Pysia & Haker & Java story 8

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 30, 2010 7:18 Re: Pysia & Haker & Java story 8

No to bry 8)
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pon sie 30, 2010 10:03 Re: Pysia & Haker & Java story 8

Cmoki dla Hakera, Pysi i Javci

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 30, 2010 11:12 Re: Pysia & Haker & Java story 8

My twardzi jesteśmy i jedna ulewa nas nie pokona :mrgreen:
Javcia jeszcze na wczasach u kuzynki, dopiero jutro wraca do domu.
Wszyscy tak ja pokochali, że się z nią rozstać nie mogą. Także Aga obiecała swojej młodszej kuzynce ( 12 lat), że Javcia może być u niej do końca.
I sami powiedzieli, że jak Aga tylko będzie wyjeżdżać to Javcia musi do nich przyjechać nie ma innej opcji.
Pysia i Haker wycałowaniu.
Haker jaki przylepek się zrobił cała noc ( i to grzecznie) śpi z nami i w dzień teżprzychodzi na pieszczoty.
Pysia też domaga się więcej głasków.
Nic tylko wyjeżdżać aby zaznać kociej miłości.

Parę słów o naszym wypadzie,
będzie obejmowało opis o koteczkach, jak przystało na kocie forum, a że humanistka ze mnie żadna, z góry uprzedzam, że będzie nudno i bez napięć.
Aż chciało by się zacząć od słów A więc :P
Wróciliśmy z wypadu do Grecji , dokładnie byliśmy na Rodos, a wiadomo w Grecji kotów bezpańskich, zaniedbanych całe mnóstwo.
I tak też było na terenie naszego hotelu, który miał część stołówki tylko pod daszkiem.
Jak tylko się zjawiliśmy na posiłku namierzyli zabiedzone, głodne koteczki w ilości jak po dwóch dniach się okazało 8 sztuk.
Cztery pełno jajeczne kocury, jedna kotka ( według mnie karmiąca, ale tych maluszków nie widziałam) i trzy kociaki.
Trzy kociaki – koteczki, każda inna jedna mała czarna, jedna szyrkretcia oraz bura. Czarna i szyrkrecia w wieku około 3-4 miesięcy, buraska trochę starsza może tak z 5-6 miesięcy.
Trzy chudziutkie koteczki nie mające siły na rozrabianie.
Kotka karmiąca to śliczna tri kolorka.
Oraz kocury dwa czarne ( senior i małolat - zezol) oraz dwa rude ( starszy i junior).
Senior z mordeczki bardzo dojrzały i wiekowy tylko wagowo jakieś 3 - 4 kilo „młodszy” od Hakera, małolat zezol ( sądząc po oczętach synuś seniora) przychodził do stołówki nieregularnie – chodził swoimi drogami.
Rudy starczy gaduła, zawsze miał coś do powiedzenia- tak jak senior i tri i maludy „rezydent” hotelowy.
Młodszy rudy urwis i rozrabiaka, gonił szkraby ( bardzo się go bały), a z zezolem prowadził walki i kłótnie. Przychodził też sporadycznie.
Personel hotelu je przeganiał, nie dostawały nic do jedzenia, mimo naszych nalegań i próśb nie udało się zmienić podejścia personelu do koteczków.
Cóż było robić tylko dokarmiać.
Na każdy posiłek ( mieliśmy wersje all inclusive) jedliśmy z cztery dodatkowe talerze mięsa, wędliny itp.
Jak tylko się pojawialiśmy na posiłku od razu po naszym głośnym ( nie kryliśmy się z tym , że dokarmiamy koteczki) nawoływaniu kici, kici maluszki, tri i senior czarny oraz gaduła ruda pojawiali się przy stoliku i rozpoczynali wielka wyżerkę.
Efekt po paru dniach brzuszki się zaokrągliły, koteczki nabrały siły i ochoty na polowania i zabawy.
I najważniejsze inni wczasowicze też rozpoczęli dokarmianie.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon sie 30, 2010 20:02 Re: Pysia & Haker & Java story 8

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pon sie 30, 2010 20:05 Re: Pysia & Haker & Java story 8

MarciaMuuu pisze:Obyście się nie zaziębili :ok:

Ooo,dojrzałam suwaczek hehe.Już 7 miesięcy mineło???? 8O
A po zalogowaniu sie tam Marcio można zdjęcie wrzucić widziałaś? i tło samemu sobie wybrać z kompa.Super to.A ten suwaczek co Ty mam identyczny tylko na innym forum hehe
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto sie 31, 2010 6:39 Re: Pysia & Haker & Java story 8

Witam! :D

Fajny opis wakacji. A koteczki po polskiemu gadały czy po greckiemu? :mrgreen:
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Wto sie 31, 2010 8:01 Re: Pysia & Haker & Java story 8

maggia pisze:Witam! :D

Fajny opis wakacji. A koteczki po polskiemu gadały czy po greckiemu? :mrgreen:


Esperanto :lol:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto sie 31, 2010 8:43 Re: Pysia & Haker & Java story 8

Moja rodzina co roku greckie wyspy odwiedza (albo Kreta, albo Rodos, na zmianę ;) ) - też zawsze dokarmiają całe stada kociaków. Może w każdym "turnusie" znajdzie się choć jedna osoba dokarmiająca? Pewnie dlatego kociska trzymają sie blisko hoteli ;)
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Wto sie 31, 2010 11:23 Re: Pysia & Haker & Java story 8

maggia pisze:Witam! :D

Fajny opis wakacji. A koteczki po polskiemu gadały czy po greckiemu? :mrgreen:

Jak to po jakiemu? Po kociemu!

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 31, 2010 13:45 Re: Pysia & Haker & Java story 8

Ciekawe czy nasze koty dogadałyby się z greckimi? :lol:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Wto sie 31, 2010 15:08 Re: Pysia & Haker & Java story 8

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto sie 31, 2010 18:24 Re: Pysia & Haker & Java story 8

tosiula pisze:Ciekawe czy nasze koty dogadałyby się z greckimi? :lol:

Zdecydowanie tak!

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 31, 2010 21:48 Re: Pysia & Haker & Java story 8

MaryLux pisze:
tosiula pisze:Ciekawe czy nasze koty dogadałyby się z greckimi? :lol:

Zdecydowanie tak!

Już widzę Hakera dogadującego się z greckimi kotami :ryk: :ryk:
Pierwszy i jedyny krok Hakera zaszyć się gdzieś daleko i nie wychodzić, udawać że mnie nie ma.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro wrz 01, 2010 12:51 Re: Pysia & Haker & Java story 8

Napisałam wierszyk, a nikt go nie czyta
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 01, 2010 13:37 Re: Pysia & Haker & Java story 8

MaryLux pisze:Napisałam wierszyk, a nikt go nie czyta
Inka

Inuś nie przejmuj się, ja też mam doła.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 158 gości