobaline ale mnie wystraszyła vetka, że kot może po tym umrzeć. Nie wiem ile w tym prawdy, czy tylko chciała mnie wystraszyć, żebym nie kombinowała samodzielnie. Moja vet jest bardzo wrażliwa na punkcie swojej wiedzy i bardzo źle znosi moje decyzje dotyczące podawania leków Kicusiowi. Skrytykowała Azodyl, ale i tak zamówiłam. Poszukam jeszcze tego ornipuralu w necie.
Namiary na Denosyl dostałam od Tinki.
Na dzień dzisiejszy Kicuś dostaje: kroplówki z NaCl ok. 150 ml dziennie, Benazecare 5 mg 1/2 tabletki dziennie - to lek wspomagający serca, rozszerzający naczynia krwionośne, wspomagający nerki i zapobiegający ich włóknieniu, Famidynę 1/2 dziennie, Mirtazapine 1/4 tabletki raz na 3 dni, Potas 1/4 tabletki raz na 3 dni, dzisiaj doszedł Denozyl i Essentiale Forte po jedej tabletce dziennie. Mam również Renalzin jako dodatek do normalnego jedzenia ale Kicuś nie chce go znać. Zamówiłam i czekam na Azodyl i Epaktine.
Mam jeszcze na wszelki wypadek Antepsin Suspension ale mam mu to podawać jeśli będzie bardzo wymiotował.

Tak jak pisałam leczę Kicusia praktycznie sama, na podstawie tego co wyczytam na tym wątku. Wydaje mi się, że nie jest bardzo źle, bo kocina powoli czuje się coraz lepiej.
Właśnie przed chwilą zwymiotował - pierwszy raz od ok. miesiąca. Nie wiem czy się tym przejmować czy to po prostu zwykły kłaczek. Jak się to powtórzy to dam mu Antepsin.
Czuję się jak ślepiec w lesie pełnym drzew - ja nie mam pojęcia o medycynie.

Pozdrawiam wszystkie sierście i trzymam kciuki.
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

Post » Śro wrz 01, 2010 14:20 Re: Wątek dla nerkowców - IV

Myślałam o xobaline ale mnie wystraszyła vetka, że kot może po tym umrzeć. Nie wiem ile w tym prawdy, czy tylko chciała mnie wystraszyć, żebym nie kombinowała samodzielnie.

A czy podała jakieś uzasadnienie tej tezy? Czemu kot mógłby po tym umrzeć? Jesli tak, napisz dlaczego bo bardzo jestem ciekawa. Podawałam regularnie xobaline Draculowi, ze względu na neuropatię cukrzycową. On, o dziwo, morfologię w zasadzie do końca życia miał całkiem niezłą wziąwszy pod uwagę jego wiek oraz choróbska (pnn + cukrzyca). U Puti stosowałam xobaline przez około 3 miesiące, żeby poprawić jej morfologię, udało się, obywamy się bez aktualnie. Osobiście, mimo najlepszych rad, nigdy nie wprowadzam żadnego leku bez konsultacji z wetem. Szczęśliwie mam takich wetów, którzy biorą pod uwagę każdą sugestię. Dwoje wetów, do ktorych chodzę, niezależnie stwierdzilo, że xobaline można podawać, a nawet należy. W tych określonych przypadkach.
Moja vet jest bardzo wrażliwa na punkcie swojej wiedzy i bardzo źle znosi moje decyzje dotyczące podawania leków Kicusiowi.

To zła sytuacja. Ale zdarza się. W sumie prawidłowe prowadzenie kota przewlekle chorego jest mozliwe przy ścisłej współpracy z wetem. Szkoda, że nie masz takiej możliwości :(
Namiary na Denosyl dostałam od Tinki.

