Szejbalowe Kitaki. Ludmiłku... żegnaj Przyjacielu [*] ...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 27, 2010 21:08 Re: Szejbalowe Kitaki. Ludmiłkowe początki

No to specjalnie dla Ciebie - taizu poleciałam świeże foty porobić :mrgreen: [http://wstaw.org/w/alb/], [http://wstaw.org/w/alc/], [http://wstaw.org/w/ale/], [http://wstaw.org/w/alg/], [http://wstaw.org/w/alh/]
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Pt sie 27, 2010 21:15 Re: Szejbalowe Kitaki. Ludmiłkowe początki

Ale pasiaste! :1luvu: Dzięki!

Szaruszka tez uwielbia bawić się sznurkiem, ma taki specjalny, aportuje, skacze w górę z saltem 8O . Ostatnio Czarna próbuje jej prawo do sznurka odebrać (a to ona rządzi), nie gryzą się, tylko robią takie pojedynki na miny, szkoda mi zahukanej Szarej
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt sie 27, 2010 21:19 Re: Szejbalowe Kitaki. Ludmiłkowe początki

No i porównanie 8)
Przed:Obrazek Po : Obrazek
:ok:
Tylko czy to TEN kotek, czy ten drugi pasiaczek :lol: :?:
Ostatnio edytowano Pt sie 27, 2010 21:20 przez Theodora, łącznie edytowano 1 raz

Theodora

Avatar użytkownika
 
Posty: 1886
Od: Pon kwi 30, 2007 10:49

Post » Pt sie 27, 2010 21:20 Re: Szejbalowe Kitaki. Ludmiłkowe początki

Theodora pisze:No i porównanie 8)
Przed:Obrazek Po : Obrazek
:ok:

Uszy mu zmalały :mrgreen:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt sie 27, 2010 21:23 Re: Szejbalowe Kitaki. Ludmiłkowe początki

Razem milutko :mrgreen: [http://wstaw.org/w/alm/]
Obrazek

A Bajron to też niczegosobie kocurrro [http://wstaw.org/w/alo/]
Obrazek

[http://wstaw.org/w/alq/]
Obrazek
I mina a la Niewiniątko :twisted: [http://wstaw.org/w/alr/]
Obrazek
No pewnie, że ja niewinny tego burdelu w przedpokoju! [http://wstaw.org/w/alt/]
Obrazek
I ostatnie zdjęcie, bo mnie zaraz tutaj zamordują za ich nadmiar :twisted: :roll: [http://wstaw.org/w/alu/]
Obrazek
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Pt sie 27, 2010 21:25 Re: Szejbalowe Kitaki. Ludmiłkowe początki

No i widzisz Theodora! Ty kitaki mylisz, a uszy takie same Ludmisiek ma :twisted: :ryk:

A Bajron to wprost kocha aportować papierki :mrgreen:
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Pt sie 27, 2010 21:27 Re: Szejbalowe Kitaki. Ludmiłkowe początki

:ryk: :ryk: :ryk:
No bo to przeciez totalne niewiniątko jest :ryk: na ostatniej fotce też!
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt sie 27, 2010 21:36 Re: Szejbalowe Kitaki. Ludmiłkowe początki

Szejbal pisze:No i widzisz Theodora! Ty kitaki mylisz, a uszy takie same Ludmisiek ma :twisted: :ryk:

:ryk: Podejrzewałam że coś nie tak, bo chłopaki podobni teraz baaardzo :lol:
Żądam zdjęcia z uszami, a nie takiego obciątego. Będziemy robić porównania :!:

Theodora

Avatar użytkownika
 
Posty: 1886
Od: Pon kwi 30, 2007 10:49

Post » Pt sie 27, 2010 21:47 Re: Szejbalowe Kitaki. Ludmiłkowe początki

Zaznaczam tylko, że na zdjęciach występuje Wasze "niewiniątko" w postaci Ludmiła :wink:
[http://wstaw.org/w/alB/]
Obrazek

[http://wstaw.org/w/alC/]
Obrazek

I nie pytajcie, co mu się tu dzieje z pyskolem, bo sama nie wiem jak to zrobił 8O :ryk: [http://wstaw.org/w/alM/]
Obrazek

No przecież taaaaki grzeczny jestem :aniolek: [http://wstaw.org/w/alN/]
Obrazek
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Pt sie 27, 2010 21:53 Re: Szejbalowe Kitaki. Ludmiłkowe początki

