SchronWro DO ZAMKNIĘCIA

[_leśna_]

A kto Ci będzie patrzył na napisy kiedy w klatce siedzi "rasowy" pers

[Kruszyna]

No tak... I jeszcze za darmo No prawie - za kilkanaście złotych o ile dobrze pamiętam.

[_leśna_]

A tak na marginesie, nie mam zdjęć na tym kompie więc niestety ci nie pokażę :<
I nie mogę znaleźć w tym wątku tej cz-białej koty ale jak mi wpadnie w oczy to ci pokażę która to cić

[ossett]

Dobrze, że ten persio wrócił. Nie ma co narzekać.
Chyba nie przeoczycie, ale na wszelki wypadek podaję link:
http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,35798, ... _psow.html

[Thorkatt]

Ja się dziwię, że teraz wolno tam tak handlować.
P.Ania M. która jest jedną z najbardziej aktywnych osób jeżeli chodzi o sterylizacje i kastracje w mieście parę lat temu (no, dość dawno chyba ) poszła sprzedać uratowane kociaki ( była karmicielką i początkującą ciacharką w jednej osobie).
Wylegitymowała ja policją i powiedziała, że tego nie wolno robić.
Zapytam przy okazji kiedy to było.

czasem postraszenie Strażą Miejska daje skutek. Niestety koty i psy które się długo nie sprzedają
są później w najlepszym wypadku przez takich "ludzi" są wyrzucane na ulicę

Lepiej niech się sprzedadzą, bo mają szanse trafić do dobrego domu nie mniejszą niż te które są wydawane ze schroniska. Bardzo ciekawa historię pewnego psa słyszałam niedawno od dziewczyny, która właśnie z tym psem jechała do lekarza. Ona chodzi z nim do lekarza, a nawet do psiego psychiatry, ale nie jej ten pies został wydany ze schroniska -znalazła jak się błąkał wychudły i głodny i przypadkiem tego samego dnia trafiła na człowieka, który go zabrał ze schroniska (solidnego posiadacza i biznsmena).
Sam powiedział jej "O to mój piesek, ale go już nie chciał z powrotem bo mu nie był potrzebny.
Pani od której dziś kupowałam jarzynki też sobie kupiła 1miesięcznego kotka za 5zł na tym bazarze od osoby , która miała ich 10...Kotek ma teraz 4 miesiące i ona bardzo go kocha i jest zadowolona, ze go kupiła...
A straży miejskiej to się chyba nie boją, spotkałam kiedyś u lekarza panią z kotkiem wyrzuconym z samochodu (drugi uciekł i go nie znalazła) właśnie koło świebodzkiego, zapisała numer samochodu, zawiadomiła strażnika miejskiego , on jej powiedział, ze przecież nie będzie go gonił...
Biedne te zwierzaki i my też, bo nie mamy szans wygrać z chciwością i podłością ludzi.

Ja rozumiem jeszcze ,że komuś sę kotka okociła, bo sie "nie spodziewał", ale są typowe rozmnażaczki. Jedna pani ma nawet już przenośny kojec z materiału. Musi mieć szylkretke, bo często ma rude maluchy. Widzę ją od ponad 7 lat w tym samym miejscu. Bez wzgledu na pogodę mróz czy upał I na placu często kocieta są 4-5 tygodniowe
Bywaja i takie historie, że właściciele daja sie pobawić dzieciom ( dziewczynki ok 10 letnie) zwierzątkiem i uciekają. Tak trafiła potem do nas na tymczas Pirania, do sąsiadów Kitka, do innych pies Skiper i jeszcze kilka przypadków.

[JaEwka]

A komentarze do artykułu normlanie Nie wytrzymałam i naskrobałam coś...

[ossett]

Ja rozumiem jeszcze ,że komuś sę kotka okociła, bo sie "nie spodziewał", ale są typowe rozmnażaczki. Jedna pani ma nawet już przenośny kojec z materiału. Musi mieć szylkretke, bo często ma rude maluchy. Widzę ją od ponad 7 lat w tym samym miejscu. Bez wzgledu na pogodę mróz czy upał I na placu często kocięta są 4-5 tygodniowe
Bywaja i takie historie, że właściciele daja sie pobawić dzieciom ( dziewczynki ok 10 letnie) zwierzątkiem i uciekają. Tak trafiła potem do nas na tymczas Pirania, do sąsiadów Kitka, do innych pies Skiper i jeszcze kilka przypadków.

Ta pani z kojcem była i dzisiaj. Syjam po ojcu 200zł, dwa 7 tygodniowe, jeden o takim wzorze futerka jak te dwoje dzieci dzikiej matki, które zniknęły nagle bez śladu w niedzielę lub poniedziałek(ale starsze ok4 m)po 30zł i których szukam.
Ona chyba musi mieć dużo różnych kotów.
Dopiero dzisiaj mi przyszło do głowy, że kociaki o oryginalnym wzorze futerka mogą potem być żródłem dochodu..

Była tam grupa panów z przemiłym, grubiutkim i wesołym szczeniaczkiem, który stał w pudełku i machał do wszystkich ogonkiem(matka Collie , ojciec nieznany). [Był to jedyny pies machający ogonem.] Chcieli go oddać za darmo. Mam nadzieję , że poszedł w dobre ręce.
Ale lepiej, żeby tam przynosili szczeniaczki, a nie zakopywali je żywcem. Taką opowieść usłyszałam wczoraj też . Podobno jak to wyszło na jaw to sołtys na tej wsi odebrał tą suczkę tej osobie i wysterylizował ją. Był też tam rolnik z takim typowym wiejskim kundelkiem łańcuchowym, ale trzymał go czule więc może też da go w dobre ręće (nie wiem czy za darmo).