Wiem, czytałam. Ja nie mogę się wypowiedziec na temat tego leku bo go nie stosowałam nigdy. Ktoś (wet) powinien sie wypowiedzieć co do podawania kilku leków na wątrobę jednocześnie.
Na dzień dzisiejszy Kicuś dostaje: kroplówki z NaCl ok. 150 ml dziennie, Benazecare 5 mg 1/2 tabletki dziennie - to lek wspomagający serca, rozszerzający naczynia krwionośne, wspomagający nerki i zapobiegający ich włóknieniu, Famidynę 1/2 dziennie, Mirtazapine 1/4 tabletki raz na 3 dni, Potas 1/4 tabletki raz na 3 dni, dzisiaj doszedł Denozyl i Essentiale Forte po jedej tabletce dziennie. Mam również Renalzin jako dodatek do normalnego jedzenia ale Kicuś nie chce go znać. Zamówiłam i czekam na Azodyl i Epaktine. Mam jeszcze na wszelki wypadek Antepsin Suspension ale mam mu to podawać jeśli będzie bardzo wymiotował.

Benazecare to odpowiednik fortecoru (i lotensinu), też stosuję u Puti, Dracul przyjmował go ponad 3 lata. To dobry lek i skuteczny. Pamiętaj tylko, że w poczatkowym okresie stosowania go, moga być podwyzszone parametry kreatyniny, nie przejmuj się, to normalne.
Nie wiem czym suplementujesz potas, ale należy pamietać, że często koty mają po tego typu lekach sensacje żołądkowe - biegunka, wymioty. Tak też jest u Puti, źle reagowała na zalecone kalium gluconicum, więc sprowadziłam jej renal K i jestem zadowolona z efektów.
Nie podajesz jak widzę żadnych środków moczopędnych. Może być lespewet, albo phytophale (o to ostatnie u Ciebie chyba prędzej). Chyba powinnaś włączyć coś takiego.
No i ja osobiście podawałabym kotu rubenal75 rano i wieczorem (albo rybenal300, wtedy dwa razy dziennie 1/4 tabletki, lepiej wychodzi cenowo).
Epakitine, czyli u nas ipakitine, Puti nie ruszy za skarby świata. Dostaje więc normalne jedzenie (najczęściej mięso, ale czasem udaje mi się przemycić jakąś dobrą karmę dla seniorów) bez żadnych dodatków. Szczęśliwie ona lubi suche k/d Hillsa (dla nerkowców), więc podjada i to.
Azodyl stosujemy od marca, szczerze mówiąc efekty nie powaliły mnie na kolana, ale może u Ciebie będzie to działać lepiej, oby.
Tak jak pisałam leczę Kicusia praktycznie sama, na podstawie tego co wyczytam na tym wątku. Wydaje mi się, że nie jest bardzo źle, bo kocina powoli czuje się coraz lepiej.

I w sumie to jest najważniejsze - samopoczucie kota :ok:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 01, 2010 14:22 Re: Wątek dla nerkowców - IV

Irlandzka Myszka pisze:Mam również Renalzin jako dodatek do normalnego jedzenia ale Kicuś nie chce go znać. Zamówiłam i czekam na Azodyl i Epaktine.


Nie wiem czy to od tego, ale moj kot przyjmuje od lutego Renalzin (dodawany do suchej karmy i mokrej codziennie). Mial podwyzszony fosfor i lekko kreatynine. W kwietniu wyniki byly lepsze, a w lipcu wrocily do normy. Na razie nie odstawiamy-gdyz nic poza tym nie stosujemy, w chyba widac pomoglo? Renalzin jest bezsmakowy-kot nie poweinien go wyczuwac.

margo22

 
Posty: 1210
Od: Pt wrz 08, 2006 16:37
Lokalizacja: Wrocław/Amsterdam

Post » Śro wrz 01, 2010 15:01 Re: Wątek dla nerkowców - IV

margo22 pisze:
Irlandzka Myszka pisze:Mam również Renalzin jako dodatek do normalnego jedzenia ale Kicuś nie chce go znać. Zamówiłam i czekam na Azodyl i Epaktine.


Nie wiem czy to od tego, ale moj kot przyjmuje od lutego Renalzin (dodawany do suchej karmy i mokrej codziennie). Mial podwyzszony fosfor i lekko kreatynine. W kwietniu wyniki byly lepsze, a w lipcu wrocily do normy. Na razie nie odstawiamy-gdyz nic poza tym nie stosujemy, w chyba widac pomoglo? Renalzin jest bezsmakowy-kot nie poweinien go wyczuwac.


Może ja mam inny Renalzin. Mój jest w postaci burej w kolorze pasty, która bardzo śmierdzi i zmienia smak jedzenia. Próbowałam ją ma bardzo dziwny i dominujący smak - wcale się nie dziwię, że kot nie chce tego jeść.
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

Post » Śro wrz 01, 2010 15:07 Re: Wątek dla nerkowców - IV

Dzięki Casica
Cytuję tutaj odpowiedź mojej vet na temat xobaline: Xobaline : this is a vit B12 supplement as far as i can make out, not iron- we are giving this to Kicek already in injection form - the injection is given every 2 weeks - the oral form of the vitamin is also an option but maybe difficult to give to kicek every day. Iron supplements do not improve the red blood cell count (anaemia) associated with renal failure, the cats need erythropoetin to improve blood count but this drug can cause sudden death in cats so...... Kice k should be getting enough iron in his diet at the moment

Zapytam się ją jutro o Phytophale.

Pozdrawiam cieplutko
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

Post » Śro wrz 01, 2010 17:34 Re: Wątek dla nerkowców - IV

Irlandzka Myszka pisze:the cats need erythropoetin to improve blood count but this drug can cause sudden death in cats so...... Kice k should be getting enough iron in his diet at the moment


Przeczytałam i ja z tego zrozumiałam, że ryzyko nagłej śmierci występuje po podaniu EPO a nie suplementów B12... Ale może coś źle zrozumiałam ;) Faktycznie jest tak, że w PNN dysfunkcja nerek powoduje mniejszą syntezę EPO a to z kolei anemię... Wszystko to prawda co napisała vet ;) Nasza Yenka się jakoś trzyma w normie w morfologii mimo naprawdę intensywnego płukania (dwa razy dziennie ma kroplówki). Z B12 podaję catosal ale się zastanawiam czy to dobry wybór- w końcu w składzie ma fosfor, którego raczej w PNN powinnam się pozbywać.... Mhm- chyba muszę przemyśleć tę decyzję :evil: Tak czy inaczej na morfologię działa ;)

Dobra passa jedzeniowa Yenny minęła- przyszły zamówione nerkowe szalki- różne, różniste... Dzisiaj zaproponowałam jej 3 różne - wszystkie NIEDOBRE..... Ewentualnie można skubnąć ale tylko troszkę... Dobry to jest whiskas... Chyba jutro znowu Jej kupię :oops: Skoro chce jeść popiół z pszenicą :twisted: :twisted: :twisted:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 01, 2010 17:44 Re: Wątek dla nerkowców - IV

Irlandzka Myszka pisze:Może ja mam inny Renalzin. Mój jest w postaci burej w kolorze pasty, która bardzo śmierdzi i zmienia smak jedzenia. Próbowałam ją ma bardzo dziwny i dominujący smak - wcale się nie dziwię, że kot nie chce tego jeść.


Też mam w postaci pasty burej w białej butelce-kot na szczęście nie narzeka :-)

margo22

 
Posty: 1210
Od: Pt wrz 08, 2006 16:37
Lokalizacja: Wrocław/Amsterdam

Post » Śro wrz 01, 2010 19:13 Re: Wątek dla nerkowców - IV

Myszko, Denosyl powinnaś podawać na czczo (godzinę przed posiłkiem). http://www.denosyl.net/

Tu więcej na temat Denosylu:
http://www.drugs.com/vet/denosyl.html
http://www.nutramaxlabs.com/vet/products/Denosyl.aspx
http://animalpetdoctor.homestead.com/Liver.html

