Czarne Diabły Tasmańskie, Fabrycy ma DS!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 28, 2010 18:11 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, Liz szuka DS, Trawis na pokładzie!

Taa, weekend kociary :twisted: - próbuję pracować, ale coś słabo mi idzie, sądząc ze stanu kocich zwłok sztuk 5, jest po prostu niskie ciśnienie.
W ciągu dnia, żeby mi się nie nudziło, Gołąbeczka siknęła na kołdrę, na sam środek i beztrosko leżała 30 cm obok :evil: - załamałam się, bo w nocy siknęła na koc, akurat sechł. Klepnęłam dłonią okolice kociego ogona :oops: , które u kota normalnego rozmiaru nazwalibyśmy doopą - nie bardzo zajarzyła o co chodzi :twisted: . Wstawiłam pranie, wściekła na siebie o to klepnięcie, i wyprzytulałam kota robiąc wykład pt: "jesteś niedobra Mri, nie wolno siusiać na pościel!". Kot całe popołudnie przespał przykładnie na suchej kołdrze, pod moją niespokojną obserwacją :twisted: . Jakieś 0,5h temu, kota wstała, poszła do przedpokoju i wracając karnie zameldowała przy biurku "Mri-i!" - faktycznie, sioo w kuwecie (nie zakopuje, wiec nie bardzo słychać). Uff, radośnie wyprzytulałam kota śpiewając psalm pt: "jesteś taką grzeczną Mri, zrobiłaś siusiu do kuwetki!". Któraś z moich niefortunnych metod wychowawczych zadziałała, ale nie wiem, która :twisted: .
Trawis śpi na stole, położyłam mu polarową szmatkę :twisted: . W ramach sportów ekstremalnych co jakiś czas go głaszczę albo drapię. Mruczy jak nakręcony. Udało mi się wyciąć mu 2 kołtuny z boku i 1 z łapy i przemyć, na razie pobieżnie, oczy. Mamy kolosalny kołtun na brzuchu, ale to jeeeeszcze potrwa :twisted: .

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Sob sie 28, 2010 18:18 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, Liz szuka DS, Trawis na pokładzie!

oj, te metody wychowawcze :mrgreen: . Ja łapie sie na takich samych myślach.Czy to o dzieciaka czy o kota chodzi. Zero konsekwencji :mrgreen:
Trawisek zaniedbał sie na gigancie a teraz musi odpocząć. obsługa siebie przyjdzie potem..albo i nie.
Moje też śpią cały dzień. Nawet nie bardzo się tłuką.


Dziewczyny trzeba podpisac petycję.I rozesłać po wątkach:
viewtopic.php?f=1&t=115975
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56022
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie sie 29, 2010 10:21 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, Liz szuka DS, Trawis na pokładzie!

Petycja podpisana.
Noc spokojna i sucha (odpukać!). CDT przyszły się przytulić do mnie, każdy z jednej strony, Liza w nogach i Gołąbka gdzieś z boku - dobrze, ze mam duże łóżko :twisted: . Cieszę się, że CDT śpią ze mną, to świadczy o ich zaakceptowaniu sytuacji. Trawis ma posłanko na stole, stopniowo się poznajemy. Ponieważ lubi kocimiętkę, trochę mi się jej rozsypało :twisted: . Na ręce jeszcze nie ma mowy, ale pod bródką to i owszem :mrgreen: :

Obrazek Obrazek

Gołąbce, jak widać, lepiej:

Obrazek

I na koniec zagadka: zgadnij, czyj to ogon?

Obrazek

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie sie 29, 2010 18:45 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, Liz szuka DS, Trawis na pokładzie!

Oho, Trawis jakiś bielszy się zrobił chyba. :ok:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Nie sie 29, 2010 20:30 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, Liz szuka DS, Trawis na pokładzie!

alix76 pisze:I na koniec zagadka: zgadnij, czyj to ogon?

Obrazek

Wygląda na koci 8)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 30, 2010 10:57 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, Liz szuka DS, Trawis na pokładzie!

