Zaadoptowałam dwa małe kotki :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 27, 2010 10:18 Re: Zaadoptowałam dwa małe kotki :)

:1luvu: :1luvu: witam przedpołudniowo;
dzięki za zdjątka; cała trójka prześliczna....
ucałowania dla małej: oby było :ok: :ok:
Obrazek
ObrazekObrazek
Fiodorek <3 [*]19.11.2014

zuzzik

Avatar użytkownika
 
Posty: 7643
Od: Wto mar 16, 2010 17:04
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt sie 27, 2010 11:42 Re: Zaadoptowałam dwa małe kotki :)

damla pisze:Tu moj 9-latek ktory pozwolił na spanie malutkiej kolo niego, wlasnie wtedy szukala u niego cyca o czym wczesniej pisałam:
Obrazek

Tu Halinka i Ziuta spią razem:
Obrazek


ojojojoj, zakochałam się natychmiast :1luvu:
Przecudne!!!!!

Damla, masz wielkie serce :lol:
Obrazek Obrazek

talamasca

 
Posty: 155
Od: Czw gru 25, 2008 1:03

Post » Pt sie 27, 2010 22:10 Re: Zaadoptowałam dwa małe kotki :)

MarciaMuuu pisze:A skąd jesteś?

Maluchy i Synuś ( :lol: ) prześliczni :1luvu: :1luvu: :1luvu:



Mieszkam koło Poznania :)

Dziekuje Wszystkim za slowa wsparcia ! :1luvu: :1luvu:

damla

 
Posty: 42
Od: Pon sie 23, 2010 21:44

Post » Pt sie 27, 2010 22:20 Re: Zaadoptowałam dwa małe kotki :)

Za szybko wysłałam bo mialam napisac co u nas.

Wiec kotki zaczeły robić ładniejszą kupke, nie masz juz tej strasznej biegunki, jednak nadal podaje granulki ktore dostałam od weterynarza.
Moze mnie zlinczujecie ale zaczelam podawać im Bebilion sojowy, poniewaz nie stac mnie na szaszetke preparatu w proszku ktory wystarczył mi na niecałe 2 dni :(
Kupilam dzis tez suchą karmę royal dla maluszków i bede stopniowo ją wprowadzala , tylko nie wiem co z "mokrą"??
kiedy mam zacząc podawac? Starszej juz moge? (ok 7 tyg)

damla

 
Posty: 42
Od: Pon sie 23, 2010 21:44

Post » Pt sie 27, 2010 22:27 Re: Zaadoptowałam dwa małe kotki :)

Saraa pisze:
damla pisze: a nie wiesz gdzie moge zamowic ten proszek dla kotków? ja u weta zapłaciłam za jedną saszetkę 8 zł a starczy mi góra na 2 dni :( gdzie mogę taniej kupić ten preparat z pewnego źródła?

Wrzuć convalescence support saszetki w google i wyskoczą wszystkie sklepy inernetowe i porównaj ceny.Może jakiś z nich jest w Twoim mieście i będziesz mogła odebrać osobiście, czyli bez kosztów wysyłki.


Najgorsze, że convę, i wszystkie karmy lecznicze, Royal Canin wycofał ze sklepów internetowych. Na forum dziewczyny piszą petycję w tej sprawie.

Edit: link do wątku z petycją viewtopic.php?f=1&t=115550
Ostatnio edytowano Pt sie 27, 2010 22:56 przez vega013, łącznie edytowano 1 raz

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Pt sie 27, 2010 22:50 Re: Zaadoptowałam dwa małe kotki :)

damla pisze:Vega013 gratuluje Ci bo kotek wygląda naprawde cudnie, jaki on jest? Bo wygląda na niedostępnego, pana który chodzi swoimi ścieżkami :lol:


Bardzo Ci dziękuję :lol:

To jest Pan Siła Spokoju. Zdystansowany do problemów. Inne koty gonią rano na śniadanie,a Pan Siła Spokoju dostojnie schodzi, bo nie wypada mu się spieszyć tak jak całej bandzie. Śpi osobno - najchętniej w przedpokoju na najwyższej półce (położyłam mu tam poduszkę, bo by na gołych dechach leżał). Jest niezwykle uczynny - otwiera Oliwce szafkę, kiedy widzi, że sama sobie nie da rady, następnie odsuwa się i obserwuje, jak nasze ciuchy lądują na podłodze. Sam nie psoci i nigdy nie psocił. Musieliśmy kupić w IKEI specjalne zamknięcia antydzieciowe, bo już mieliśmy dosyć ciągłego układania w szafach. Fakt - on nie bałagani, ale doskonale ułatwia innym bałaganienie. Pierwszy nauczył się otwierać drzwi skacząc na klamkę. Poza tym - to jedyny nasz kot, który nie usiłuje ukraść nam naszego jedzonka. On kładzie się grzecznie i czeka... A mój TŻ postępuje wtedy bardzo niepedagogicznie, bo za to grzeczne czekanie zawsze daje kawałek szyneczki. A to zwykły spryt, a nie jakaś grzeczność. Pancuś doskonale wyczuł, jak z nami postępować, żeby osiągnąć to, co chce. Jest to jedyny nasz kot, który nie załapał grzybicy od wziętego z ulicy do domu Wedelka. Czwórce tłukłam grzyba, a Pancuś nie miał nawet jednej plamki. To jest bardzo odporny, zdrowy kotuś. Aha - jeżeli Jaśnie Panu coś się nie podoba, to się obraża. Ostentacyjnie pokazuje, jak bardzo się obraził i czasem trwa to ponad tydzień.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Sob sie 28, 2010 17:44 Re: Zaadoptowałam dwa małe kotki :)