Xobaline to witamina B12 i kwas foliowy w jednej tabletce. Są to witaminy rozpuszczalne w wodzie, a więc organizm nie potrafi ich magazynować. Nadmiar wydalany jest z moczem. U nas wielu właścicieli kotów cukrzycowych podaje swoim zwierzętom Xobaline z powodu neuropatii przy niewyrównanej cukrzycy. Moja kocica swego czasu też dostawała ten preparat. Żaden ze znanych mi kotów jeszcze nie umarł z tego powodu. Było wręcz przeciwnie. Xobaline podaje się również przy anemii spowodowanej niedoborem kwasu foliowego i/lub witaminy B12. Koty nerkowe powinny również dostawać witaminy z grupy B, bo dużo piją lub dostają kroplówki i dlatego dużo siusiają. Organizm wydala w ten sposób z moczem za dużo witamin rozpuszczalnych w wodzie. Gorzej jest jeszcze, gdy podaje się środki moczopędne, bo wtedy trzeba by monitorować wszystko: elektrolity, elementy śladowe i witaminy.

Pozdrawiam
Tinka

Edit: Nie potrzebujesz więc Ornipuralu. Ten środek też jest bardzo dobry i dla Ciebie o dużo łatwiej dostępny. Nie podawałabym jednocześnie różnych preparatów na wątrobę. Denosyl wystarczy.
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3799
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Śro wrz 01, 2010 20:12 Re: Wątek dla nerkowców - IV

Slonko_Łódź pisze: Z B12 podaję catosal ale się zastanawiam czy to dobry wybór- w końcu w składzie ma fosfor, którego raczej w PNN powinnam się pozbywać.... Mhm- chyba muszę przemyśleć tę decyzję :evil: Tak czy inaczej na morfologię działa ;)
I na przykład Rubenal, tak zachwalany i polecany w tym wątku, też ma zbyt dużo fosforu w swoim składzie, dlatego powinno się go podawać jedynie tylko wtedy (jeśli w ogóle), gdy wyniki fosforu są w normie. Pisała już o tym Alka, ja też w tej sprawie zabrałam kiedyś głos. Takie wskazówki są jednak w tym wątku zupełnie ignorowane. A szkoda, bo przez takie porady można innemu kotu bardziej zaszkodzić niż pomóc. Podobnie jest z fortecorem. Stosuje się go jedynie przy białkomoczu lub z powodu za wysokiego ciśnienia. Nie ma według producenta innych zaleceń terapeutycznych, chyba że czegoś nie doczytałam.

Pozdrawiam serdecznie
Tinka
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3799
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Śro wrz 01, 2010 20:21 Re: Wątek dla nerkowców - IV

Tinka07 pisze: I na przykład Rubenal, tak zachwalany i polecany w tym wątku, też ma zbyt dużo fosforu w swoim składzie, dlatego powinno się go podawać jedynie tylko wtedy (jeśli w ogóle), gdy wyniki fosforu są w normie. Pisała już o tym Alka, ja też w tej sprawie zabrałam kiedyś głos. Takie wskazówki są jednak w tym wątku zupełnie ignorowane. A szkoda, bo przez takie porady można innemu kotu bardziej zaszkodzić niż pomóc. Podobnie jest z fortecorem. Stosuje się go jedynie przy białkomoczu lub z powodu za wysokiego ciśnienia. Nie ma według producenta innych zaleceń terapeutycznych, chyba że czegoś nie doczytałam.

Rubenal podawałam Draculowi i podaję Puticie. Żaden z moich nerkowców nie miał kłopotów z poziomem fosfgoru. Więc nie strasz i nie przesadzaj. Gdyby srodek ten miał wpływ na poziom fosforu znalazło by to odbicie w jonogramie.
Fortecor natomiast stosuje się po to, żeby rozszerzyć naczynia krwionośne w nerkach pomijajac stosowanie go przy nadciśnieniu).
I nie sądzę, tak na marginesie, żeby czytanie ulotek mogło zastąpić wiedzę o stosowaniu lekarstw. Do tego potrzebne jest coś więcej niż doświadczenie (zresztą o ile sobie przypominam Ty akurat nie miałaś nerkowca) z chorym kotem, np rzetelna wiedza zdobyta w czasie studiów i praktyki klinicznej. Dlatego jak pisałam - fajne i cenne są orady, ale nie zastapią fachowca.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 01, 2010 20:27 Re: Wątek dla nerkowców - IV