Szejbal pisze:No przecież taaaaki grzeczny jestem :aniolek: [http://wstaw.org/w/alN/]
Obrazek

Do porównania (ale nie wiem czemu Bajron taki mniejszy przy Apaczu wyszedł :roll: ) [http://wstaw.org/w/alT/]
Obrazek
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Pt sie 27, 2010 22:14 Re: Szejbalowe Kitaki. Ludmiłkowe początki

Apacz uszy na końcach zaokrąglone [http://wstaw.org/w/amc/]
Obrazek

Ludmił - uszy szpiczaste, z frędzelkami na końcach [http://wstaw.org/w/amk/]
Obrazek

[http://wstaw.org/w/amr/], [http://wstaw.org/w/amv/]
Obrazek
Obrazek
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Pt sie 27, 2010 22:21 Re: Szejbalowe Kitaki. Ludmiłkowe początki

Przypomina mi sie fragment staarej piosenki "a uszy mial potężne, muskularne" :ryk:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Wto sie 31, 2010 21:01 Re: Szejbalowe Kitaki. Ludmiłkowe początki

taizu pisze:Przypomina mi sie fragment staarej piosenki "a uszy mial potężne, muskularne" :ryk:

A cóż to za piosenka? 8O

W sobotę minęły 2 miesiące odkąd Ludmił jest z nami, a ja się dopiero dzisiaj skapnęłam... :roll: :mrgreen:
A śpi w łóżku z nami dopiero od tygodnia. Jak przychodzi "odpowiednia" pora, to czeka już na kołderce :1luvu:
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Wto sie 31, 2010 21:33 Re: Szejbalowe Kitaki. Ludmiłkowe początki

Szejbal pisze:
taizu pisze:Przypomina mi sie fragment staarej piosenki "a uszy mial potężne, muskularne" :ryk:

A cóż to za piosenka? 8O
Macieja Zembatego, trochę przekręcilam słowa:
http://www.tekstowo.pl/index.php/tekst/ ... mbaty/Uszy
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt wrz 10, 2010 17:58 Re: Szejbalowe Kitaki. Ludmiłkowe początki

Bieżące info o Ludmile:
od jakichś 2 tygodni robiły mu się dziwne ranki, a raczej ranko-strupki na skórze. Zaczęło się od jednej niedaleko miejsc, gdzie podawałam mu zastrzyki, więc myślałam, że to może reakcja na antybiotyk. Ale zastrzyki minęły, a ranek ze strupkami przybywać zaczęło. Zastanawiałam się czy może on sobie jakoś ich nie wygryza czy coś. Na pewno skóra go zaczęła swędzieć, bo się często lizał i w nią "wgryzał". Kiedy ranka podobna do poprzednich pojawiła się na głowie (karku) i pomiędzy łopatkami, gdzie nie mógł przecież dosięgnąć - zaczęłam się niepokoić i szukać przyczyn. Dodatkowo zdarzało się Ludmiłkowi wymiotować 5-10 minut tuż po jedzeniu (zarzucać treścią), ale bardzo sporadycznie - co kilka dni. Podejrzewałam, że to może być prosówkowe zapalenie skóry powiązane z płytką eozyfinową - na tle alergicznym. Ranki przemywałam srebrem koloidalnym, co pozwalało szybciej im zasychać. Na naszym forum znalazłam wątek, gdzie prześledziłam historię kota, który miałą takie same objawy ze skórą i podejrzenie alergii na puszkową Animondę... Od razu czerwone światło: Ludmiłek przecież je Animondę! Za radą Tinki od poniedziałku (6.09.) i wieczornego jedzenia - zrezygnowałam z Animondy i Ludmił dostaje surowe mięso+tłuszczyk+FC. Od tego czasu sprawdzam dokładnie jego skórę podczas przemywania gojących się minimalnych już strupków i nie zauważyłam nowych zmian. Nie było też wymiotów tuż po jedzeniu. Wychodzi na to, że Ludmiłek jest uczulony na coś, co jest w puszkach Animondy. :evil:
Za suplement Felini Complete dziękuję serdecznie AgnieszceMo :!: Ułatwiło mi to szybką zmianę diety, a tym samym na prawdopodobne wyeliminowanie alergenu dla Ludmiłka. :1luvu:

EDIT: jeszcze dziś wieczorem wstawię kolejne rozliczenie.
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 26 gości