Dyzia i Gryzia - wreszcie mają domki.

Tak , dziś było "kuj dupci". Przedtem były osłuchane , obadane , zmierzoną temperaturę miały ....To już 2 tygodnie jak są u mnie. :ok:

Koteczki po zaszczepieniu Tricat tri czują się bardzo dobrze. Żadnych ubocznych objawów.Wręcz przeciwnie szaleją w najlepsze.Gryzą się , biją , no i oczywiście wzajemnie liżą , po czym zmęczone przytulają się do siebie i zasypiają. Koci policjant , czyli moja 11 letnia rosjanka Donatella tylko z daleka syczy i gulgocze na nie. Otwiera swoją paszczę i zieje ze złości również na domowników. :lol:

To się podrzucę w to niedzielne leniwe popołudnie.

Tak się cieszę z dobrych wieści od Was!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kciuków nie puszczam :ok:

Jerzykówka dzięki za kciuki. :1luvu:

Małe czują się świetnie.Tylko mają dość siedzenia w klatce. :cry:

Wzięta na kolanka natychmiast włączają motorki. Dyzia dymna chce zdominować Gryzię. Ale to przecież szylkretka i nie daje się. Zapasy uprawiają cudnie! :lol:

Kochają jeść! :lol:

Maluchy właśnie na wybiegu w łazience.Niezła demolka tam odchodzi. :ryk:

To hopsamy w górę.Może nas ktoś wypatrzy? :lol:

Grażynko Droga, a fotki z demolki to gdzie :twisted:

Wszystko wskazuje na to, że malusie są już bezpieczne i to jest cuuuuudowne :dance:

Ale ja oczywiście nadal kciukuję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Moja też wczoraj zaszczepiona Tricatem, nawet nie zauważyła :lol:

Panienka-Tajfun

A domki pytają o koteczki? U mnie o srebrną szylkrecię się biły, jak odpowiadałam, ze będzie po sterylizacji, było "ooo, szkoda ... to rezygnuję" :evil:

To mnie przekonało, że szylkreci puścić nieciachniętej nie można

Avian pisze: U mnie o srebrną szylkrecię się biły, jak odpowiadałam, ze będzie po sterylizacji, było "ooo, szkoda ... to rezygnuję" To mnie przekonało, że szylkreci puścić nieciachniętej nie można

Skubani,chcieli na rozmnażanie :evil:

Kciuki za pannice Dyzię i Gryzię aby ktoś je wypatrzył :ok:

Chyba się moje panienki nie podobają. :cry:

Nikt nie pyta o nie. :cry:

Zrobię fotki z demolki , zrobię. :lol:

Gryzia i Dyzia się przypominają. :kotek:

A ja ciągle czekam na fotki :mrgreen:

Grażynko, czy jest jakiś odzew na ogłoszenia panieneczek?

Wiesz Asiu , jestem zaskoczona , bo są charakterystyczne i niestety odzewu nie ma. :cry:

grazyna mizera pisze:Wiesz Asiu , jestem zaskoczona , bo są charakterystyczne i niestety odzewu nie ma.

To wręcz niewiarygodne, zwłaszcza, że wakacje się skończyły i adopcje powinny ruszyć ...
Zaciskam kciuki za znalezienie wspaniałych domków dla Twoich ślicznotek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dyzia i Gryzia - wreszcie mają domki.

Kto przegląda forum