No fakt, w pierwszej chwili pomyślałam: "jaki zabawny tekst", ale potem przypomniałam sobie swoje kocie początki, byłabym wtedy zabawna, gdyby nie to, że w dobrej wierze parę głupstw strzeliłam (np. byłam przekonana, że kotka po prostu MUSI z przyczyn zdrowotnych urodzić małe...

No ale nawet ówczesny wet moich kotów mnie nie uświadomił, że to bzdura