[ossett]

A komentarze do artykułu normlanie Nie wytrzymałam i naskrobałam coś...

Komentarze tam zawsze i w każdej sprawie są takie...

[JaEwka]

Powinni w końcu zrobić z tym porządek Na giełdzie w Lubinie też sprzedają zwierzęta - dawno nie zaglądałam w tą część giełdy ale pamiętam jak byłam mała i tam chodziłam to zawsze był taki gruby facet z conajmniej 4-5 "rasami" psów wtedy oczywiście nie wiedziałam, że jest coś takiego jak pseudohodowca itp itd ale na bank to był pseuduch pełna gębą

Edit: W ogóle nie wiem czy któraś z was widziała, na rynku ostatnio chodziło twóch facetów z psami husky i bulowatym, dawali jakieś ulotki za dorbny datek i na innym forum o dziwo na forum ciuchowym dziewczyna napisała że z ciekawości dała im grosza i wzięła ulotkę. Sprawdziła wszystko i okazało się, że owe schronisko nawet nie istnieje Zwykli wyłudzacze i oszuści...

[Kruszyna]

Barak 29.08.2010

540/10 kocur z chorymi nerkami



743/10 wykastrowany kocur



506/10 (dawniej 475/10) kotka, powrót z adopcji



749/10 stary znajomy - pers z problemami "sikowymi", bardzo miziasty



748/10 kotka



714/10 wykastrowany kocurek



572/10 kotka



309/10 2-letnia kotka



713/10 roczna kotka; wbrew pozorom Molly wcale jej nie dusi



630/10 kotka



751/10 maleńtas w TDT u Molly



735/10 6-letni czarny kocur i 736/10 6-letnia kotka, oddani z domu



742/10 czarny kocurek i 762/10 biało-brązowy kocurek; w TDT u Molly



712/10 12-letni kocio, oddany w ramach hoteliku, właściciel jest w szpitalu



361/10 7-letni kocio po wypadku, miał złamaną miednicę, teraz ma bezwładną tylną łapkę Zrobił się z niego miziak, ale podgryza



692/10 3-letni wykastrowany kocur, ogromny i przemiły, z katarem



716/10 roczny kocur Fredzio z białymi wstawkami i 715/10 roczna kotka cała czarna




292/10 przemiła kotka



614/10 kotka



698/10 wykastrowany kocurek z pękniętym podniebieniem, miły



689/10 4-letni kocur



753 i 754 kocięta - jak na moje oko ten na drugim zdjęciu to mały Roman z dużego wybiegu



Bura kotka z TOZ i 479/10 3-letnia Mała Mi



744/10 8-miesięczna kotka



726/10 4-letnia kotka



547/10 10-letnia kotka



624/10 kotka z małym



484/10 przemiła kotka



Największe bidy w schronie
755/10 8-letni wykastrowany kocio z niebieskimi oczami na zdjęciu skrajnie po prawej
756/10 3-letni wykastrowany kocio
757/10 3-letni wykastrowany kocio
758/10 3-letnia wysterylizowana kociczka
Trafiły do schronu przez syna osoby, która jest w tej chwili w szpitalu. Teoretycznie mają zostać odebrane po wyjściu tej pani ze szpitala. Mam nadzieję, że tak będzie.



760/10 trzymiesięczna kotka ze złamaną miednicą



Poza tym w baraku są jeszcze 4 króliki - czarny zwisłouchy, biały, i dwa biało-kremowe.

[Kruszyna]

Kociarnia, nie mam zdjęć wszystkich kotów. Tym razem nie było pająków, ale padła mi bateria

Przecinek, Misiowaty, Bliźniak i Śnieżynka



Ciapek



Mała Skarpetka



Ósemka





Trzeci pokój:

Baloo



Cartman



Czarny Bliźniak, przy Cartmanie jest bardzo mizisaty



No name i Tri



Bolek albo Lolek



Duży wybieg

Duży Puszek



Morf



No name



Wszystko.

[ossett]

Powinni w końcu zrobić z tym porządek Na giełdzie w Lubinie też sprzedają zwierzęta - dawno nie zaglądałam w tą część giełdy ale pamiętam jak byłam mała i tam chodziłam to zawsze był taki gruby facet z conajmniej 4-5 "rasami" psów wtedy oczywiście nie wiedziałam, że jest coś takiego jak pseudohodowca itp itd ale na bank to był pseuduch pełna gębą

Myślę, że gdyby były znane personalia tej pani to jakaś organizacja mogłaby podać ja do sądu albo donieść do urzędu skarbowego. To jest biznes, a ona nie płaci na pewno żadnego podatku. Podobno nawet każdy donos do izby skarbowej jest brany poważnie przez inspektorów.
A ona na pewno popełnia przestępstwo skarbowe nawet jeżeli nie łamie innego prawa.

A gdyby ktoś natknął się gdzieś np. u weta na tego kociaka albo drugiego o ciemniejszych wzorach to bardzo proszę o informację.
Maja ok. 3,5-4 miesiąca-jeden mniejszy, drugi większy. Małe jak na swój wiek chyba.

[JaEwka]

Cartman wpływa pozytywnie na Bliźniaka byleby tylko Bliźniak się tak nie roztył

[JaEwka]

To te kociaki co zniknęły tak ?

[Kruszyna]

ossett, 15 sierpnia w schronie był taki kociak (681/10, znaleziony 10 sierpnia), wiek się zgadza, tylko chyba maść nie bardzo