:1luvu: :1luvu: jak maleńtasy???? :P
Obrazek
ObrazekObrazek
Fiodorek <3 [*]19.11.2014

zuzzik

Avatar użytkownika
 
Posty: 7643
Od: Wto mar 16, 2010 17:04
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie sie 29, 2010 20:29 Re: Zaadoptowałam dwa małe kotki :)

Witam :)

Malństwa naprawde super :):):):)Od wczoraj malutka zaczeła sie naprawde bawic, wariowała jak szalona ze swoją "siostra" :) cudownie to wyglądalo :) Synus chyba nic nie ma przeciw bo całkowicie je zaakceptował, zdarza sie ze nawet razem jedza z miski 8O :lol: , czasami widze ze on kręci sie po mieszkaniu i chyba sam szuka "dziewczynki".
Ziuta (ta z lekka starsza) jest wyraznie nim zainteresowana bo zaczepia go niemiłosiernie, Synus jednak wyraznie na samym początku wyznaczyl pewne granice ktorych Mała ma nie przekraczac (np. zakaz zabawy jego ogonem :lol: ).Co do zdrowia to jest juz o 1000% lepiej , kupka juz zpelnie normalna, zero biegunki.
Jedza pokarm suchy dla juniorów, i podaje im to mleko sojowe (srednio im smakuje ale piją ładnie, Ziuta wypija na raz nawet 20 ml ! , natomiast Halinka srednio 8-10ml).
Pozdrawiam wszystkich i pytam gdzie mogę poczytac, poogladac zdjecia Waszych kotków?

damla

 
Posty: 42
Od: Pon sie 23, 2010 21:44

Post » Nie sie 29, 2010 20:44 Re: Zaadoptowałam dwa małe kotki :)

Hejka, super, że wszystko w porządku! A oglądanie kocich wariacji to raj dla oczu! :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie sie 29, 2010 22:05 Re: Zaadoptowałam dwa małe kotki :)

Jak zaczęłam czytać od razu się domyśliłam , że jesteś z Poznania lub okolic. Tylko u nas w schronie nic nie robią , by pomóc kotom. Wszystkie kocięta brane stamtąd (jeśli przeżyją) mają pp.Od wczoraj miałam dwa telefony od osób, które poszukiwały feliserinu.Swego czasu , gdy moja wetka miała surowicę , założyłam wątek i ludzie dzwonią. Stąd wiem od dzwoniących skąd brali kotki. To skandal i wstyd , że wielkopolski schron to umieralnia.Zupełnie nie rozumiem jak nie mogą tego ogarnąć. Lamp nie mają , czy po prostu im się nie chce.Raczej to drugie.Bardzo to smutne jest i te osoby dzwoniące do mnie z płaczem. Wzięli , bo takie smutne oczka miał , chcieli uratować , dali dom....Sama w maju miałam koteczki , które tylko powąchały to wstrętne schroniskowe powietrze i złapały wirusa.Niestety nie udało mi się ich uratować.

Fajnie , że Twoje maluszki "wychodzą na prostą". Wielkie kciuki za zdrówko. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Nie sie 29, 2010 22:16 Re: Zaadoptowałam dwa małe kotki :)

Nowe fotki (jesli mozna):

Synus podczas przeprowadzki :)
Obrazek

Halinka wlazła mi pod laptopa i zasneła:

Obrazek

A tak spała mi na brzuchu :)

Obrazek

Naprawde bardzo sie ciesze ze mam te kotki ! Najchetniej dokocilabym sie jeszcze, ale nie wiem czy sobie poradze z 5-cioma kotkami :(

damla

 
Posty: 42
Od: Pon sie 23, 2010 21:44

Post » Nie sie 29, 2010 22:24 Re: Zaadoptowałam dwa małe kotki :)

Jak chcesz, moje dwie dziewczynki Dyzia i Gryzia czekają. Czekają w klatce wystawowej , bo nie mogę ich wypuścić. W maju miałam panleukopenię .W sobotę je zaszczepiłam, ale jeszcze trzy tygodnie "klatkowania" przed nimi. Tylko chodzą na wybieg do łazienki. :cry:

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Nie sie 29, 2010 22:50 Re: Zaadoptowałam dwa małe kotki :)

Bardzo mi przykro :(
Ja poki co nie zdecyduje sie chyba na jeszcze 2 kotki, czy jednego, bo najpierw musze odchowac maluszki ktore mam od poniedziałku, ale uwierz mi wziełabym jeszcze nie dwa ale z pięc do domu !
i co najgorsze ja mam mieszkanie a nie dom wiec sprawa sie tez z lekka komplikuje :(

damla

 
Posty: 42
Od: Pon sie 23, 2010 21:44

Post » Pon sie 30, 2010 9:33 Re: Zaadoptowałam dwa małe kotki :)

damla pisze:Nowe fotki (jesli mozna):

Synus podczas przeprowadzki :)
Obrazek

Halinka wlazła mi pod laptopa i zasneła:

Obrazek

A tak spała mi na brzuchu :)

Obrazek


Śliczne maleństwa i jak wpaniale że już dobrze się czują :1luvu:
Obrazek

ana_p

 
Posty: 224
Od: Pt lip 30, 2010 11:55
Lokalizacja: zach.pomorskie ... nad pięknym jeziorem ...

Post » Pon sie 30, 2010 10:59 Re: Zaadoptowałam dwa małe kotki :)

Damla , doskonale Cię rozumiem. Też mieszkam w mieszkaniu , na 7 piętrze.Proszę uważaj i przyglądaj się kociaczkom. W schronie jest panleukopenia! Cały czas kciuki za zdrówko maluszków. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: Jeśli mogę doradzić , kup u weta scanomune i podawaj , podniesie to im odporność.

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, włóczka i 95 gości