Tanie Dranie. Part Five. Biduś[`]. Można zamknąć ;)

[Wielbłądzio]

a) Lili też pięknie mruczy, nad nim też się zastanów
b) ???
c) masz rację, prawie wszystkie mogą być do adopcji nie pozwolę sobie odebrać w zasadzie tylko Królewny, Żabota i Głuptynia
d) toż myślałam o nieco dalszej przyszłości. mówię, że w tym tygodniu to i ja nie mam czasu nawet się w moją tłustą d. podrapać

[bubor]

Ja tak miałem w ubiegłym tygodniu ................

[Wielbłądzio]

Ale Ty przynajmniej nie masz w domu 12 ogonów

[bubor]

Mam dwa .......choć czasem brakuje mi takiego bardziej przytulastego niż te które mam

[Wielbłądzio]

Mam dwa .......choć czasem brakuje mi takiego bardziej przytulastego niż te które mam

I to jest o co najmniej drugie dwa za mało

[bubor]

Mam dwa .......choć czasem brakuje mi takiego bardziej przytulastego niż te które mam

I to jest o co najmniej drugie dwa za mało

Tego się nie da wykluczyć Wielbłądziu

[Wielbłądzio]

Mam dwa .......choć czasem brakuje mi takiego bardziej przytulastego niż te które mam

I to jest o co najmniej drugie dwa za mało

Tego się nie da wykluczyć Wielbłądziu

To na co jeszcze czekasz ?

A wiecie, że Totinek umie cichutko mruczeć i z radości wystawiać koniec jęzorka ?

[bubor]

Kropusi też czasami wystaje z pysia koniec języczka

[Wielbłądzio]

Leżę w łóżku - Tulec przychodzi i się tuli. Śpię - Tulec śpi mi na samej głowie, identycznie jak dotąd Buśka. Chodzę po domu - Tulec chodzi mi przy nodze i gada. Stanę albo usiądę - Tulec liże mi stopy.

I komu ja mam ją oddać ...?

[Marcelibu]

Leżę w łóżku - Tulec przychodzi i się tuli. Śpię - Tulec śpi mi na samej głowie, identycznie jak dotąd Buśka. Chodzę po domu - Tulec chodzi mi przy nodze i gada. Stanę albo usiądę - Tulec liże mi stopy.

I komu ja mam ją oddać ...?

BUBOROWI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ja już nie żartuję.

[AgaPap]

Leżę w łóżku - Tulec przychodzi i się tuli. Śpię - Tulec śpi mi na samej głowie, identycznie jak dotąd Buśka. Chodzę po domu - Tulec chodzi mi przy nodze i gada. Stanę albo usiądę - Tulec liże mi stopy.

I komu ja mam ją oddać ...?

BUBOROWI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ja już nie żartuję.

Popieram

[Alyaa]

Dziękuję za zachwyty nad dzieciami
Ogryzek na tym zdjęciu jeszcze pełnojajeczny

Leżę w łóżku - Tulec przychodzi i się tuli. Śpię - Tulec śpi mi na samej głowie, identycznie jak dotąd Buśka. Chodzę po domu - Tulec chodzi mi przy nodze i gada. Stanę albo usiądę - Tulec liże mi stopy.

I komu ja mam ją oddać ...?

Mam ten problem z małą Szelmą... W weekend w nocy spała mi na głowie i traktorek, traktorek, baranek, traktorek, traktorek, zmiana miejsca na szyję, czyli łaskotanie wąsami, traktorek, traktorek... a ja próbuję usnąć z głupim bananem na twarzy i gęsią skórką.... rano taka pobudka
Żaden z moich rezydentów tak się nie zachowywał Pestka bezgłośnie mruczy (raczej wibruje), Ogryzek jak już się zadomowił u nas to przestał w ogóle mruczeć
A jak się ktoś spyta "co zrobicie z tym znalezionym kociakiem?" to TZ bez wahania - "zostaje!" Nie da rady robić za DT...

I komu ja mam ją oddać ...?

BUBOROWI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ja już nie żartuję.

Popieram

Hmmm.... Trzy głosy "ZA", sprzeciwu nie widać

[Wielbłądzio]

To teraz czekamy na bubora

Moja opinia w tej kwestii jest od dawna oczywista.

Słuchajcie, ja też nie żartuję. Niech ją ode mnie weźmie ktoś PEWNY z forum, bo inaczej za siebie nie ręczę

[gattara]

choć czasem brakuje mi takiego bardziej przytulastego niż te które mam

Sam widzisz Pawełku , a u Kasi koteczka w sam raz dla Ciebie
Pomijając nagonki i naciski , ale może jednak przemyśl sprawę , fajnie jest być tym kimś PEWNYM i wartym zaufania

[bubor]

Gdy jakiś czas temu miałem okazję widzieć na żywo Tulca - strachulca to zamiast starać się okazać swe zalety chował się po kątach , w sumie nie ma mu się co dziwić - też bym umykał widząc sunącego ku mnie wieloryba .