Zasadniczo tak, ale oczekujemy bardziej precyzyjnych odpowiedzi - stwierdzenie, że czarnego kota też nie będzie punktowane :twisted: .
Jestem w połowie trudnego dnia - za mną pobranie krwi Gołąbce i Zidane'owi, przed mną chipowanie CDT. To bedzie wyzwanie, mam być w gabinecie ok. 13.30, kiedy będzie tam 2 lekarzy.
Noc był udana - wieczorem schowałam michy, więc w nocy towarzystwo roznosiło dom. Trawis, ciężko urażony brakiem chrupek najpierw przetrząsnął mieszkanie, dla porządku trzepnął jednego czy drugiego kota, aby upewnić się, czy aby nie wie czegoś na ten temat :twisted: a potem zniżył się do wskoczenia na łóżko i obadania moich zwłok, czy aby nie stały się jadalne :twisted: . Przebudzenie w środku nocy z niuchającym prawie nieznanym kotem w nosie i jego wąsami na policzkach - bezcenne!
Rano przegłodzony kotek był w tak łaskawym nastroju, że dał się wziąć na kolana a nawet na chwilę na ręce! To już było dużo, także zostałam symbolicznie chapnięta na znak, ze dosyć!
cdn :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pon sie 30, 2010 11:07 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, Liz szuka DS, Trawis na pokładzie!

jedzenie bezcenne rzecz,warto i wzięcie na kolana przecierpieć.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56022
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon sie 30, 2010 13:59 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, Liz szuka DS, Trawis na pokładzie!

Cóż to głód potrafi ze stworzenia zrobić... :lol:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pon sie 30, 2010 16:23 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, Liz szuka DS, Trawis na pokładzie!

Tja, podła ja, głodem wzięłam kotecka :twisted:
Na razie tył kota i łapki to tabu :twisted: ale można podnosić za paszki, z czego skwapliwie korzystam, choćby po to, żeby cmoknąć kotka w łepek i przyzwyczaić do takich wyczynów :twisted: . Socjalizujemy się :mrgreen:
Musze pochwalić CDT - akcja chip została przyjęta wzorowo i grzecznie. Grzeczne były nad podziw :mrgreen: , co zostało stosownie wynagrodzone.
A potem padłam jak zabita, chyba pogoda.

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pon sie 30, 2010 19:20 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, Liz szuka DS, Trawis na pokładzie!

Yyyyeeeessss, wycięłam kołtuny z brzucha!!!! Oklaski na stojąco poproszę!!!!

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pon sie 30, 2010 19:22 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, Liz szuka DS, Trawis na pokładzie!

wyklaskałam na stojąco z dobrą godzinkę ,bo i bisy zaliczyłam :wink: Teraz mogę napisać!
Zuch załoga :piwa: :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56022
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto sie 31, 2010 19:49 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, Liz szuka DS, Trawis na pokładzie!

Dzisiejszy biuletyn - stado śpi cały dzień, ja niestety nie mogłam :twisted: . Trawis powoli zmniejsza dystans do innych kotów. Dziś poprosiłam siriana i CatAngel o ogłoszenia - dziękuję! No i czekamy na domki :mrgreen:
Martwię o Felka na Cytadeli, pogoda pod psem :( . Niestety, nie mam na razie pomysłu na DT dla niego ...
A najgorsze, że jutro do pracy :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Wto sie 31, 2010 20:37 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, Liz szuka DS, Trawis na pokładzie!

ta cholerna pogoda tak szybko sie załamała.
Szkoda kociaka. Oby Ds szybko sie znalazł dla jakiejś gadzinki!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56022
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto sie 31, 2010 20:41 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, Liz szuka DS, Trawis na pokładzie!

Siostro alix - chylę czoła :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Ja tu się rozczulam nad ewidentnie zdrowym i rozpaskudzonym przeze mnie zwierzakiem a TY TAKICH cudów dokonujesz 8O :1luvu: 8O :1luvu:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto sie 31, 2010 21:04 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, Liz szuka DS, Trawis na pokładzie!

AYO pisze:Siostro alix - chylę czoła :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Ja tu się rozczulam nad ewidentnie zdrowym i rozpaskudzonym przeze mnie zwierzakiem a TY TAKICH cudów dokonujesz 8O :1luvu: 8O :1luvu:

:oops: Siostro AYO, każdy przypadek jest inny, są koty wymagające CAŁEJ uwagi ... a przez monitor nie widać, jak skaczę na 2 łapkach, gdy Bandido krzywo spojrzy albo zje 2 chrupki mniej :twisted:
Poza tym, cud bycia ugryzioną nad ranem przez spanikowanego kota jest stanowczo przereklamowany :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw i 421 gości