smakołyk to może niekoniecznie
prędzej chyba go skusi waleriana (jednak

)
a ostatnio miałam przkomiczną sytuację - leżę ja sobie w łóżku
i nagle czuję.... kot...
hmmm.... tylko który?
no... no..... kto zgadnie?
no był to Poldek
a jak tylko zorientował się, że w łóżku nie jest sam tylko z ludziem to miał minę typu "oooo, co ja zrobiłem

" no i niestety zaraz zwiał
trzymajcie kciuki za powtórkę sytuacji

"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com