Ofelia wyzdrowiała, to okropne zdarzenie się już nie powtórzyło, Ofelia znów jest najbardziej hałaśliwym i upierdliwym kotem w moim domu.
Arlekin ostatnio był u weterynarza, osiągnął wagę 7,5 kilo, jest na diecie odchudzającej, ale usiłuje kraść jedzenie typu obierki po ogórku czy resztki pomidora.
Masza, jak to Masza, chyba wolałaby mieszkać z ludźmi, bez wstrętnych kotów, osttanio na imprezie była w sódmym niebie, bo mogła siedzieć na kolanach, komu tylko chciała.
Bajkczor sie oswaja powoli, śpi ze mną w łóżku.





