Witamy-willkommen-welcome u Emila i Lilly-samo zycie :o)

Mścisław [']21.10.2010 Konstancja ['] 14.08.2017

See you and sweet dreams

Hello my Dears!

Dzień dobry w pochmurny i deszczowy dzionek.

Witamy witamy i o zdrowko pytamy :-)

Moje drogie forumowiczki, dzis rano slyszalam, ze ktos juz zaczal palenie w centralnym

. A co bedzie w zime? Ja sie grzejnikow bede bronic, az mi sople z nosa wyrosna!!!

Hejka!
A ja, jak tylko usłyszę, że w mieście bloki zaczynają włączać ogrzewanie, zamierzam zrobić rozróbę i pognać przewodniczącego wspólnoty, tak jak w ubiegłym roku. Mam serdecznie dość zielonych placków pleśni na ścianie :roll:

I mam dość tego, że moje koty marzną (ja zresztą też, ale to mniej ważne).

Bo u Ciebie jest nie wlaczone czy dlaczego?

Mój TŻ chciał w niedzielę włączyć ogrzewanie. Powiedziałam mu, że oszalał.

Dorotko, ja mieszkam w bloku, gdzie jest wspólnota mieszkaniowa.
Zarządca budynku włącza ogrzewanie, jak pan przewodniczący wyrazi zgodę.
W ubiegłym roku, pod koniec września, było już tak zimno, że nie można było wytrzymać w mieszkaniu.
A na dodatek, od kilku lat, wyłażą mi na 1 ścianie (od klatki) zielone plamy pleśni.
Dziad bezczelnie śmiał mi się w twarz, że nic nie zrobi, ale napisałam pismo i poszłam zbierać podpisy od sąsiadów.
I przy okazji trafiłam na lizusa i donosiciela :twisted:

No i nie musiałam już pisma dostarczać, bo dziadyka ruszyła d...ę i włączyli ogrzewanie po 2 dniach.
Teraz to już nawet nie będę z nim gadać, tylko od razu napiszę pismo, zbiorę trochę podpisów i zaniosę do administracji :twisted:

Erin pisze:Hejka!
A ja, jak tylko usłyszę, że w mieście bloki zaczynają włączać ogrzewanie, zamierzam zrobić rozróbę i pognać przewodniczącego wspólnoty, tak jak w ubiegłym roku. Mam serdecznie dość zielonych placków pleśni na ścianie I mam dość tego, że moje koty marzną (ja zresztą też, ale to mniej ważne).

Iza, ja też mam tego dość, ale nic nie zrobię, bo to sezon grzewczy jeszcze, choć dla mnie już się powinien zacząć i dla moich kotków też! :evil:

Toteż ja Aniu poczekam, aż się sezon zacznie - a u nas, na tej naszej Syberii, często zaczynają grzać w połowie września. I tyle daję dziadu czasu - jak nie, spotkamy się w sądzie :twisted:

On całymi dniami się po prostu regularnie opier...la - albo się plącze po osiedlu albo siedzi z kolesiami na ławce. Jak chciał rządzić, to niech coś robi.

W akademiku mialam ten sam problem. Od pazdziernika do marca bylo wlaczone a potem nic! Staram sie oszczedzac, bo mialam ogromna nadplate poczatek roku, ale co zrobic jak zimno? Rozumiem Was.

Na plesn Ci ale moge pomoc dzieciaczku. Jak wysle do Ani kartonik, to wsadze dla Ciebie taki specjalny plyn, ktory jest bardzo skuteczny. Lepszego jeszcze nie spotkalam. Na przesylke do Bialystoku tez wsadze, zeby Ania kosztow nie miala, tylko trud leciec na poczte.

Nadmienię, że pleśń jest bardzo szkodliwa, a już dla astmatyków i alergików takich jak ja to zabójstwo. U mnie na szczęście pleśni nie ma. :ok:

Ja np, wolę zapłacić byle było ciepło, bo jestem straszny zmarzlak od zawsze. Jak zimno to zaraz mnie kręgosłup boli itd.
Najchętniej bym wtedy siedziała we wannie której nie mam. :crying:

Dorotko, no co Ty, już znowu myślisz o o mnie? :oops:

Dorotka myśli o nas wszystkich, Aniołka kochana :1luvu:

Ja Aniu mam tak samo - wolę mieć kilka złotych nadpłaty mniej, ale nie marznąć, nie mieć pleśni na ścianach i wyższych rachunków za prąd, bo jak jest bardzo zimno włączam grzejnik na prąd.

O Tobie moze nie, ale o Twoim kregoslupie :mrgreen:

Zamowilam przeciesz ten srodek na siusiu i plamy, dwa rozne, na Twoje sikaczki. Ja tez sobie zamowilam, bo nie raz sie i moim cos zdazy. Emil nadal wacha te miejsce, gdzie kupke zgubil.

Ja pod biurkiem mam dmuchawe na prad - dodatkowo...

Witamy-willkommen-welcome u Emila i Lilly-samo zycie :o)

Kto przegląda forum