Pilnie poszukujemy domu dla młodej 5 miesięcznej suczki . Koczowała na terenie klasztoru franciszkanów w Niepokalanowie. Niestety nikt tam się nie przejął jej losem, dokarmiała ja sąsiadka. Niedługo to trwało ponieważ pies bardzo przeszkadzał .Miska z jedzeniem wylądowała w koszu, a psa wyrzucono na dość ruchliwą ulicę. No cóż, bez komentarza .
Suczka w tej chwili jest już u moich sąsiadek, które obiecały mi ją przetrzymać przez tydzień. Sunie jest grzeczna, łagodna i milusińska. Lgnie do ludzi i innych psow.
Nie będzie duża najwyżej do kolan. Ma piękną i miękką sierść.
Proszę o kontakt pod nr.tel. 0 503 812 771
A to sunia:






