Szaruś

**Adopcje: 9 >>** · » Wto cze 01, 2010 18:01 Re: Szaruś na wakacjach:)

A toś ty Ja-Ba już wyruszyła w teren z kociarstwem?
Kocio cud malina :1luvu:

» Wto cze 01, 2010 18:28 Re: Szaruś na wakacjach:)

Asia, jak tylko się wiosna za oknem robi to ze mnie genetyczne ciągoty do wiochy wyłażą.. :wink:

a w tym roku postanowiliśmy poszaleć na całego i spędzić w naszym kochanym domku z ogrodem całe 4 miesiące.. :oops:

Koty reklamacji nie składają mimo że z wołowinka krucho tu raczej :ryk:

**Adopcje: 9 >>** · » Wto cze 01, 2010 18:37 Re: Szaruś na wakacjach:)

Oj dobrze ci i kotom też. Sama bym tak chciała bo padnieta jestem.
A mięsiwo koty same se upolują, przeca po to som

» Śro cze 02, 2010 11:18 Re: Szaruś na wakacjach:)

Oooo, Ja-Ba sezon otworzyła :ok:

Szary boski, jakie on ma nogi mocne jak u kangura

» Pon cze 14, 2010 22:02 Re: Szaruś na wakacjach:)

przepraszam za OT, ale pilna sprawa:
viewtopic.php?f=1&t=112671&start=0
H E L P :!:

» Pon sie 30, 2010 20:44 Re: Szaruś na wakacjach:)

Szaruś jest ogromnym i dorodnym kocurrem. Waży całe 5 kg i wcale nie jest tłusty. Jest draniem nad dranie, nadal ukochanym "dzieckiem" mojego męża, i ogromnym pieszczochem - jak na drania przystało.

Kiedy nic mu nie dolega, bryka, ma apetyt. Jednak gdzieś tak raz na 2,5 miesiąca ma te swoje złe dni. Jest chory. Smutny, zgaszony, bez apetytu. Cień kota. Wiem co mu dolega i wiem jak mu pomagać.

Mimo to, za każdym razem, panikujemy. Za każdym razem wydaje nam się że Szaruś podąży za swoim bratem. Nie potrafimy uspokoić się myślą " to już było, minie jak mijało wiele razy".

Proszę o kciuki by i tym razem minęło.

» Pon sie 30, 2010 22:47 Re: Szaruś na wakacjach:)

minie

to dzielny i bardzo silny kocio :1luvu:

poradzi sobie :ok:

Buziaki w ten sliczny pyszczek :*:*:*:*:*

» Wto sie 31, 2010 13:13 Re: Szaruś na wakacjach:)

Szaruniu

**Adopcje: 9 >>** · » Wto sie 31, 2010 13:57 Re: Szaruś na wakacjach:)

tak bywa i trzeba walczyć. Trzymam kciuki cały czas.
Kochamy swoje futrzaki i umieramy ze strachu, bo to nasi bliscy z rodziny. Lęk taki sam.A radocha z miłości nawet większa, bo np. pały nie przynosi :wink:

**Adopcje: 9 >>** · » Wto sie 31, 2010 14:01 Re: Szaruś na wakacjach:)

Janeczko to ty już kończysz sezon?!
Zleciało :cry:

» Czw wrz 02, 2010 10:52 Re: Szaruś na wakacjach:)

jak sie miewa Szary?

» Czw wrz 02, 2010 11:04 Re: Szaruś na wakacjach:)

Otóż to , co u Szarunia ? Wielkie kciuki za zdrówko :ok:

» Czw wrz 02, 2010 12:01 Re: Szaruś na wakacjach:)

pilnie poszukuje osoby z Wodzisławia Śląskiego w celu przeprowadzenia wizyty przedadopcyjnej. :!:

» Czw wrz 02, 2010 13:15 Re: Szaruś na wakacjach:)

Kociara82 pisze: pilnie poszukuje osoby z Wodzisławia Śląskiego w celu przeprowadzenia wizyty przedadopcyjnej.

dobrze robi założenie osobnego wątku z takim własnie tytułem, nie dlatego że mam coś przeciwko umieszczeniu tutaj informacji, ale tutaj może nie zajrzeć żadna osoba z tamtego miasta....

Szaruś już dużo lepiej. Już nie siedzi w pozycji bólowej, już nie ma cierpienia w oczkach. Czeka nas miesiąc podawania leków ale wygląda na to że mimo wszystko - jest już "z górki".

Wiem że brzydko jest się chwalić ale pierwsze objawy nawrotu widzę dużo wcześniej niż kiedyś, dzięki temu mogę wcześniej reagować, nie dopuszczając do totalnego zdarcia całej śluzówki jelitowej.

Dziękujemy za kciuki i troskę. Kochamy tego kota jak nie wiem co.

» Czw wrz 02, 2010 16:23 Re: Szaruś na wakacjach:)

ciesze sie, ze czuje sie lepiej

Pomruczenia i glaski ode mnie :1luvu:

Szaruś

Kto przegląda forum