Dzięki Tinka
W takim razie odpuszczam ornipural i jednak szukam xobaline. Dzięki wielkie za wsparcie i pomoc.
Wiem, że nie postępuję zupełnie prawidłowo nie konsultując się z vetami ale niestety nie mam z kim. A tylko dzięki mojej determinacji Kicuś jeszcze żyje i to nie najgorzej. Z każdym dniem jest lepiej - nie wiem jak to wyjdzie w wynikach bo badania jutro - ale jeśli chodzi o jego samopoczucie to naprawdę widać poprawę.

Pozdrawiam serdecznie
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

Post » Śro wrz 01, 2010 20:32 Re: Wątek dla nerkowców - IV

Irlandzka Myszka pisze:Dzięki Tinka
W takim razie odpuszczam ornipural i jednak szukam xobaline. Dzięki wielkie za wsparcie i pomoc.
Wiem, że nie postępuję zupełnie prawidłowo nie konsultując się z vetami ale niestety nie mam z kim. A tylko dzięki mojej determinacji Kicuś jeszcze żyje i to nie najgorzej. Z każdym dniem jest lepiej - nie wiem jak to wyjdzie w wynikach bo badania jutro - ale jeśli chodzi o jego samopoczucie to naprawdę widać poprawę.

Pozdrawiam serdecznie

Powiedz tylko, czy Kicek w końcu dostaje to żelazo w zastrzykach? Bo jesli tak, to o xobaline może być za dużo.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 01, 2010 20:49 Re: Wątek dla nerkowców - IV

[/quote]
Powiedz tylko, czy Kicek w końcu dostaje to żelazo w zastrzykach? Bo jesli tak, to o xobaline może być za dużo.[/quote]

Nie wiem czy dostaje, bo vetka raz mówi tak a drugi raz inaczej - jak jej pasuje, przeważnie jak mam płacić za wizytę to dostaje, a w innych sytuacjach mówi, że nie. Jak do tej pory to miał jeden zastrzyk dwa tygodnie temu i może będzie miał jutro bo jedziemy na badania. Jak dostanę xobaline to jej powiem, żeby mu nie dawała żelaza i B12.

Dzięki
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

Post » Śro wrz 01, 2010 20:50 Re: Wątek dla nerkowców - IV

Casico, wiem, że Twoja wiedza jest inna niż moja i się jej nie równa. Owszem miałam kota nerkowego, co więcej, miałam kota cukrzycowego przez 9 lat i z rakiem płuc w ostatnim roku życia z przerzutami na wątrobie i nerkach. Do tego doszla anemia nieregenatywna. Wystarczy?

Dobranocka
Tinka

Edit: U Twoich kotów może fosfor nigdy nie był podwyższony, więc Rubenal nie miał i nie ma żadnego wpływu. Jednak u kota z za wysokim fosforem we krwi tego preparatu nigdy bym nie polecała. U kota Myszki fosfor jest powyżej normy.
Ostatnio edytowano Śro wrz 01, 2010 21:01 przez Tinka07, łącznie edytowano 1 raz
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3799
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Śro wrz 01, 2010 21:00 Re: Wątek dla nerkowców - IV

Tinka07 pisze:Casico, wiem, że Twoja wiedza jest inna niż moja i się jej nie równa. Owszem miałam kota nerkowego, co więcej, miałam kota cukrzycowego z rakiem płuc i przerzutami na wątrobie i nerkach. Do tego doszla anemia nieregeratywna. Wystarczy?

Dobranocka
Tinka

Edit: U Twoich kotów może fosfor nigdy nie był podwyższony, więc Rubenal nie miał i nie ma żadnego wpływu. Jednak u kota z za wysokim fosforem we krwi tego preparatu nigdy bym nie polecała. U kota Myszki fosfor jest powyżej normy.

Całe to doświadczenie i tak nie uczyni z Ciebie lekarza, inaczej mówiąc specjalisty.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 48 gości